Przy gigantycznym poziomie zadłużenia, jakie narosło w globalnym systemie finansowym, po latach utrzymywania blisko zerowych stóp, inflacja w końcu zmusiła banki centralne do reakcji. To właśnie umiejętna strategia podnoszenia stóp procentowych będzie testem dla całego organizmu bankowego.
Bank of America, a więc jeden z największych banków na Wall Street, ostrzegł że rynek amerykańskich papierów skarbowych, może być zagrożony masową wyprzedażą na dużą skalę lub nawet załamaniem.
Gdyby tak się stało (np. gdyby rentowność w kilka dni skoczyła do 5-6%), mógłby to być element, który zmusiłby Fed do obrony rynku długu.
Ciemne chmury nadciągają też ze strony Japonii, która zmaga się za sprawą decyzji o usztywnieniu rentowności swoich obligacji z kryzysem walutowym.
Jen niemal każdego dnia bije kolejne rekordy, bez problemu osiągając już poziom 150 jenów za dolara.
Od początku roku amerykańska waluta umocniła się względem japońskiej o 47%.
Pamiętajmy, że Japonia jest największym zagranicznym posiadaczem amerykańskiego długu, którym mogą teraz spróbować bronić własnej waluty.