Według Muska media pisząc o rzekomym ataku pomyliły wszystkie fakty. Po pierwsze poszkodowany pracownik został zraniony przez ramię robota niemieckiej firmy Kuka – spotkać je można w fabrykach na całym świecie, nie tylko w zakładach Tesli. Zamieszanie z tworzonym przez Teslę humanoidem Optimus wzięło się z pomyłki gazety Daily Mail, która notkę o wypadku opatrzyła małym zdjęciem Optimusa. Nie jest w tej chwili jasne dlaczego wydarzył się wypadek. Wiadomo, że w czasie wgrywania nowego oprogramowania robot zacisnął uchwyt na ciele inżyniera przeprowadzającego operację. Uratował go inny pracownik, który wcisnął przycisk STOP.
Najmniej wiarygodnie brzmi natomiast odpieranie zarzutów tłumaczeniami, że chodzi o historię sprzed dwóch lat. Amerykańskie media na początku grudnia ujawniły, że Space X – inna firma Muska – zataja większość wypadków z udziałem ludzi, do których dochodzi w czasie budowy i startów rakiet.