MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Agnieszka Adamiec, ekspertka rynku pracy i kierownik rozwoju biznesu w Manpower Polska, jest naszym gościem. Bardzo dziękuję za wizytę dzisiejszego dnia na naszej antenie, Pani Agnieszko i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet, jeżeli Pani ten dzień obchodzi.
AGNIESZKA ADAMIEC: MANPOWER GROUP: Oczywiście, dziękuję. Dziękuję za zaproszenie. Dziękuję za życzenia w imieniu całej kobiecej ekipy Manpower.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: I wszystkich, którzy się do tego dnia poczuwają. Patrząc na raport, który przygotowaliście czy tematy, które przygotowaliście z okazji 8 marca – temat kobiecych i męskich zawodów, jako pierwszy chciałbym omówić, to czy to jest podział, który wciąż obowiązuje?
AA: I tak i nie. Oczywiście bazując na prawie pracy to nie wszystkie zawody kobiety wykonywać w takim samym zakresie mogą jak panowie, chociażby zważywszy na ciężary, które mogą podnosić panie versus, które mogą podnosić panowie. Natomiast takiego sztywnego podziału między kobiecymi zawodami a męskimi oczywiście nie ma.
Natomiast zważywszy na to, co również publikowaliśmy w raporcie, do którego się pan odniósł, panie bardzo jasno wskazują na to, na czym zależy im na rynku pracy i to również bardzo często jest praca hybrydowa. To bardzo często jest możliwość pracy zdalnej, a nie wszystkie zawody, nie wszystkie przedsiębiorstwa i branże taką pracę umożliwiają. Te zawody uchodzące za męskie zazwyczaj są w branży przemysłu ciężkiego motoryzacji. No, a niestety na produkcji nie zawsze jest możliwość, żeby ta praca hybrydowa czy w pełni zdalna funkcjonowała, a kobiety chcą pracować zdalnie, więc nie będą wybierały ofert, które tej pracy zdalnej nie umożliwiają.
Dlatego też ten odsetek panów w niektórych przedsiębiorstwach jest znakomicie wyższy niż pań. Na przykład nawet w niektórych zakładach automotive panowie to nawet 70% załogi i może to właśnie wynikać z tego, że panie nie odnajdują tam tego, na czym im zależy, czyli chociażby właśnie możliwości pracy zdalnej.
MD: Ale ze strony prawnej powstało wiele ograniczeń, które uniemożliwiają pracodawcy w procesie rekrutacji zadawanie pytań czy ponoszenie wątków, które odnoszą się do czysto kobiecego aspektu życia, który mógłby wpłynąć na przyszłą pracę tej osoby.
AA: Oczywiście. Jak najbardziej ta równość i pełna transparentność jest, funkcjonuje i pełna zgoda. Nie powinno się, nie wolno wręcz kierować danego procesu rekrutacji tylko do określonej płci. Tyczy to oczywiście również panów, więc jak najbardziej tak.
MD: A kiedy w procesie rekrutacyjnym zobaczymy pensje kobiet i mężczyzn wyszczególnione w ogłoszeniu?
AA: Mam nadzieję, że niebawem. Niektóre przedsiębiorstwa już to robią. Zachęca to oczywiście kandydatów i od razu też determinuje nam listę kandydatów najbardziej zainteresowanych ogłoszeniem. Natomiast nadal niestety obserwujemy w znakomitej większości jednak brak tej transparentności. Jednak z reguły w trakcie pierwszego spotkania rekrutacyjnego informacja odnośnie wynagrodzenia się pojawia.
To, co jest bardzo ważne i w kontekście równości zarówno w zatrudnieniu, jak i równości w wynagrodzeniu, to to, że transparentność wynagrodzenia w samym ogłoszeniu o pracę już zniweluje nam ryzyko rozbieżności w wynagrodzeniach po zatrudnieniu – tej rozbieżności związanej z płcią. A niestety wciąż obserwujemy, że ta rozbieżność jest i te różnice w wynagrodzeniach nadal niestety zauważamy.
Choć i tak Polska jest na dosyć wysokim miejscu, jeśli chodzi o wielkość tych różnic, bo na tle Unii Europejskiej jesteśmy w czołówce, jeśli chodzi o równość tych wynagrodzeń. Więc myślę sobie, że publikowanie wynagrodzeń w samym ogłoszeniu też pomoże w wyrównaniu szans na rynku pracy, również tych szans związanych z finansami.
MD: Czy możemy pokazać jakiś trend, czy zjawisko, które powstało w okresie pandemii, a które dotyczyło szczególnie kobiet? Coś, co na rynku pracy zmieniło się właśnie w tych ostatnich latach?
AA: Tak, tak. To bardzo ważny aspekt. Dziękuję za to pytanie. Rzeczywiście, przed pandemią obserwowaliśmy, że ten odsetek pań zatrudnionych, ten wskaźnik zatrudnienia kobiet bardzo szybko i bardzo zauważalnie rósł. Natomiast pandemia przyniosła takie zjawisko, że kobiety nawet na bardzo wysokich stanowiskach menedżerskich decydowały się zrezygnować z kariery zawodowej właśnie na rzecz opieki nad innymi członkami rodziny, na przykład nad dziećmi uczącymi się zdalnie w domu.
Więc ten odsetek, ten wskaźnik zatrudnienia spadał. Ponadto też branże, które najbardziej ucierpiały w trakcie pandemii, czyli chociażby branża usługowa, branża FMCG, czyli branża związana z restauracjami, z hotelami – ta branża ucierpiała najbardziej a obserwujemy, że ten odsetek zatrudnień jest mocno sfeminizowany w tych branżach. No, więc niestety ten wskaźnik zatrudnienia wśród kobiet spadł. Natomiast w tej chwili po pandemii – on znowu bardzo dobrze rośnie. I znowu dobra wiadomość, bo jesteśmy w czołówce europejskiej. Ten wskaźnik zatrudnienia dla kobiet w przedziale wiekowym między 18 a 64 lata jest powyżej 64%.
W przypadku mężczyzn – więcej, jest to powyżej 70%. Natomiast taka ciekawostka:, jeśli weźmiemy szerszy przedział wiekowy, czyli od 18 nawet do 89 lat wśród kobiet, to ten wskaźnik zatrudnienia pierwszy raz wzrósł powyżej 50%, co oznacza, że nawet te z nas w wieku poprodukcyjnym, w wieku już emerytalnym decydują się na kontynuację kariery zawodowej.
Co jest jakby pozytywnym zjawiskiem, będzie generowało także wzrosty w innych przedziałach wiekowych. Natomiast wciąż ten wskaźnik zatrudnienia wśród pań jest niższy niż wśród panów, ale rośnie i także popandemicznie nie obserwujemy, że on rośnie nie tylko dlatego, że panie wracają na rynek pracy, ale też dlatego, że poziom dzietności z roku na rok spada.
Te dane demograficzne są dosyć alarmujące. Natomiast na skutek tego, że ten wskaźnik dzietności spada, to widząc jasną konotację pomiędzy ilością pań, które pracują, a ilością dzieci, które mają – im więcej dzieci, tym mniej pań jest aktywnych zawodowo. Więc jeśli tych dzieci pojawia się mniej, to więcej kobiet jest aktywnych na rynku pracy.
MD: Obawiam się, że z Pani słów ktoś mógłby wysnuć wniosek, że należy ograniczyć obecność kobiet na rynku pracy to wtedy urodzi się więcej dzieci. Ale nie, logika nie jest w tę stronę. Chociaż myślę, że byliby tacy, którzy by chcieli coś takiego przeprowadzić. Na koniec jeszcze pytanie, bo dzisiaj mówimy w BIZNES24 m.in. o tym, że ciekawe: jedna z marek bielizny damskiej straciła wczoraj na giełdzie 30% m.in. z tego względu, że nie jest już kupowana przez klientki w związku popularnością ruchu Me Too, który oskarżał tę markę o seksizm i o stereotypizowanie kobiet. Tych ruchów było kilka, Me Too, ale były też inne zjawiska dotyczące pracy właśnie. Które z nich uważa Pani za najistotniejsze dla pozycji kobiet na rynku pracy w ostatnich latach?
AA: Myślę, że nie determinujmy kierunku ruchów. Bardziej jestem zwolennikiem takiego skupienia się na walce, myślę, że mogę powiedzieć – walce o równość i różnorodność na rynku. Pamiętajmy, że umożliwianie posiadania równych szans dla jakiejkolwiek grupy nie tylko mówimy o kobietach, mówimy także o innych grupach zawodowych w kontekście rynku pracy. Jakby zwiększanie tych szans nie powinno wiązać się ze zmniejszaniem szans innych grup.
Nie może to być kosztem. Więc, gdy rozmawiamy o równości, gdy rozmawiamy o różnorodności, o równym dostępie do kwestii wynagrodzeń czy do kwestii dostępności do określonych stanowisk pracy powinniśmy rozmawiać o równowadze. I ja jestem zwolennikiem pójścia w tym kierunku. Czy to wiąże się i konotuje z określonymi ruchami, popularnymi obecnie? Być może.
Natomiast ta walka o tę równość powinna przede wszystkim mieć na uwadze bycie, danie szans identycznych każdej ze stron. Uprzywilejowanie jednej grupy zawsze trochę pozbawia przywilejów inną, a nie w tym kierunku powinniśmy iść.
MD: A jeżeli ktoś woli mówić o konkretnych pieniądzach, to pamiętajmy, że jednolita struktura nie sprzyja innowacyjności. Agnieszka Adamiec, ekspertka rynku pracy, kierownik rozwoju biznesu w Manpower Polska była naszym gościem. Gościnią. Bardzo dziękuję za rozmowę.
AA: Bardzo dziękuję. Dobrego dnia.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV