ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Z nami jest Radosław Żuk, doradca podatkowy i partner w Kancelarii Żuk Pośpiech. Witam bardzo serdecznie.
RADOSŁAW ŻUK, KANCELARIA ŻUK POŚPIECH: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: To te wakacje pozwoliłyby oszczędzić 1600 złotych raz do roku…?
RŻ: Nie każdemu, panie redaktorze. Bo ci, którzy mają mniejszy ZUS, oczywiście mniej tutaj na tym zyskają. Natomiast oczywiście tak. Raz w roku będziemy mogli z tych wakacji skorzystać. Tutaj oczywiście dopiero od października tego roku przepisy wchodzą, więc tego czasu będzie niewiele, więc ten wniosek lepiej złożyć wcześniej, niż później, bo ewentualne korekty tego wniosku to oczywiście będzie krótki czas na to, żeby te korekty złożyć i żeby można było z tych wakacji skorzystać jeszcze w roku 2024.
RM: Pytanie, po co? Czy te 1600 złotych to jest dużo, czy mało? Nie umiem sobie tego zrelatywizować.
RŻ: To zależy od oczywiście skali biznesu. Natomiast to jest taka próba moim zdaniem też mało udana, „pocieszenia” przedsiębiorców, jeżeli chodzi o podwyżki zusu, które nastąpiły w ostatnich latach. Tutaj główną bolączką tak naprawdę nie jest ta składka, której dotyczy ulga, czyli ubezpieczenie społeczne, ale przede wszystkim składka zdrowotna, która jest kalkulowana od dochodu.
Więc gdyby ulga tego dotyczyła to oczywiście można by o czymś innym mówić. Natomiast ja bym postawił tezę jeszcze dalej Uważam, że ZUS jest przeżytkiem i powinien być dobrowolnym świadczeniem. Natomiast oczywiście to jest raczej tylko w sferze marzeń, żeby tak się w najbliższym czasie stało.
RM: Tu myślę, że wiele osób odpowiedziałoby Panu, że to nieprawda, dlatego, że jeśli ludzie na etatach płacą i to płacą dużo na ZUS to w zasadzie, dlaczego przedsiębiorcy mieliby być od tej solidarności społecznej zwolnieni? W końcu też zdarza im się być poważnie chorymi i na przykład korzystać z procedur medycznych, których prywatna służba zdrowia nie zapewnia.

RŻ: No, tutaj to już byłoby w tej sytuacji ryzyko takiego przedsiębiorcy. Można by wprowadzić pewne rozwiązania, które by powodowały, że faktycznie ta sytuacja byłaby sprawiedliwa dla pracownika, który przecież tak naprawdę sam tego zusu nie płaci, tylko płaci za niego ten przedsiębiorca. Więc tutaj to narzekanie pracowników może do końca zasadne nie jest. Tym bardziej, że to świadczenie zusu wpływa na ich potencjalną emeryturę, a tutaj ten przedsiębiorca też ponosiłby ryzyko takie, że nie będzie miał żadnych świadczeń emerytalnych. Więc tutaj myślę, że jest to możliwe. Tylko, żeby to było sprawiedliwe.
RM: Tak, tylko, że wszyscy, którzy mają mniej liberalne poglądy niż Pan, twierdzą, że najpierw wszyscy chcieliby być przedsiębiorcami, bo do emerytury daleko, a potem tak czy inaczej trzeba by ich było objąć jakąś formą opieki, która odbywałaby się albo na koszt tych, którzy na bieżąco składki wpłacają, albo na koszt podatników.
RŻ: No, tutaj też myślę, że jesteśmy w stanie pewne rozwiązania wypracować, natomiast to jest na pewno temat do takiej dalekiej, głębokiej na pewno dyskusji, bo faktycznie to ten cały nasz system podważał. Przypomnę, były takie pomysły, projekty, żeby taki dobrowolny ZUS oczywiście wprowadzić. Natomiast tak, jak pan redaktor zaznacza, to się dużej grupie osób na pewno nie podoba. No, jest trudne też z powodów fiskalnych do wprowadzenia, bo jak wiemy ZUS tak naprawdę finansuje bieżącą działalność państwa, nie jest odkładane, więc tu też jest duże ryzyko, że ten cały system prędzej czy później upadnie.
RM: No właśnie. No, to trochę załatwiliśmy sprawy marzeń przedsiębiorców o większej swobodzie. Wracając do składek zusowskich, próbował Pan szacować, ile ZUS będzie kosztował w przyszłym roku?
RŻ: Nie, nie próbowałem szacować tego, bo to jest naprawdę ciężkie do oszacowania, bo tutaj nie znamy pewnych danych, które na ten ZUS wpływają. Natomiast ten ZUS rokrocznie rośnie w związku też ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia i średniego wynagrodzenia, więc będą tutaj w tym przypadku to na pewno ciężko. No, czynnik polityczny też tutaj gra pewną rolę, więc ciężko szczerze mówiąc powiedzieć, jak to będzie wyglądało w przyszłym roku. Na pewno nie będzie niższy.
RM: Tak, nam w redakcji wychodzi, że może przekroczyć dwa tysiące. Więc te tendencje, o których Pan mówił, że wcześniej być może będzie tęsknota za jakimś szerszym uwolnieniem się przedsiębiorców od zusu, mogą się nasilać. Radosław Żuk, doradca podatkowy, partner w kancelarii Żuk Pośpiech był naszym gościem. Bardzo serdecznie dziękuję.
RŻ: Dziękuję.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV