Od stycznia tego roku przedsiębiorcy, a nawet prywatne osoby zawierające umowy o dzieło muszą zgłaszać do ZUS wszystkie takie umowy zawierane z osobami, które nie prowadzą działalności gospodarczej w zakresie, którego dotyczy umowa. Na zgłoszenie jest tylko 7 dni – a brak zgłoszenia może oznaczać karę w wysokości nawet 5 tysięcy złotych.
Prezes Gertruda Uścińska ujawniła w poniedziałek pierwsze informacje wynikające z analizy zgłoszeń umów o dzieło. Po pierwsze legł w gruzach – zdaniem prof. Uścińskiej – mit, że ponad milion Polaków pracuje na umowę o dzieło. Do ZUS miesięcznie wpływają zawiadomienia o średnio 375 tysiącach umów.
Po drugie – okazało się, że umowy o dzieło jako forma zatrudnienia – wcale nie są domeną osób wchodzących dopiero na rynek pracy. Z danych posiadanych przez GUS wynika, że 2/3 osób uzyskujących swoje dochody z umów o dzieło ma ponad 40 lat.
I w końcu wiemy już, że nie są to dochody, których wysokość spowodowała, że umowy te zostały powszechnie nazwane „śmieciowymi”. Średni dochód uzyskiwany przez osoby pracujące na umowę o dzieło to 7.5 tys. zł miesięcznie – ujawniła prezes ZUS.