MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: W Kijowie na spotkaniu prezydenta Zełenskiego z premierem Donaldem Tuskiem padły słowa, deklaracje o możliwości wspólnej budowy uzbrojenia, wspólnej budowy i produkcji amunicji. Czas porozmawiać o tym, czy to w ogóle możliwe. Dobrych przykładów na tej niwie chyba jeszcze nie mamy. Marek Meissner, analityk branży zbrojeniowej jest z nami. Dzień dobry. Witam w BIZNES24.
MAREK MEISSNER, ANALITYK BRANŻY ZBROJENIOWEJ: Dzień dobry panu. Dzień dobry Państwu. Teraz pytanie czy to jest możliwe.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
Jest możliwe. Tylko, że tu mamy jeden problem, mianowicie taki, że do tej pory współpraca z Ukrainą, no powiedzmy nie układała się zbyt harmonijnie. Jeszcze to były próby, takie przymiarki za ministra Macierewicza, to nie wychodziło najlepiej. W tej chwili po obu stronach jest wola.
Tutaj wiceminister Szejna z MSZ u nakreślił taki plan współpracy, powołania spółek, które byłyby spółkami joint-venture polsko-ukraińskimi. Ten plan może wypalić. Przede wszystkim o co chodzi. Chodzi o amunicję 155 mm. Ona jest niezbędna Ukrainie, dlatego, że to jest podstawowy kaliber w tej chwili używany na froncie.
Dalej: Ukraińcy są oczywiście bardzo zainteresowani naszymi Krabami i tutaj premier Tusk mówił o sprzedaży na zasadzie komercyjnej. Czyli tutaj jest szansa na to. Oczywiście, tutaj wchodzi prezydent Zełenski, który powiedział o kredycie polskim dla Ukrainy. I tu jest szansa na sprzedaż. Na sprzedaż na takiej samej zasadzie komercyjnej, na jakiej to w tej chwili robi Zachód.
I możliwe jest, że uzyskamy część środków z Europejskiej Inicjatywy Obronnej, także część się nam w tym momencie zwróci. To nie są jak na razie duże pieniądze, ale to jest program na przyszłość. Jeżeli wejdziemy tutaj w kooperację z Ukrainą, to będzie to kooperacja długofalowa. To bardzo dobrze by rokowało naszej zbrojeniówce, bo mielibyśmy stałego partnera, który by od nas brał broń, którą już teraz ocenia bardzo dobrze. To nie tylko są Pioruny, to nie tylko są Kraby, to są systemy do minowania, to są także miny przeciwpancerne, zwłaszcza burtowe, które na Ukraińcach zrobiły bardzo dobre wrażenie swoim działaniem.
Powiedzmy, że jeszcze oprócz państwowego PGZ działa z sukcesem WB Electronics. Zwłaszcza Ukraińcy zainteresowani są produkcją dronów-kamikadze Warmate u siebie, które z bardzo dużymi sukcesami działały na Ukrainie. Także powiedzmy pole jest. Jeszcze nasze Groty są bardzo dobrze oceniane…
MD: Powiedział Pan o przestrzeniach, które są możliwe do zagospodarowania. Tylko pytanie, co stoi na przeszkodzie? Miały być te śmigłowce za czasów Macierewicza. Wojna trwa od dwóch lat, więc też była teoretycznie przestrzeń do tego, żeby coś już robić przez te dwa lata, ale dopiero teraz mówimy o spółkach joint-venture. Z czego wynika ten problem?
MM: Pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. To znaczy trzeba było te kredyty uruchomić. No i wola polityczna, nazwijmy to. Jeżeli chodzi o stosunki, jakie były za poprzedniego rządu, ja nie powiem, że one były złe, ale niejednokrotnie tutaj pewne sprawy wymagały wyprostowania. Tutaj wyprostowania np. wymagała sprawa zboża.
To było wszystko to, co zakłócało współpracę z Ukrainą. Powiedzmy, że był taki okres ochłodzenia tych stosunków, że nawet prezydent Zełenski zarzucił nam, Polakom pośrednią współpracę z Rosją, za co został zresztą bardzo na Ukrainie zrugany przez wiele sił politycznych i to niejednokrotnie jemu w jakiś sposób przyjaznych. Tak, że to wymagało wyprostowania. Ja myślę, że teraz mamy o wiele większe szanse, o wiele większe szanse na nawiązanie.
MD: Znamy teoretycznie formułę prawną, która mogłaby tutaj działać. Niestety, musimy kończyć, Panie Marku. Ale to jest pierwsza rozmowa na ten temat. Jak będziemy mieć konkrety dotyczące tych spółek, to z chęcią również o nich porozmawiamy. Polecam Państwu blog Marka Meissnera, analityka branży zbrojeniowej. Dziękuję Panu pięknie.
MM: Dziękuję bardzo. Do widzenia panu. Do widzenia Państwu.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV