Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

NADCHODZI WIELKANOC. BĘDZIE BOOM REKRUTACYJNY? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

JOLANTA PAWLAK, BIZNES24: Okres przed i tuż po Wielkanocy to może być czas, kiedy w wielu branżach zauważalny jest boom rekrutacyjny. Zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych wzrasta. O ile i co jest tą siłą napędową w okresie Wielkiejnocy? O tym będę rozmawiać z moim i Państwa gościem, którym jest pani Natalia Myskova, dyrektor zarządzająca w Smart Solutions HR. Dzień dobry.

NATALIA MYSKOVA, SMART SOLUTIONS: Dzień dobry, witam Państwa.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


JP: Co tak napędza te wzrosty, jaka jest skala tych wzrostów, poszukiwań, tego boomu, poszukiwań pracowników tymczasowych w okolicach Wielkiejnocy?

NM: No, tak naprawdę to jest jeden z dwóch bardzo wzmożonych ruchów rekrutacyjnych w całym roku i wiadomo, że znamy o tym sezonie grudniowym, kiedy wzmożenie rekrutacyjne, ten impuls zatrudnieniowy jest ok. +70% do standardowego zatrudnienia.

Natomiast bardzo często i pracodawcy i klienci nasi, i może nawet pracownicy bagatelizują ten mniejszy pik, ale też bardzo ważny w okolicy przed Wielkanocą i majówką.

Ten ruch cechuje się tym, że jest on krótszy, natomiast jest on bardziej dynamiczny. Wzrost wtedy notujemy około 20-40% zwiększenia zatrudnienia.

Natomiast ciekawostką tego akurat mniejszego piku sezonowego w ruchu jest to, że po nim idzie sezon letni, więc pracodawcy mają bardzo dobrą okazję przyglądać się pracownikom w tym piku i zostawić najlepszych pracowników na dłuższy okres zatrudnienia.

JP: W takim razie, jakie branże potrzebują pracowników w trakcie wiosennego boomu zatrudnienia, tak konkretnie?

NM: Wiadomo, że popyt na produkty spożywcze bardzo mocno rośnie, więc branża spożywcza, branża e-commerce, FMCG, natomiast oprócz tego branża też produkcyjna, głównie to jest przetwórstwo mięsne, a oprócz tego branża ogrodnicza i budownictwa też już w tym momencie budzi się po takiej śpiączce zimowej. A najważniejsze, że to jest start dużego takiego sezonu letniego w branży gastronomicznej i hotelarskiej, więc wszystkie te branże mogą spodziewać się takiego wzrostu i sezonowość u nich zaczyna się akurat przed 3-4 tygodnie przed Wielkanocą.

JP: No i ile można zarobić?

NM: W zależności od tego, czy będzie to zatrudnienie takie tymczasowe, na umowę o pracę, czy na umowę-zlecenie, (ponieważ istnieją też obie opcje) zarobki w tym czasie kształtują się około 30,5 złotych brutto za godzinę, więc minimalna krajowa.

Natomiast minimalna krajowa dosyć potężnie wzrosła w ostatnim czasie, a to oznacza, że w ciągu miesiąca, jeśli pracownik pracuje na umowie-zlecenie i gdzieś weźmie sobie dodatkowo więcej roboczogodzin, to zarobki będą kształtować się na poziomie około 4-5 tysięcy netto.

JP: Mówiła Pani, że to jest też taki okres, takiego nie wiem jak to ująć, ale chyba pani powiedziała o takim przeglądzie pracowników, że pracodawca może sobie przejrzeć tych pracowników tymczasowych. Ilu takich pracowników ma szansę pozostać na stałe u pracodawcy?

NM: Najwięcej akurat notujemy takich dłuższych zatrudnień, mimo krótkiego zamówienia w branży hotelarskiej i gastronomicznej. Tam zostaje około 80% pracowników, którzy de facto byli zamówieni na ten krótki sezon.

Natomiast w innych branżach oczywiście ten spadek dalej jest przed sezonem. Trzeba też zauważyć, że ten akurat mniejszy pik, który nazywamy takim cichym gigantem sezonowości, on jest uzależniony też od układu naszego kalendarza, jak przypada nam Wielkanoc i majówka, jakich świąt też można tutaj spodziewać się. A druga sprawa, że zależny jest też od pogody i dlatego on tak się różni od tego grudniowego piku. Natomiast po grudniowym piku akurat jest bardzo niski sezon i pierwszy kwartał zazwyczaj kształtuje się niskim zatrudnieniem.

JP: A jak ten rynek pracy na podstawie takich umów zmienia się z Pani obserwacji?

NM: Na podstawie umów zlecenie czy o pracę? O to pani pyta?

JP: Bo rozmawiamy o pracownikach tymczasowych i ponieważ mówimy o tym 40-procentowym wzroście zapotrzebowania w okresie Wielkanocy na pracowników tymczasowych, to chciałam porównać te dane z poprzednimi latami.

Jeśli chodzi o poprzednie lata, to ten sezon akurat jest troszeczkę niższy. Zaczął się trochę później i ta cisza pierwszego kwartału ona gdzieś przeciągnęła się nam po prostu bardzo blisko do tych świąt. Jeśli wcześniej notowaliśmy, że rozpoczęcie sezonu było w okolicach końcówki lutego, to teraz ten sezon zaczął się o wiele później i to też jest spowodowane gdzieś dyscypliną finansową przedsiębiorstw i bardzo dobrym planowaniem popytu wielkanocnego.

JP: Pani Natalia Myskova, dyrektor zarządzająca w Smart Solution HR. Bardzo dziękuję.

NM: Dziękuję również.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

NADCHODZI WIELKANOC. BĘDZIE BOOM REKRUTACYJNY? (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV