Ceny makaronu we Włoszech dosłownie wystrzeliły. Rząd zwołuje sztab kryzysowy, a konsumenci przecierają oczy ze zdumienia. Ceny jednego z ulubionych produktów spożywczych w tym kraju ponad dwukrotnie przebiły wskaźnik inflacji.
Aż chciałoby się krzyknąć: mama mia!
Jak informuje Reuters koszt produkcji makaronu wzrósł w marcu we Włoszech o 17,5% rok do roku i to pomimo faktu, że spadły ceny pszenicy.
Na 11 maja minister przemysłu Włoch Adolfo Urso zwołał sztab kryzysowy. Wezmą w nim udział organy publiczne oraz przedstawiciele branży i konsumentów.
Włoska inflacja wzrosła jeszcze bardziej w kwietniu do 8,8% rok do roku, napędzana głównie przez wzrost cen energii, podała we wtorek krajowa agencja statystyczna ISTAT.