MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Na Starym Kontynencie przemysł hamuje, ale czy spowolnienie widać również w zamówieniach na nośniki transportu? Bo one mogą być papierkiem lakmusowym przyszłej recesji. Albo spowolnienia. Pytamy o naczepy w takim razie Agatę Duliniec, Prezes GNIOTPOL Trailers. Dzień dobry, witam w BIZNES24.
AGATA DULINIEC, PREZES GNIOTPOL TRAILERS: Dzień dobry Państwu. Dzień dobry, panie redaktorze.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Pani prezes, jak kształtuje się portfel zamówień na Wasze produkty? Biorąc pod uwagę to, że właśnie ci zamawiający zazwyczaj najlepiej wiedzą jakie, jak dużo zleceń będą mieli w najbliższych kwartałach?
AD: To może zanim odpowiem bezpośrednio na to pytanie, to może taka informacja bezpośrednio od nas z rynku: zleceń u nas ogólnie transportowych nie brakuje. Czyli nasi klienci: firmy transportowe jak najbardziej mają co wozić. Hamulcem jest inny czynnik – czynnik ludzki. Chodzi dokładnie o dostępność kierowców. Natomiast jeżeli chodzi faktycznie o zamówienia, nasz portfel jest wypełniony do końca bieżącego roku i już mamy częściowo wypełniony pierwszy kwartał przyszłego roku. Natomiast to, co widać, to widać faktycznie spadek zamówień na nowe towary; skrócił się czas z jakim firmy wyprzedzają przyszłe zamówienia.
Troszeczkę tutaj widzę może nie tyle winy, co upatruję powodów w tym, że z jednej strony jako gospodarka przyzwyczailiśmy się do takich długich terminów, w których mamy zapewnioną produkcję, więc trzeba będzie troszeczkę wracać jednak do tego do czego byliśmy przyzwyczajeni wcześniej, czyli do tego portfela zamówień wypełnionego na 4, 5, góra 6 miesięcy.
MD: A czy z konkretnych rynków, czy na konkretnych rynkach zagranicznych szczególnie może Pani wskazać symptomy, które świadczyłyby o spowolnieniu? Widzimy takie symptomy, które płyną z danych statystycznych, ale pytanie, czy to już widać w zamówieniach?
AD: Jeżeli chodzi o zamówienia, to mamy taki specyficzny w tej chwili też okres w naszej branży – branży pojazdów ciężarowych dla firm transportowych. Dlatego, że jesteśmy przed wrześniowymi targami w Hanowerze, które są największą imprezą tego typu w Europie i wiele firm szykuje swoje duże zamówienia jako te, które będą podpisywane w formie dużych kontraktów właśnie na targach wrześniowych. Dodatkowo okres wakacyjny od około 6 – 7 lat jest zauważalny w Polsce, wśród firm transportowych. Że ta decyzyjność, jeżeli chodzi o zakupy, ona w tym okresie wakacyjnym faktycznie spada. Ja nie upatruję na ten moment, nie widzę przyszłości w czarnych barwach. Podchodzę do tej sytuacji, z którą mamy w tej chwili do czynienia z bardzo dużym spokojem. Również do odczytów PMI.
CZYTAJ TEŻ: PRZEMYSŁ W NIEMCZECH NADAL NA MINUSIE
MD: Czyli jak na razie, jeżeli chodzi o zamówienia, to żadnego spowolnienia ani kryzysu nie widać?
AD: Kryzysu nie, jeszcze spowolnienie delikatne tak. Natomiast nie szukałabym jakiegoś powodu innego od takich zwykłych, koniunkturalnych spraw, z które moglibyśmy i mogliśmy przewidzieć. Niczego nadzwyczajnego bym się nie doszukiwała w tym, co się aktualnie dzieje.
MD: Porozmawiajmy o biznesie. Konkretnym biznesie, czyli o GNIOTPOL Trailers. Pani prezes. Która ze spraw, który z problemów najbardziej przedsiębiorców, dla przedsiębiorców powszechny chyba, najbardziej Panią niepokoją? Budzą największe ryzyko w prowadzeniu waszej działalności?
AD: Ja myślę, że z jednej strony faktycznie niepewność odnośnie tego, co się dalej będzie działo z nośnikami energii, czyli ceny paliw, gazu, dostępność tego. Jeżeli chodzi o GNIOTPOL – jesteśmy do tego dobrze przygotowani i zabezpieczeni, natomiast to może mieć wpływ na innych producentów, a to się będzie wiązało z tym ile towaru będzie do przewiezienia i jakby jesteśmy w tym łańcuchu ze sobą powiązani. Więc tutaj z niepokojem patrzę na to, co się dzieje, jeżeli chodzi o rozwój sytuacji za wschodnią granicą.
Natomiast jeżeli chodzi o to, co się dzieje w kraju. To, co jest powiązane z inflacją, to faktycznie dodatkową presją dla przedsiębiorców jest presja płacowa, jaką wywierają pracownicy. Więc po tym, co się wydarzyło w ubiegłym roku, gdzie ta presja również była bardzo wysoka i gdzie do tych realnych podwyżek dochodziło na bardzo wysokim poziomie… zastanawiałbym się, na ile będziemy mieli zrozumienie dla tej sytuacji i faktycznie na ile poradzimy sobie z tym czynnikiem związanym z presją płacową.
MD: A czy zerwanie stosunków handlowych z państwami na Wschodzie, z Rosją i Białorusią było dla was dużym problemem?
AD: Dla nas żadnym, dlatego że naszym naturalnym kierunkiem ze względu na specyfikę proponowanych przez nas pojazdów; naszym naturalnym kierunkiem jest zachód i Europa Zachodnia, więc my nie mieliśmy praktycznie żadnej sprzedaży na wschód, więc to nas w ogóle nie dotyczyło. Nie mieliśmy ani zakupów, ani sprzedaży na wschód.
MD: Przed kilkoma minutami prezes Arctic Paper mówił u nas, że na zagrożenie w kwestiach energetycznych, zagrożeniach w kwestii ciągłości dostaw energii odpowiedzieli już kilka lat temu budując, inwestując w fotowoltaikę i myślą także o energii wiatrowej. A GNIOTPOL? W jaki sposób się zabezpiecza?
AD: My mamy bardzo dobrze podpisane długoterminowe kontrakty, zarówno na gaz, jak i na energię. I faktycznie przygotowujemy się. W tej chwili trwają dokładne obliczenia odnośnie inwestycji właśnie w fotowoltaikę. I to będzie ten kierunek, który będziemy chcieli zrealizować w przyszłym roku. Natomiast do końca 2024 roku jesteśmy zabezpieczeni.
MD: Bardzo dziękuję. Agata Duliniec, prezes GNIOTPOL Trailers była z nami we wtorkowy poranek. Dziękuję.
AD: Dziękuję serdecznie.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV