MANPOWER GROUP: BĘDZIE WIĘCEJ MIEJSC PRACY (ROZMOWA)

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: A jak w tym czasie wygląda sytuacja na rynku pracy? Jakie są perspektywy na pierwszy kwartał? Manpower Group zrobił na ten temat badanie, opracował raport, a Piotr Skierkowski, dyrektor sprzedaży korporacyjnej w Manpower Group, jest naszym gościem. Witam bardzo serdecznie.

PIOTR SKIERKOWSKI, MANPOWER GROUP: Dzień dobry, panie redaktorze, dzień dobry Państwu.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

RM: No, to proszę powiedzieć. Ogólnie rzecz biorąc, czy sytuacja na rynku pracy się zmieni, czy między rekrutacjami a zwolnieniami utrzyma się mniej więcej równowaga w pierwszym kwartale przyszłego roku?

PS: Równowaga się nie utrzyma. Natomiast jest to dobry sygnał. Prognoza zatrudnienia netto dla Polski na pierwszy kwartał przyszłego roku wynosi plus 15%, co świadczy o tym, że około 15% więcej pracodawców biorących udział w badaniu planuje zatrudnienia w stosunku do pracodawców, którzy planują redukcję swojej kadry pracowniczej.

RM: Czyli miejsc pracy będzie więcej?

PS: Miejsc pracy? Tak, będzie więcej. Widać to po, chociażby stopa bezrobocia, która już będąc na rekordowo niskich poziomach, nadal w ostatnim miesiącu zanotowała drobny, bo drobny, ale spadek. Więc tak. Natomiast dynamika rynku pracy jest bardzo duża, ponieważ zmniejszył się też odsetek firm, które deklarują brak zmian o 3 punkty procentowe, więc będziemy mieli bardzo dużą dynamikę.

RM: Swoją drogą nie wiem, czy Pan, panie Piotrze, oglądał poprzednią część naszego programu, ale Państwo, którzy byli z nami w trakcie, kiedy rozmawialiśmy z prof. Tyrowicz, która notabene bardzo pilnie bada rynek pracy, wyszedł ten temat, że rynek pracy jest bardzo rozgrzany i że płace rosną i że generalnie w związku z tym są małe szanse na to, żeby inflacja, szczególnie inflacja bazowa, spadała. No więc to, co pan mówi, jest kolejnym potwierdzeniem, że mamy tutaj w gospodarce problem.

Pytanie brzmi, jakie branże mogą liczyć na największy wzrost zainteresowania zatrudnianiem nowych pracowników?

PS: Według naszego badania po wielu kwartałach gorszych wyników na czoło wróciła branża IT z dwudziestoprocentową prognozą netto zatrudnienia. Czyli znowu pracy dla specjalistów od technologii IT będzie dużo. Oczywiście to ma związek z dalej postępującą digitalizacją, rozwojem AI, ale także zapewnieniem cyberbezpieczeństwa, w tym coraz bardziej cyfrowym świecie.

Na drugim miejscu jest transport i logistyka. Na trzecim finanse i nieruchomości. To są te trzy branże z najwyższą prognozą. Natomiast wszystkie badane przez nas branże poza jedną mają dodatnią prognozę. Jedyną branżą z zerową prognozą jest energetyka i usługi komunalne.

RM: No ok, dobrze, to jest ciekawe. Swoją drogą energetyka… Bez energii elektrycznej nie jesteśmy w stanie funkcjonować, prawda? Cała transformacja jest do zrobienia. Ciekawe, że akurat tu jest przewaga planów zwolnień. Geograficznie z jakiegoś powodu południe wydaje się być bardziej rozwojowe, niż północ Polski.

MANPOWER GROUP: BĘDZIE WIĘCEJ MIEJSC PRACY (ROZMOWA)

PS: Tak. Na południu naturalnie mamy więcej przemysłu, więc też firmy z tej branży planujące zatrudnienia są tam właśnie umiejscowione. Myślę, że warte podkreślenia jest to, że poza wschodnim regionem wszystkie regiony w Polsce mają dwucyfrową, pozytywną prognozę, więc to świadczy, że tak naprawdę w całej Polsce miejsc pracy nie powinno zabraknąć.

Kwestia to, co też w różnych materiałach z Państwem poruszaliśmy, dopasowania też kandydatów i ich umiejętności do oczekiwań lokalnego rynku pracy. Natomiast przy otwartości na, chociażby relokację, kandydaci nie powinni się bać utraty pracy czy też braku pracy.

RM: No właśnie, z tego co Pan mówi, wciąż ten kierunek na zachód, a może teraz na południowy zachód, wydaje się być najbardziej prawdopodobny. No i rozumiem, że też najmniejsze szanse znalezienia nowej pracy będą w firmach takich średnich, czyli 50-249 pracowników. Tak, jak sobie tutaj podglądam.

PS: Najniższa prognoza jest 250-999, czyli firmy już sklasyfikowane jako duże, ale z tym relatywnie niższym zatrudnieniem, bo badamy też firmy, które zatrudniają powyżej 5000 pracowników. Więc tu jest faktycznie ta prognoza pozytywna, natomiast jednocyfrowa. Myślę, że to wynika też z tego, że rosną niestety koszty pracy i ogólnie prowadzenie działalności związane z chociażby z kosztami energii.

Pracodawcy też są bardzo ostrożni i ta presja płacowa, o której pan redaktor wspomniał, też jest, mówiąc kolokwialnie, utrapieniem dla pracodawców, bo przy rekordowo niskim bezrobociu ta presja płacowa jest bardzo wysoka, a znowu zarządy firm, zwłaszcza tych dużych, są narzucane bardzo duże obostrzenia kosztowe, więc trudno tutaj pogodzić dwa przeciwstawne elementy.

RM: No i mamy w zasadzie pełny obraz 10-49 pracowników: też dwucyfrowy wzrost. 250-999 to jest najmniejszy: 6%. Ale rozumiem, że w zasadzie we wszystkich branżach i praktycznie we wszystkich częściach geograficznych Polski i we wszystkich branżach, poza energetyką i usługami komunalnymi można się spodziewać większej.

PS: Tam jest zero. Przewidywana jest na pierwszy kwartał stabilizacja. Natomiast jest to branża, w której obserwujemy największe różnice pomiędzy kwartałami, więc wydaje mi się, że jest to powiązane też z dostępem do funduszy, ponieważ tam olbrzymie środki na inwestycje w tej branży są niezbędne. I tu w zależności od dostępu do tych funduszy pracodawcy zmieniają plany dosyć szybko.

RM: No i tak nakreśliliśmy Państwu obraz rynku pracy w Polsce, który jak widać, wygląda całkiem obiecująco dla pracowników i zwiastuje wyzwania dla pracodawców, którzy będą musieli się nieźle wysilić, żeby tych pracowników znaleźć, skoro chcą ich o tyle więcej, a stopa bezrobocia niska, więc szukanie nie będzie łatwe. Piotr Skierkowski, dyrektor sprzedaży korporacyjnej w Manpower Group. Bardzo serdecznie dziękuję. Udanego dnia, życzymy — dobrego dnia.

PS: Bardzo dziękuję.