Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

MROZIMY CENY PRĄDU A WYŁĄCZAMY OZE (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Z nami jest Mikołaj Budzanowski, wiceprezes Grupy Boryszew, były minister skarbu.

MIKOŁAJ BUDZANOWSKI, GRUPA BORYSZEW: Dzień dobry. Witam serdecznie.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Panie prezesie. Pytanie o energetykę. Od tego może zacznijmy. Rząd debatował na temat bonu energetycznego. Ja mam takie wrażenie, że w energetyce w programach wsparcia myślimy bardzo często o tym ustawianiu różnych capów cenowych – limitów cenowych. Mówimy o jakiejś bonifikatach, takich prezentach, które można podarować. A może to nie tędy droga? Może droga powinna wieść przez optymalizację przesyłu albo zmniejszenie energochłonności?

MB: Ostatnio mieliśmy do czynienia z bardzo ciekawą sytuacją od początku maja, od 1 maja. Mianowicie ogromna ilość produkcji zielonej energii w Polsce w sumie, gdybyśmy odebrali całą zieloną energię w pierwszym tygodniu maja, tuż przed kongresem w Katowicach to mielibyśmy już 70% energii zielonej w polskim systemie elektroenergetycznym.

70% to jest historycznie jeden z najwyższych poziomów. Potencjalnie mielibyśmy. Ale ponieważ okazało się, że system jest niewydolny, nie jest w stanie przyjąć tej ogromnej ilości produkcji zielonej energii w związku z tym wprowadzono ograniczenia, w efekcie, których wykorzystaliśmy nieco poniżej 50%.

To pokazuje, że fakt jest taki: Jest dostępna energia w Polsce tania, trzeba ją wykorzystać. My już nawet zainstalowaliśmy te elektrownie wiatrowe w Polsce, już stoją, są gotowe do produkcji. Ale przez 5 ostatnich dni wiele z nich, setki z tych elektrowni wiatrowych stały w miejscu. W ogóle nie produkowały energii.

A więc w zasięgu ręki jest energia. Już dzisiaj zainstalowane moce są zainstalowane. Trzeba to odpowiednio wykorzystać, a nie zatrzymywać. No, naprawdę powinniśmy wprowadzić zero tolerancji za na sam fakt, że jesteśmy zmuszani do wstrzymywania czegoś, co już pieniądze zostały wydane, czyli na produkcję zielonej energii, której dzisiaj potrzebujemy.

MD: Należy zapytać, w jaki sposób magazynować tą energię? Akumulatory chyba nie byłyby w takiej skali zbyt wydajne. Może akumulator w formie elektrowni szczytowo-pompowej, ale to jest już bardzo duży koszt. Z kolei wodór, czy to jest technologia, która jest w stanie energetycznie wystarczyć do tego, aby energię gromadzić w takiej skali?

MB: Pójdziemy w dwóch kierunkach. To jestem przekonany i to jest trend ogólnoświatowy, już sprawdzony w Niemczech, w Szwecji, we Francji. Czyli po pierwsze magazyny energii, które faktycznie będą budowane, powinny być przynajmniej zagwarantowane również częściowe dofinansowanie po to, żeby przyspieszyć budowę magazynów w systemie rozproszonym.

To również, jako grupa przemysłowa weszliśmy w ten segment. Wierzymy, że razem z innymi podmiotami ze Szwecji z Niemiec, z Hiszpanii możemy w ten segment w Polsce inwestować i faktycznie bilansować w odpowiedni sposób energię po to, żeby nie dochodziło do wstrzymywania produkcji.

Czyli po pierwsze magazyny. Po drugie niewątpliwie trzeba też wziąć pod uwagę, że dzisiaj mega trendem przemysłowym jest lokalizacja nowego przemysłu tam, gdzie energia jest produkowana. Czyli ja wierzę w nowe strefy przemysłowe w Polsce, które będą powstawać w nowe ośrodki przemysłowe, które będą powstawać bezpośrednio tam, gdzie energia jest produkowana. Tam, gdzie są elektrownie wiatrowe czy też wielkoskalowe elektrownie fotowoltaiczne. Przede wszystkim wiatr jest dzisiaj tutaj kluczowy tak naprawdę. Czyli odblokowanie tej ustawy i odpowiednie zagospodarowanie energii z wiatru z morza.

MD: To jeszcze, skoro powiedział Pan o inwestycjach, w które wchodzi także Boryszew to zapytam jak duża to będzie inwestycja Boryszew? Czy to jest noga, na którą Boryszew zamierza stawiać… no dobra, powiem wprost: jak duże inwestycje się z tym wiążą?

źródło: BIZNES24, YouTube

MB: W ramach nowej strategii Boryszewa, którą przyjęliśmy chcemy segment zielonej energii rozwijać i uznać, jako priorytet rozwoju przez najbliższą dekadę do końca 2028 roku nawet 2030. To będzie powiązane oczywiście z dużym CAPEX i inwestycjami w obszarze generacji, a przede wszystkim w obszarze magazynowania energii, która będzie wykorzystywana w naszych fabrykach, ale również będzie wykorzystywana na potrzeby systemu i do równoważenia systemu elektroenergetycznego w Polsce.

I dlatego zainwestowaliśmy w podmiot szwedzki w startup szwedzki, który będzie największym operatorem magazynów w Europie razem ze spółkami z między InnoEnergy, ze Schneider Electric, z firmą Leclerc, powszechnie wszystkim dobrze znaną oraz Stena Metall. Więc jesteśmy tzw. founding partners, jeżeli chodzi o tą spółkę, spółkę Repono. No, ale również będziemy inwestować w swoje własne magazyny położone bezpośrednio przy naszych fabrykach tam, gdzie produkujemy aluminium, stal, mosiądz i inne produkty energochłonne.

MD: Panie prezesie, ale w skali całej grupy Boryszew, gigantycznej grupy to będą duże inwestycje? Jaki to może być udział?

MB: Jeden magazyn na ten, który w tym momencie planujemy, to jest 50 megawatów, a więc przewidujemy CAPEX na poziomie około 300 mln zł. A więc ponieważ będziemy chcieli skalować inwestycję, ale również i zarabiać na tym, bo musimy zarabiać na bilansowaniu i na świadczeniu usług, bilansowaniu, na świadczeniu usług częstotliwości, na tradingu energią, którą będziemy prowadzić w oparciu o rozproszone magazyny na terenie całego kraju.

MD: Zapytam Pana również, jako doświadczonego także ministra skarbu w przeszłości, ale o energetykę. To znaczy, dlaczego tak się dzieje, że w Polsce od wielu, wielu lat nie wychodzi nam budowa elektrowni jądrowej, nie chce się do Żarnowca cofać i do Warty 2. Ale o te ostatnie inwestycje, które podejmowane były już przecież przez gabinet, w którym Pan zasiadał.

MB: Głównym powodem jest perspektywa – odległa perspektywa tej inwestycji. Jeżeli coś planujemy na 4 czy 5 lat do przodu, łatwiej zgromadzić poparcie decydentów i banków, akceptację społeczną pozyskać dla tego typu projektów, które wiemy, że w miarę szybko jest realizowany, tak jak było to w przypadku gazoportu, terminalu LNG.

Byliśmy w stanie podpisać kontrakt offtake, następnie kontrakt na finansowanie, no i faktycznie wybrać wykonawcę i w miarę w przeciągu 55 miesięcy skończyć ten projekt. W przypadku elektrowni jądrowej wiemy z doświadczenia, że są projekty wieloletnie, trwają minimum 12 do 15 lat. Trzeba być realistą.

Coś, co jest za 3-4 kadencję realnie stwarza problemy z podjęciem tej decyzji, zazwyczaj bardzo kosztownej, nie zawsze przewidywalnej z punktu widzenia skutku budowy takiej elektrowni dla systemu i dla cen energii.

Co jest najważniejsze? Najważniejsze na końcu jest, czy w wyniku tej inwestycji jesteśmy w stanie zagwarantować konkurencyjną cenę. W Polsce nie mamy tego doświadczenia, więc ciągle opieramy się o wiedzę pozyskaną i zaimportowaną z zewnątrz, ze Stanów Zjednoczonych czy też z Francji, czy też być może z Korei Południowej.

A bardziej przewidywalne jednak, na dzisiaj przynajmniej wiemy jak zaplanować budowę elektrowni wiatrowych typu morskich, jak na tym zarobić, jak zarządzić tym całym procesem inwestycyjnym. W przypadku elektrowni jądrowej po prostu dzisiaj ciągle brakuje tej wiedzy i przekonania.

Czyli debiutanci, jak zawsze. Taki film zresztą był fantastyczny… Bardzo dziękuję za rozmowę. Mikołaj Budzanowski, wiceprezes Grupy Boryszew i były minister skarbu był naszym gościem prosto z Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, gdzie jest kamera BIZNES24. Bardzo dziękuję za rozmowę.

MB: Dziękuję bardzo.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

MROZIMY CENY PRĄDU A WYŁĄCZAMY OZE (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV