Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

MEDINICE: INNOWACYJNE PODEJŚCIE DO ARYTMII (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Medinice jest polską firmą założoną w 2012 roku, działającą w branży technologii medycznych. Firma zajmuje się tworzeniem, rozwijaniem i komercjalizacją innowacyjnych, bezpiecznych i mało inwazyjnych rozwiązań z dziedziny medycyny, w szczególności kardiologii i kardiochirurgii. Moim i Państwa gościem jest Sanjeev Choudhary, prezes Medinice. Dzień dobry.

SANJEEV CHOUDHARY, MEDINICE: Dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: To zacznijmy może Panie prezesie, od najnowszej informacji, którą spółka pochwaliła się zaledwie wczoraj. Medinice ma patent od urzędu patentowego Indii na wynalazek i teraz, żebym dobrze przeczytała: krioaplikator do mało inwazyjnej ablacji serca z końcówką funkcjonalną, który jest częścią projektu CoolCryo, który ma zresztą już ochronę patentową w Stanach, Kanadzie, Europie, Japonii, Korei czy w Izraelu. Co Wam daje poszerzenie działalności w tym konkretnym projekcie, jeszcze o Indie?

SC: CoolCryo to jest projekt, który jest złożony. My w ramach tego projektu mamy trzy aplikatory. Ten aplikator, który dostał wczoraj patent w Indiach to jest trzeci nasz aplikator. Więc cieszymy się, że wszystkie nasze te aplikatory teraz mają ochronę patentową na wszystkich kluczowych rynkach. Jak mówimy o kluczowych rynkach to Indie się nasuwają również na uwadze z tego względu, że jest to rynek bardzo prosperujący i stety lub niestety rynek ten rozwija się ponad 10% rok do roku, jeżeli chodzi o zabiegi kardiochirurgiczne, więc nie moglibyśmy opuścić tego rynku i nie zabezpieczyć nasz biznes na tamtym rynku.

NG: A skoro już jesteśmy przy samym projekcie CoolCryo, to za Wami duży kamień milowy. Jak pochwaliliście się Państwo na początku lipca za Wami pierwsza udana operacja z wykorzystaniem systemu CoolCryo w terapii migotania przedsionków do kardiochirurgicznej krioablacji serca. Z medycznego języka na bardziej ludzki: co konkretnie się udało?

SC: Już mówię. Jeżeli chodzi o CoolCryo to jest to projekt, który oparty jest o system zamrożenia dzięki ciekłemu azotowi. I dzięki temu systemowi możemy zamrozić arytmiogenne ogniska. Dlaczego to jest istotne? Bo już powiem, co to jest arytmia – może od tego powinienem był zacząć.

Arytmia to jest jedna z najczęściej występujących chorób u ludzi obecnie. Jest ponad 60 milionów osób na całym świecie – boryka się z tym problemem. Jest to problem, kiedy istnieje zaburzenie rytmu serca, które może doprowadzić do niedokrwistości lub do udaru i w efekcie powodując śmierci. Dlaczego to jest istotne, że przy tak dużej liczbie chorych na świecie liczba zabiegów wykonanych jest bardzo mała, raptem niecały milion osób doczeka się rok do roku na tego typu zabiegi. I jak jest choroba, która się nazywa arytmia to ona jest leczona metodą, która się nazywa ablacja.

Ablację da się wykonać dwoma metodami. Jedna metoda jest metodą cieplną, potocznie mówiąc: RF – Radio Frequency, gdzie też Medinice posiada własne produkty, a druga metoda polega na zamrożeniu tych chorych ognisk, żeby blokować ten przepływ prądu w niewłaściwy sposób. I CoolCryo bardzo dokładnie adresuje ten aspekt – jest bardzo skuteczny w leczeniu arytmii. Taką mamy nadzieję, że udowodnimy to po badaniach.

NG: Teraz zaglądam w raport. Bo mimo sukcesów (i oczywiście trzymamy kciuki za to, żeby i kolejne etapy badania klinicznego okazywały się kolejnymi sukcesami) no, to w wynikach w raporcie, no bez szału. Przychody za pół roku w dół, chociaż spadły też koszty. I mimo, że macie Państwo cały czas stratę to jednak jest ona rok do roku mniejsza. Z czego to wynika? Co widzimy w raporcie? Jakie to było dla Was pół roku?

SC: Medinice jest spółką typowo badawczo-rozwojową. Charakter tej działalności polega na tym właśnie, że spółka inwestuje w różne projekty, w tym wypadku między innymi CoolCryo i inne projekty, które mamy w portfolio i generuje koszty i koszty do momentu, kiedy nie doprowadzi jakiegoś produktu do komercjalizacji i nie uzyska przychody.

Więc do momentu pierwszej komercjalizacji lub sprzedaży licencji naszego produktu, będzie ona ponosiła straty. Więc to nas nie martwi. Zawsze jest problem martwiący, kiedy my nie wydajemy wystarczająco dużo pieniędzy na badawczo-rozwojowych projektach. W tym wypadku muszę z radością powiedzieć, mimo że mamy straty, udało nam się te projekty dość agresywnie wprowadzić i przez to też widać zwiększone koszty – ponad kilkanaście procent w porównaniu do zeszłego półrocza. W tym roku, w pierwszym roku wydaliśmy więcej kosztów na rozwój projektów.

Ale z drugiej strony tak, jak pani słusznie zauważyła te koszty nasze są mniejsze, niż poprzednie.

NG: O 15%?

SC: 15%, dokładnie. I to są koszty operacyjne, więc jak my możemy oszczędzać na kosztach operacyjnych to jest bardzo miła informacja dla zarządu i dla prowadzących biznes.

NG: Jak już jesteśmy przy temacie, zagłębmy się w temat finansowania, bo jak możemy przeczytać w raporcie na dzień 30 czerwca grupa posiada trochę ponad 5 mln zasobów finansowych i to wystarczy na prowadzenie działalności do końca 2024 roku. No, ale żeby dalej świadczyć rozwój projektów i komercjalizację, Medinice musi pozyskać nowe finansowanie, albo dotacje, albo rozwodnienie obecnego akcjonariatu, albo wzrost zadłużenia. Pytanie, jaki macie Państwo plan na to, co będzie w przyszłym roku a propos pozyskiwania środków i co jeżeli by się tych środków pozyskać nie udało? Które projekty mogą być zagrożone?

SC: My jakiś czas temu podjęliśmy decyzję, że z pięciu kluczowych projektów skupiliśmy się na dwóch projektach. Jest to CoolCryo i PacePress. PacePress to jest innowacyjny, pneumatyczny opatrunek uciskowy, które jest sterowany baterią. Jest on stworzony po to, żeby minimalizować ryzyko powikłań po operacji wszczepienia różnego rodzaju rozruszników i innych urządzeń do serca. Więc te dwa projekty stały się naszymi kluczowymi projektami i wierzymy, że my za te pieniądze, które dzisiaj posiadamy na koncie, doprowadzimy do szczęśliwego końca tych projektów i będziemy mogli albo komercjalizować, albo, chociaż doprowadzić do poważnych rozmów komercjalizacyjnych, co nam ułatwi uzyskane pieniądze z rynku.

I jednocześnie warto podkreślić, że spółka uczestniczy w różnych programach dotacyjnych. FEMA – to jest mazowiecki program. Mamy też w FENG-u złożony projekt na ponad kilkanaście milionów złotych, więc próbujemy wybrać to, co jest najlepsze dla danego projektu.

Jeżeli chodzi o pani pytanie, czy jeżeli nie uzyskamy środków, to, który projekt może ucierpieć – mam nadzieję, że żaden z nich. Bo uda nam się do takiego momentu doprowadzić badania, że będziemy mogli z łatwością zdobyć kolejną rundę finansowania.

NG: To a propos PacePressu. Kiedy zacznie się sprzedaż opaski na terenie Unii Europejskiej? Albo, jakie są inne kamienie milowe, których mogą wypatrywać w najbliższym czasie inwestorzy?

SC: Cieszę się, że Pani o to mnie zapytała. PacePress to jest projekt, który już od jakiegoś czasu jest w fazie badawczej. Mamy do rekrutowania ponad 235 pacjentów. Obecnie mamy rekrutowanych 83 pacjentów. Tam również protokół przewiduje, kiedy w momencie, kiedy nam się uda rekrutować 50% pacjentów, to będziemy mogli zobaczyć, czy ta moc statystyczna jest na tyle mocna, że możemy przerwać to badanie i wtedy będziemy mogli również pójść na rynek i sprzedawać PacePress dla potencjalnych kupców.

A druga strona też jest: my stworzyliśmy uproszczony model tego PacePressa, który szczęśliwie już był audytowany przez TÜV Nord, bodajże na początku lipca. Mamy nadzieję, że do końca wakacji, czyli do końca września najpóźniej uda nam się uzyskać certyfikację na wprowadzenie na rynek w Europie tego uproszczonego modelu PacePressa. A więc jeśli uzyskamy ten CE na ten uproszczony model, to nam ułatwi też sprzedaż tego złożonego projektu.

NG: To już na koniec: W jakiej perspektywie czasu, Panie Prezesie, zakłada Pan, że spółka zacznie przynosić takie naprawdę solidne, konkretne zyski?

SC: My mieliśmy nadzieję, że w tym roku jeszcze uda nam się sprzedać jeden z tych dwóch kluczowych naszych projektów. Ale widząc, jak te projekty się rozwijają, my jednocześnie też pracujemy przy wprowadzeniu CoolCryo na przykład na rynku amerykańskim, ale na pewno w pierwszym półroczu przyszłego roku liczymy na to, że na pewno nam się uda sprzedać coś.

Za co trzymamy kciuki. Sanjeev Choudhary prezes Medinice był moim i Państwa gościem. Dziękuję bardzo.

SC: Dziękuję ślicznie.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

MEDINICE: INNOWACYJNE PODEJŚCIE DO ARYTMII (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV