Komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager oświadczyła, że „przez dekadę Apple nadużywało dominującej pozycji rynkowej” w przypadku dystrybucji przez App Store aplikacji do streamingu muzyki. Wskazała, że amerykańska spółka ograniczała deweloperom możliwość informowania konsumentów o innych, tańszych serwisach muzycznych dostępnych „poza ekosystemem Apple”.
Spółka z Cupertino skrytykowała decyzję i zapowiedziała, że będzie na drodze sądowej chciała jej unieważnienia.
Według Apple Komisja nie przedstawiła żadnego dowodu. Mało tego amerykańska spółka przeszła od razu do kontrataku i ujawniła, że przedstawiciele Spotify mieli aż 65 spotkań z przedstawicielami Komisji. Według Apple mogły one mieć pływ na na decyzję Brukseli.
Cała sprawa zaczęła się pięć lat temu od skargi szwedzkiego Spotify, który napisał do Komisji Europejskiej, że Apple uniemożliwia mu oraz innym serwisom streamingującym muzykę informowanie użytkowników o innych możliwościach płatności niż przez App Store.
W swoim piśmie szwedzka spółka skarżyła sie też na 30 proc. prowizję, którą pobiera Apple.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV