Jak napisał resort finansów w opinii do projektu, kredyt na start stanowiłyby silny czynnik pro popytowy na rynku, co może doprowadzić do niewspółmiernego wzrostu cen nieruchomości i kosztów materiałów budowlanych w krótkim okresie.
Jak dodało ministerstwo popyt na kredyt jest naturalnie niższy niż w II. półroczu 2023 roku, ale jednak pozostaje na wyraźnie wyższych poziomach (o 30-40 proc.) niż w I. półroczu ubiegłego roku wbrew przewidywanemu załamaniu się popytu.
Z kolei bank centralny napisał „Kredyt na start” może tworzyć oczekiwania na osłabianie efektów polityki NBP w przyszłości i wpływać na oczekiwania, że ustawodawca również w przyszłości może dążyć do osłabiania efektów prowadzonej polityki pieniężnej.