Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

LASY PAŃSTWOWE RUSZYŁY ZE SPRZEDAŻĄ. JAKA PROGNOZA CEN DREWNA? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI BIZNES24: Apel środowiska biznesowego branży drzewnej nie przekonał Lasów Państwowych. Ruszyła wiosenna sprzedaż drewna u państwowego monopolisty. Choć czy monopolisty? O tym też będziemy mówić. Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego jest z nami. Dzień dobry.

RAFAŁ SZEFLER, POLSKA IZBA GOSPODARCZA PRZEMYSŁU DRZEWNEGO: Dzień dobry. Witam.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Panie dyrektorze, dlaczego apelowaliśmy o przesunięcie rozpoczęcia aukcji o dwa miesiące na początek maja?

RS: Z bardzo prostego powodu. Jesteśmy w środku kryzysu i to poważnego kryzysu. I zmuszanie w dniu dzisiejszym firm drzewnych do tego, by już dziś decydować za ile kupimy, co mamy kupić i za ile będziemy sprzedawać nasze produkty w lipcu, sierpniu, wrześniu czyli za kilka miesięcy jest kiepskim pomysłem.

MD: Ale te ceny, ceny drewna, którymi handlują Lasy Państwowe są dużo niższe podobno niż w ubiegłym roku, więc to chyba dobry moment na to, aby np. kupować surowiec?

RS: Tak, tylko Lasy Państwowe ogłaszając przetargi na drugie półrocze 2023 biorą pod uwagę ceny, które były osiągane w poprzednich aukcjach, czyli pół roku temu, rok temu. To są tak zwane ich widełki. I startujemy z poziomu około 300 zł. Nie wiemy jak się aukcje skończą. Dzisiaj się aukcje kończą, widzimy, że jest w miarę spokojnie, bo też przedsiębiorcy nie szaleją na tych aukcjach.

Każdy po prostu liczy i myśli co będzie dalej. I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: dzisiaj rzeczywiście drewno na aukcjach e-drewno jest tańsze, ale my mamy drewno kupione w październiku, listopadzie, kiedy osiągało horrendalnie wysokie ceny. I my musimy produkować z tego bardzo drogiego drewna. Dlatego też między innymi prosiliśmy o to, żeby przesunąć start tych aukcji.

MD: Czyli żeby wykorzystać jeszcze tamten surowiec. To proszę przypomnieć w jakich cenach kupowaliście wtedy drewno, ten surowiec z którego wykonujecie swoje produkty, a w jakich one są teraz na aukcjach? Mówi Pan 300 złotych. Ja widzę, że cena drewna sosnowego na portalu e-drewno spadła w lutym do 376 złotych za metr sześcienny. A Wy po ile kupowaliście?

RS: Tak, to jest prawda. Nie ma problemu, żeby na e-drewnie dzisiaj kupić drewno sosnowe, o którym pan mówi nawet i za 360-350 zł. Proszę też zwrócić uwagę na ilości. To nie są duże ilości. Zazwyczaj to jest jeden, może dwa samochody, czyli te kilkadziesiąt metrów. My średnio w październiku/listopadzie to drewno, czyli sosnę  W-standard kupowaliśmy w zależności od lokalizacji około 500 zł plus minus kilkadziesiąt złotych, średnio.

MD: Co w tym momencie najmocniej wpływa na cenę drewna? Wy macie prawo narzekać, że surowiec jest sprzedawany masowo do Chin. Czy mamy jakieś dane, które mówiłyby jak duży udział drewna jest tam wywożony i sprzedawany po prostu Chinom?

RS: Dwie sprawy. My nie tylko narzekamy, ale też proponujemy pewne rozwiązania, które niestety z przyczyn dla nas niewiadomych nie są wdrażane, nie są chociaż częściowo realizowane. Jeżeli chodzi o dane eksportowe, to to ktoś powie, że to niewielki udział. Do Chin w styczniu lutym tylko do Chin wypłynęło ponad 200 000 metrów sześciennych drewna. Dla przykładu to jest może roczne zaopatrzenie dla około stu niewielkich tartaków. 200 tysięcy metrów sześciennych przetwarza kilka największych zakładów w Polsce. To jest ogromna ilość drewna i to nie jest drewno małowymiarowe czy niepotrzebne. To jest zazwyczaj drewno średnio lub wielkowymiarowe, czyli najbardziej cenne. I to drewno wyjeżdża do Chin. Dla nas kompletne niezrozumienie naszej sytuacji dzisiaj.

MD: No ale jeżeli ceny drewna spadają na aukcjach ale jednocześnie może możemy sobie pozwolić na tą sprzedaż do Chin?

LASY PAŃSTWOWE RUSZYŁY ZE SPRZEDAŻĄ. JAKA PROGNOZA CEN DREWNA? (ROZMOWA)
źróło: BIZNES24

RS: Nie możemy sobie pozwolić na sprzedaż do Chin, absolutnie. To drewno wraca później jako gotowy produkt na nasze rynki. Gdzie tu jest sens i logika, żebyśmy wspierali zakłady w Chinach, w Chinach, które nie mają w ogóle lasów. Tam była rabunkowa gospodarka leśna. Chiny kupują drewno po całym świecie, od Nowej Zelandii począwszy, skończywszy na Polsce. Jeszcze jedna ważna rzecz: Staliśmy się z początkiem tego roku trzecim największym dostawcą drewna do Chin. To jest obłęd…

MD: To mówi Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. Panie dyrektorze, na koniec jeszcze jedną rzecz chciałem pana zapytać. Co z miejscami pracy? Czy one Pana zdaniem będą utrzymane w tym najbliższym sezonie, czy zgodnie z zapowiedziami i strachem tutaj mogą przyjść zwolnienia?

RS: Tu już są zwolnienia. Tu nie ma o czym mówić. Zmniejszamy produkcję, zmniejszamy poziom zatrudnienia i… nie wiem co dalej.

MD: Ile miejsc pracy jest zagrożonych Pana zdaniem?

RS: Około stu tysięcy, o czym już mówiliśmy.

MD: Bardzo dziękuję za rozmowę. Rafał Szefler był naszym gościem.

RS: Dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

LASY PAŃSTWOWE RUSZYŁY ZE SPRZEDAŻĄ. JAKA PROGNOZA CEN DREWNA? (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV