Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

MYSZKA MIKI BEZ TANTIEM (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BZINES24: Teraz będziemy rozmawiać z Panią Anną-Marią Sobczak, radcą prawnym, specjalistką prawa autorskiego z Kancelarii Prawnej Staniszewski i Wspólnicy. Witam bardzo serdecznie.

ANNA-MARIA SOBCZAK, KANCELARIA STANISZEWSKI I WSPÓLNICY: Dzień dobry, witam bardzo serdecznie wszystkich Państwa tutaj. I tak, zdecydowanie ta nasza Myszka Miki spore zamieszanie wywołała nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Nawet jak nagłówki New York Times zostały poświęcone tej naszej Myszce Miki, to już możemy wiedzieć, możemy przewidywać, że sporo, sporo będzie się działo.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Kącik Myszki Miki w BIZNES24 przejdzie?

A-MS: No i to są właśnie ciekawe pytania, prawda? Ponieważ na sam początek powinniśmy w ogóle opowiedzieć o tym, czym jest domena publiczna. Ponieważ wielu z nas słyszało już nie raz pojęcie domeny publicznej, ale w praktyce, czym ona jest? Brak u nas takiej definicji legalnej tego wszystkiego, ale można powiedzieć o tym najprościej, że jest to twórczość, która obejmuje utwory, do których wygasły już majątkowe prawa autorskie, albo prawa te nigdy nie powstały. Co za tym idzie w praktyce no tak, jak nas to interesuje, przyjmuje się, że te utwory mogą być wykorzystane, mogą być przerabiane, mogą być modyfikowane. Pytanie jak. A drugie pytanie jeszcze ważniejsze: Czy tylko samymi prawami autorskimi ci twórcy żyją? I czy to nie jest tak, że zabezpieczyli jednak czymś więcej.

RM: Czymś więcej? No właśnie. Dlatego takie praktyczne pytanie, bo na przykład biznes z Myszką Miki w okolicach dawnej dobranocki, czy moglibyśmy to zrobić? Czy właściciele przedszkoli mogą teraz urządzać właśnie zakątki Myszki Miki? Czy można zacząć publikować książeczki z Myszką Miki, oczywiście rozumiem, że domena publiczna działa tak, że ja nie będę mógł tego sobie zarezerwować czy zastrzec, no ale rozumiem, że nazwać mogę?

A-MS: Akurat Walt Disney jest jeden z tych przedsiębiorstw, które niesamowicie dobrze chronią te swoje prawa, prawa do postaci, prawa do nazw, do każdego z elementów występujących w bajkach i które też stanowią tak, jak Myszka Miki od razu skojarzenie z nimi. Nam Myszka Miki częściej się chyba jednak będzie kojarzyła z tą postacią taką bardziej pulchną, z bucikami w kolorze żółtym i spodniami czerwonymi. Dlatego pierwsza najważniejsza rzecz jest taka, że to prawa autorskie wygasły do tej czarno-białej postaci Myszki Miki, która ma bardziej pociągły nos, inne charakterystyczne cechy.

Co za tym idzie, mówimy tutaj o prawach autorskich. I tak, rzeczywiście – przyznaję rację. One po 95 latach, o ile dobrze pamiętam, ponieważ były przedłużane – też Walt Disney walczył z tym bardzo dobrze, wygasły. Ale, za to Walt Disney przewidział sobie coś innego. Co z tego, że prawa autorskie mi wygasną, skoro ja się zabezpieczę z punktu widzenia znaków towarowych i zarejestruję sobie znak towarowy Myszka Miki, słowny – samą nazwę oczywiście, która występuje, zarejestruję sobie postacie, również Myszkę Miki. A w przypadku znaków towarowych to już nie jest takie proste, ponieważ tam nie wygasają te prawa autorskie.

RM: Tak długo jak się ich używa, się przedłużają. A czy jak Miki Mouse jest zastrzeżona, to myśli Pani, że w tłumaczeniach też to zastrzeżenie będzie działało?

MYSZKA MIKI BEZ TANTIEM (ROZMOWA)
Anna-Maria Sobczak, Kancelaria prawna Staniszewski i Wspólnicy

A-MS: To jest ogólnie bardzo ciekawe zagadnienie, jeżeli mówimy w ogóle o tłumaczeniu znaków towarowych, dlatego, że tłumaczenie się również liczy, to jest pierwsza rzecz, a druga jest taka, że przedsiębiorcy jeszcze podchodzą do tego tak, że w innych językach już na przykład skrajny, ale język chiński, gdzie mamy znaki graficzne, gdzie totalnie z niczym się nie kojarzą nam, to trzeba rejestrować wtedy znak i w naszym alfabecie i również alfabecie chińskim. Niektórzy robią tak, że rejestrują w wielu językach.

źródło: BIZNES24, You Tube

Akurat Walt Disney podszedł do tematu naprawdę tak porządnie. Oni mieli świadomość tego, że wiele osób będzie czyhało na tą Myszkę Miki i na inne postaci. Bo nie tylko samą Myszką Miki oni żyją. I rejestrował to bardzo szeroko i na terenie Unii, i na terenie Polski, i na terenie innych wybranych państw świata. Tak, żeby nie było możliwości wprowadzenia w błąd konsumenta, aby nikt inny nie stworzył postaci, na której sobie może zarobić i po, że tak powiem i po dzień dzisiejszy i dalej będzie taka sytuacja. Jeżeli chcemy to wykorzystać to trzeba zgodę mieć tego Walta Disneya, jednak.

RM: Czyli tłumaczenie, że małe Miki Mouse to jest Myszka Miki, a po polsku jest myszka nie przejdzie, rozumiem. I mimo, że ta domena publiczna do czarno-białej Myszki Miki obowiązuje, to możemy puścić filmik, ale nie możemy nazwać naszej firmy firmą Myszki Miki.

A-MS: Tak, nazwa już zdecydowanie zależy też pewnie od kwestii językowych, ale u nas raczej nazwanie Myszką Miki swojej działalności jakiejś domeny internetowej, tutaj też dużo chętnych pewnie na takie działanie by było raczej byłoby wątpliwe. Chociaż to nie oznacza, że my nie możemy wykorzystywać tej Myszki Miki i ją modyfikować.

RM: To otworzyłoby kolejną, wielominutową rozmowę, ale być może będziemy musieli wspólnie się zastanowić nad innymi przypadkami i innymi utworami. Anna-Maria Sobczak, radca prawny, specjalistka prawa autorskiego z kancelarii Staniszewski i Wspólnicy była naszym gościem. Dziękuję serdecznie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

A-MS: Dziękuję serdecznie. Również wszystkiego dobrego.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

MYSZKA MIKI BEZ TANTIEM (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV