mBank jako pierwszy z giełdowych banków które pochwaliły się już osiągnięciami za pierwszy kwartał 2023 r. rozczarował wynikami.
W pierwszych trzech miesiącach tego roku bank zarobił 143 mln zł o 72 proc. mniej niż przed rokiem, a także o jedną czwartą mniej niż spodziewał się rynek.
Podobnie jak u konkurentów, czyli Santandera, Pekao SA czy Aliora, bankowi kierowanemu przez Cezarego Stypułkowskiego też udało się znacząco zwiększyć wynik odsetkowy. W otoczeniu wysokich stóp procentowych wynik odsetkowy, czyli najważniejsze źródło przychodów banków, w przypadku mBanku wzrósł rok do roku o 39 proc. do poziomu 2 mld 92 mln zł.
O 15 proc. spadł natomiast wynik z tytułu prowizji i opłat.
Największy wpływ na zyski mBanku miały przede wszystkim wysokie koszty ryzyka prawnego, związanego z kredytami walutowymi we frankach szwajcarskich, które wyniosły 806 mln zł.
Jak podał bank łącznie zawarł już ponad 5 tys. ugód ze swoimi klientami w sprawie kredytów hipotecznych we frankach, a prawie wszyscy (99,3 proc.) aktywni kredytobiorcy otrzymali propozycje ugody.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV