Obroty indywidualnych inwestorów z Polski okazały się w pierwszym półroczu wyższe, niż krajowych instytucji – które miały nieco ponad 20% udziału w obrocie. 55% obrotów przypadało natomiast na inwestorów zagranicznych, którzy od 2009 roku dominują w obrotach – ale skupiają się na spółkach wchodzących w skład WIG20, rzadko zaglądając w mniejsze indeksy.
Tym ciekawsze jest więc, że w pierwszym półroczu wzrastał udział zagranicznych inwestorów w obrotach na giełdzie NewConnect – to nieregulowany rynek warszawskiej giełdy. Być może magnesem dla zagranicznych pieniędzy jest fakt, że spółki notowane na NewConnect miewają kapitalizację, która na głównym rynku dawałaby im wstęp do indeksu WIG20. Przykładem jest wart 2,4 mld zł Columbus Energy.
Na New Connect nadal rządzą jednak inwestorzy indywidualni – w I półroczu wygenerowali 88% obrotów (o 5 pp mniej, niż przed rokiem). Zmniejszył się też udział inwestorów indywidualnych na rynku terminowym. Ich udział w rynku kontraktów wyniósł 34% (liczony wartością obrotu), a w rynku opcji – 42%. W obu przypadkach o około 8 pp mniej, niż przed rokiem.
