ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Mamy proszę Państwa, mimo wielu informacji o tym, że w budowlance nie dzieje się dobrze, a deweloperzy mają problemy ze sprzedażą mieszkań, ożywienie w finansowaniu nieruchomości mieszkaniowych. Jacek Furga, prezes Centrum AMRON, które od lat analizuje to co dzieje się na rynku mieszkaniowym i na rynku finansowania zakupów mieszkań, jest naszym gościem. Witam bardzo serdecznie Panie prezesie.
JACEK FURGA, CENTRUM AMRON: Witam, dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: No więc tak. W informacjach po Państwa konferencji prasowej pojawiła się wieść, że będziemy mieli co najmniej 205 tysięcy wobec 156 tysięcy do trzeciego kwartału, czyli w trzech kwartałach udzielonych kredytów. 205 tysięcy. No i że będzie to rekordowa kwota 85 miliardów złotych pożyczonych ludziom, którzy kupują mieszkania. To w zasadzie jaka jest sytuacja na tym mieszkaniowym rynku? Rozumiem, że te finansowania dotyczą nie tylko deweloperskich, ale również rynku wtórnego?
JF: Tak. Jakiekolwiek opinie, że źle się dzieje na rynku mieszkaniowym są przesadzone. Widzimy to, że pomimo braku programu wsparcia rządowego dla mieszkalnictwa, zainteresowanie kredytem hipotecznym utrzymało się na poziomie z II kwartału. I tak, jak Pan redaktor wspomniał, szykuje się rekord. Jeśli nie będzie to rekord liczbowy, bo taki rekord mieliśmy w roku 2021 z liczbą 256 tysięcy kredytów, to te 205 tysięcy kredytów w tym roku będą należały do jednego z trzech najlepszych wyników w historii polskiego rynku finansowego.
Natomiast, jeśli chodzi o wolumen to szykuje się rzeczywiście rekord: 85, być może troszeczkę więcej. I to będzie więcej, niż właśnie w tym do tej pory rekordowym roku 2021. Taki duży wzrost akcji kredytowej wynika ze wzrostu cen, ale co za tym idzie również ze wzrostu średniej wartości udzielanego kredytu mieszkaniowego, która nadal w skali rok do roku wzrosła o prawie 9%.
RM: Ale ten wzrost o 12,63 procent kwartał do kwartału i o 1% rok do roku to jest kwestia tego, że mieszkania są droższe? Czy to jest kwestia tego, że one się po prostu mimo braku a może właśnie dlatego, że wszyscy przestali już liczyć na program wsparcia, lepiej sprzedają?
JF: Myślę, że nadzieje na nowy program wsparcia, a na pewno na kredyt o zerowym oprocentowaniu, już zanikają. Te wzrosty cen są wynikiem tego, że wszystko drożeje. Co prawda ostatnio media donoszą, że materiały budowlane lekko potaniały, ale to co poszło już jest wmurowane, że tak powiem kolokwialnie trzeba było ponieść koszty. I te wzrosty cen są również po części, zwłaszcza te roczne wyniki również jeszcze efektem wysokich wzrostów cen w drugiej połowie roku 2023, kiedy ten słynny Bezpieczny Kredyt 2% odcisnął swoje piętno właśnie poprzez szybki wzrost cen transakcyjnych we wszystkich lokalizacjach w Polsce.
RM: Skoncentrowaliśmy się na okresie trzech kwartałów, ale ten trzeci kwartał wygląda fascynująco, bo rok do roku jest lepszy o prawie 22 procent. O jedną piątą od III kwartału ubiegłego roku.
JF: I to pomimo tego, że właśnie w trzecim kwartale ubiegłego roku startował Bezpieczny Kredyt. Tak, że to jest tym istotniejsza uwaga. Jest to efektem właśnie tego, że wzrost kredytów – średnia wartość kredytu wzrosła o prawie 9% w tym okresie.
RM: No dobrze, ale teraz prawdopodobnie wszyscy liczą na to, że powiemy o ile więcej ich metry kwadratowe będą warte na przykład za rok. I czy kupowanie metrów kwadratowych jako sposobu na lokowanie nadwyżek finansowych, (co w przypadku przedsiębiorców dosyć często się zdarza) jest rozsądnym rozwiązaniem. Koncentrujemy się na tych w naszej rozmowie, którzy biorą czy kupują na kredyt. Oczywiście, ale to, jak oni się zachowują wpływa generalnie na ceny na rynku, prawda?
JF: Tak jest. Przecież również istotną część stanowią uczestnicy rynku ci, którzy kupują za gotówkę. Tych nadal jest sporo i jeśli pan redaktor pyta o ceny to obserwujemy pewną konwergencję. Tutaj o ile te ceny w dużych miastach: Warszawa, Poznań, Gdańsk, Wrocław wyhamowują to z uwagą obserwujemy zdecydowanie wyższe wzrosty cen w takich miastach jak: Rzeszów, Białystok, Opole, Sosnowiec czy Zielona Góra czy Toruń, gdzie te wzrosty cen rok do roku sięgają nawet 23-24%. Tak, że widać, że zainteresowanie i inwestorów i deweloperów przesuwa się z tych największych aglomeracji troszeczkę na te mniejsze miejscowości.
RM: Ale myśli Pan, że ten proces konwergencji będzie się jeszcze utrzymywał przez jakiś czas? Czy to jest tak, że jeśli ktoś nie załapał się i nie zainwestował w nieruchomość mieszkaniową w mniejszym mieście to już nie będzie miał możliwości bycia beneficjentem tego wyrównywania?
JF: Możliwości, jakie będzie miał bo obserwujemy wyhamowanie i to wyhamowanie cen będzie widoczne w kolejnych kwartałach. Tak, że te kwartalne wzrosty nie będą wynosiły tak jak dzisiaj, no te najniższe to są na poziomie półtora procent, a najwyższe są na poziomie 5%, więc raczej będziemy szli w stronę jednego, półtora procenta wzrostu kwartalnie cen.
Czyli to się będzie przekładało na roczne wzrosty na poziomie 5-6%. Ale to wszystko zależy od indywidualnych rynków, bo jak widać z tej analizy, (bo pokusiliśmy się o analizę również nie w tych największych miastach, ale również tych miastach wojewódzkich) pokazują, że również tam ten rynek żyje i ma się dobrze.
RM: No, 5-6% biorąc pod uwagę inflację to można by przyjąć, że uda się ochronić wartość kapitału.
JF: Myślę, że tak.
RM: …Co wcale nie jest złą sprawą. Jacek Furga, prezes Centrum AMRON był naszym gościem. Bardzo serdecznie dziękuję. Udanego dnia życzymy Panu prezesowi.
JF: Dziękuję bardzo.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV