Najwyższa w historii inflacja bazowa – czyli ta, za którą odpowiada Rada Polityki Pieniężnej. W marcu wyniosła 12.3 procent.
Marcowa inflacja bazowa okazała się wyższa zarówno od prognoz ekonomistów, jak i od tej, którą obserwowaliśmy w lutym. Inflacja bazowa rosła w marcu już 10 miesiąc z rzędu.
Czym jest inflacja bazowa? To średni wzrost cen produktów i towarów kupowanych przez gospodarstwa domowe – ale bez uwzględniania cen żywności i paliw. Te dwie kategorie nie są zaliczane do inflacji bazowej, bo ich ceny rosną i spadają w pierwszym rzędzie z powodu tzw. szoków podażowych – np. zmniejszenia dostaw przez producentów. Na to RPP nie ma wpływu. Ma wpływ na inflację, która po takim impulsie podażowym albo rozleje się na całą gospodarkę – albo zostanie powstrzymana polityką monetarną.
I właśnie w tej różnicy między inflacją bazową a konsumencką tkwi odpowiedź na pytanie – dlaczego inflacja konsumencka spada, a bazowa nie. Za spadek inflacji konsumenckiej – w marcu wyniosła ona 16.1 procent – odpowiadają bowiem niemal wyłącznie paliwa, których ceny w marcu tego roku były niemal identyczne jak przed rokiem.