Christine Lagarde powiedziała w piątek, że Europejski Bank Centralny nie będzie biernie przyglądać się, jeśli jednocześnie wzrosną zyski i wynagrodzenia przy trwale wysokiej inflacji w regionie.
Strefa euro walczy z wysoką inflacją od około roku, wynikającą przede wszystkim z rekordowo wysokich kosztów energii, a ostatnio także rosnących cen żywności.
Mimo że w czerwcu inflacja spadła do 5,5% to cały czas pozostaje znacznie powyżej celu wynoszącego 2% Co więcej europejski bank centralny nie spodziewa się osiągnięcia tego celu przed 2026 rokiem.
Lagarde powiedziała dziś, że dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego pokazują, że połowa wzrostu inflacji w Europie w ciągu ostatnich dwóch lat wynikała z wyższych zysków przedsiębiorstw.
Dlatego Lagarde, oświadczyła, że bank nie będzie biernie przyglądać się jednoczesnemu wzrostowi zarówno zysków, jak i wynagrodzeń, w obliczu trwale wysokiej inflacji w regionie.
Według Lagarde Istnieje obawa, że niektóre firmy podnoszą ceny bardziej, niż jest to konieczne do pokrycia wyższych kosztów, co zwiększa ich marże zysków i potencjalnie prowadzi do dalszej inflacji.
Lagarde po raz kolejny powtórzyła, że EBC podejmie niezbędne środki w celu powrotu inflacji do poziomu 2% i zapobieżenia dalszym presjom inflacyjnym.