Connect with us

Miło cię widzieć. Napisz, czego szukasz!

TRANSKRYPCJA WYWIADU

JEST SZANSA NA ODBICIE W POLSKIM PRZEMYŚLE? (ROZMOWA)

O nastrojach w przemyśle i wskaźnikach PMI dla Polski i Niemiec rozmawiał Roman Młodkowski z BIZNES24 z Piotrem Soroczyńskim, gł. ekonomistą Krajowej Izby Gospodarczej.

JEST SZANSA NA ODBICIE W POLSKIM PRZEMYŚLE? (ROZMOWA)
Piotr Soroczyński, Krajowa Izba Gospodarcza

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Naszym gościem jest Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej, z którym witamy się od razu na początku naszego programu. Witam bardzo serdecznie.

PIOTR SOROCZYŃSKI, KRAJOWA IZBA GOSPODARCZA: Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Ten początek roku szkolnego jakoś Pana rusza osobiście?

PS: Ja już w tej chwili jestem w tym szczęśliwym czasie, kiedy moje dzieci nie zaczynają od 1 września nauki.

RM: No, to całe szczęście. Ja niestety wciąż jestem w tym etapie, więc to dzisiaj ważny dzień dla mnie i dla wielu osób też w redakcji. Ale ważny jest także dlatego, że patrzymy sobie na dane o indeksach PMI dla szeregu różnych krajów. I zanim przejdziemy do Polski albo strefy euro, albo Niemiec, czyli tych najbardziej oczywistych, to jest takie małe chyba zaskoczenie. Szwecja: było 49,2 czyli nastroje recesyjne w Szwecji jeszcze w lipcu. A w sierpniu mamy już ponad 50, czyli dokładnie 52,7. Czy to jest jakiś zwiastun, że sytuacja w sektorze produkcyjnym może się zmieniać również i w innych częściach czy krajach Europy? Czy to tylko będzie jakiś taki chwilowy wybryk?

PS: Panie redaktorze, oczywiście wszyscy trzymamy kciuki za to, żeby PMI w większości krajów poprawił się w tym oczywiście u nas i to do tych poziomów, powyżej 50, czyli tych, które oznaczają wzrost. Wzrost, który zechciał pan redaktor przytoczyć dla Szwecji jest jednak faktycznie bardzo wysoki. Trudno mi powiedzieć, z czego on się aż tak bardzo wziął. Może się okazać, że Szwedzi dostali więcej zamówień w zakresie obronności i odporności państwa, albo po prostu któryś z kluczowych dla nich koncernów złapał wiatr w żagle i to przy stosunkowo nie aż tak bardzo nudnym kraju przełożyło się na wzrost PMI.

RM: No dobrze, to, co? Strefa euro może teraz, bo to duży obszar. Za chwilę popatrzymy na Niemcy. W strefie euro mamy w tej chwili 45,8. Było 45,8, miało być 45,6. Czyli mamy nieco lepsze nastroje, ale chyba dosyć marginalnie. To nie jest pewnie jakiś szczególnie duży powód do radości, szczególnie, że w Niemczech jesteśmy jeszcze niżej, a to jest najważniejsza dla nas gospodarka z racji eksportu, bo mamy 42,4 było w lipcu 43,2. Miało być 42,1. Jest 42,4, więc ciut lepiej od oczekiwań. Ale to są bardzo takie nastroje mocno recesyjne w gospodarce niemieckiej.

PS: Panie redaktorze trzeba pamiętać, że jeżeli myślimy o gospodarce niemieckiej to ona przechodzi w tej chwili kilka takich poważnych przejść. Po pierwsze Niemcy poszukują swojego nowego pomysłu na gospodarkę na kolejnych kilka dekad.

Proszę zobaczyć, że to, co do całkiem niedawna im się doskonale sprawdzało, czyli na przykład prężnie biegnący do przodu przemysł automotive, to chemia, to inne branże, które dosyć mocno opierały się na takich, nazwijmy to surowcach o cenach bardzo mocno promocyjnych.

No, oni w tej chwili muszą wymyślić tą gospodarkę na nowo. To nie jest tak, że gospodarka niemiecka upadnie, jak wieszczą niektórzy analitycy. Proszę pamiętać, że to bardzo duży organizm o bardzo dużych zapasach, więc oni sobie poradzą.

Natomiast te kłopoty, które oni w tej chwili przeżywają, no niestety rzutują na nas. My produkując w znacznym stopniu na ich potrzeby, bo albo ich produkcji, bo robimy komponenty, robimy podzespoły, albo też na rzecz już konsumenta, czyli gotowe wyroby do konsumpcji. No po prostu my widzimy, że te zamówienia są znacznie mniejsze, niż by się nam wymarzyły. Oczywiście Niemcy prawdopodobnie już niedługo zaczną wychodzić na prostą, choć też trzeba powiedzieć, że to niedługo nam się wydawało, że to będzie już kilka dobrych kwartałów, więc tak trochę czekamy na ich wyraźniejsze odbicie. Natomiast faktycznie to jest gospodarka dla nas istotna i jej koniunktura też. Natomiast czasami zwraca się uwagę na to, że to, co czasami im nie wychodzi, to nam wychodzi, bo to są te procesy, które w gospodarce były przeniesione od nich do nas. Całkiem niedawno były doniesienia, że jeden z dużych zakładów przenosi produkcję do Polski.

RM: Tak, no i Panie Piotrze teraz, jak Pan mówi, nowy pomysł – Niemcy szukają nowego pomysłu na gospodarkę na dziesięciolecia to tak się zastanawiam to w Krajowej Izbie Gospodarczej macie jakąś koncepcję, co to będzie za model i czy w tym modelu będzie się mieściła polska siła wytwórcza, ta eksportowa, która w tej chwili pcha do Niemiec tyle towarów, ile do następnych czterech krajów, do których eksportujemy? Widzicie jakąś koncepcję, która tam się klaruje?

JEST SZANSA NA ODBICIE W POLSKIM PRZEMYŚLE? (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

PS: Panie redaktorze, faktycznie jest tak, że w tej chwili tych koncepcji, co najmniej kilka się ściera. Wydaje się, że najbardziej optymalna dla gospodarki niemieckiej byłaby ta, która postawi na szybkie unowocześnianie gospodarki. Pamiętajmy, że oni się w pewnym momencie tak zamknęli na takich przemysłach nazwijmy to tradycyjnych, a te najbardziej high-tech im trochę odjechały.

No i może się okazać, że korzystając ze swojego kapitału, ze swojej zdolności do ściągania ludzi na swój teren, oni te straty będą nadrabiać. No i proszę pamiętać też, że może się okazać, że przy naszej współpracy z nimi no też zmieni się model. Ale to nie oznacza, że my nie będziemy mieli, co robić, bo Niemcy wciąż będą potrzebowali dobrych współpracowników do działań. Byle tylko mieli w głowie, że to musi być biznes w takim układzie win-win, a nie troszkę tak, jak Niemcy byli do tego przyzwyczajeni, że oni tutaj dzielą, rządzą, rozdają i tak naprawdę nikt się z partnerów za specjalnie nie liczy.

Więc jeżeli oni będą proponowali nam dobry model współpracy, to oczywiście my się w niego wpiszemy. Niemcy cały czas pamiętają, że my jesteśmy jednym z najlepszych wytwórców w okolicy, jeżeli chodzi o jakość wytwarzania. Więc wiele procesów, które Niemcy chcą mówić, że są najlepsze światowo jakościowe, no to tak naprawdę wytwarzają u nas.

RM: Nie mogę nie zapytać, skoro się zatrzymaliśmy przy Niemczech: a jak sądzicie, w Krajowej Izby Gospodarczej, zwycięstwo alternatywy dla Niemiec, mocno prawicowej partii we wschodnich landach to jest jakiś game changer w naszych stosunkach? Coś się będzie działo w związku z tym?

PS: Panie redaktorze myślę, że nie będzie tutaj aż tak dużej zmiany. No, bo po pierwsze polityka gospodarcza Niemiec była nastawiona tylko i wyłącznie na Niemcy. Trudno mi sobie wyobrazić, co oni by mogli jeszcze bardziej wymyśleć, żeby że tak powiem sprawy europejskie i swoich sąsiadów jeszcze bardziej podporządkowywać pod to, co oni by chcieli, żeby działać.

Więc nawet jeżeli tam AfD miałaby szansę w jakiś sposób, no kształtować tą politykę to ona nie będzie aż tak bardzo różna od tego, co się dzieje. No owszem, tam jest jeszcze kwestia taka, że jeżeli myślimy o akurat tej formacji, no to ona jest taka troszkę wskazywana przez Niemców i tak naprawdę przez wielu ich partnerów, jako skrajna. Trudno powiedzieć, co oni by robili, kiedy faktycznie by doszli do władzy, a w tej chwili może się okazać, że tak, jak w części innych krajów ugrupowania takie mocno skrajne będą trochę izolowane. No i pamiętajmy, że te wybory, które widzimy w tej chwili, no nie dotyczą na razie wciąż jeszcze całych Niemiec. Na te wybory musimy trochę poczekać.

RM: No, na całe szczęście nie dotyczą całych Niemiec. Kończąc w takim razie naszą wycieczkę po Europie z PMI w dłoni, (albo może, jako kompasem) zaglądamy do Francji. Tam 43,9, a więc także recesyjne nastroje. Ale zdecydowanie lepiej od prognoz, bo miało być 42,1. 44 było przed miesiącem, czyli lipcowy odczyt. I do Włoch, gdzie jest prawie 50, bo przed miesiącem było 47,4, teraz jest 49,4. Czyli jesteśmy blisko tego punktu przełamania między wciąż jeszcze recesyjnymi a już wzrostowymi nastrojami. Podkreślam – to są PMI dla przemysłu, więc patrzymy na ten przemysł wytwórczy.

Ciekawe, że we Włoszech właśnie jest o tyle lepiej, bo dorzucę jeszcze Skandynawię. Mówiliśmy o Szwecji powyżej 50. W Norwegii też: 52,1, chociaż jest zjazd z 59,8 po korekcie, więc jest troszkę słabiej, ale wciąż nie recesyjnie. Co tym Włochom się udało?

PS: Panie redaktorze, no cóż by można było powiedzieć. Troszkę tak, jak w przebojach kinowych z mojego dzieciństwa: nowa nadzieja, więc może się okazać, że Włosi pomału będą wychodzili z tego marazmu gospodarki, który tam już trwał od naprawdę bardzo dawna. No i może się okazać, że w jakiś sposób też odnajdują pomysł na swoją gospodarkę. Stąd poprawa nastrojów. Być może więcej pojawiło się zamówień.

RM: I patrzymy na indeksy PMI, których dzisiaj prawdziwy wysyp pojawił się na rynku informacji biznesowych. Wśród nich jest również PMI dla Polski. I tu miłe zaskoczenie, bo w lipcu mieliśmy 47,3, a na sierpień mamy 47,8. A zatem jest poprawa nastroju. Zresztą widać, że po spadku w maju i w czerwcu do 45 nastroje się odbudowują. Czy członkowie Krajowej Izby Gospodarczej rzeczywiście czują się lepiej?

PS: To oczywiście skomplikowane pytanie, bo w zależności od tego, z której branży to są członkowie to część z nich widzi już poprawę, część niestety jeszcze nie. Jeżeli myślimy o tym wskaźniku w takiej mierze ogółem, to warto by było podkreślić, że ten wzrost, choć pozornie nieduży, on cieszy podwójnie. On jest po takim bardzo dużym wzroście z lipca, po którym wydawało się części analityków w tym również mi, że możemy mieć lekką, ale jednak korektę w dół.

Tymczasem mamy kolejną poprawę. Może się, więc okazać, że firmy zaczynają widzieć już więcej zamówień. One w ostatnim czasie przestały spadać, zaczęły stabilizować się. Być może to jest pierwszy miesiąc, w którym będziemy mieli rok do roku jakieś poważniejsze wzrosty. A to ważne dla naszego przemysłu, bo oczywiście od tego, jaki jest poziom zamówień, będzie widać, jak zmieniać się będą zapasy, jak będą zmieniać się poziomy zatrudnienia w naszym przemyśle.

No niestety. W ostatnich miesiącach było słabo. Przemysł zatrudnia wyraźnie mniej osób niż przed rokiem, cały przemysł o procent, a przetwórstwo nawet o 1,1. Więc tak naprawdę bardzo potrzebujemy tej poprawy.

RM: Myśli Pan, że ona ma szansę być stabilną? Doszliśmy w listopadzie do 48,7 i jakoś do tych 50 punktów nie możemy dojść. Czy mamy w ogóle szansę tam dojść dopóki strefa euro i Niemcy nie znajdą się powyżej 50 punktów. Przypominam, że te 50 punktów to jest taki symboliczny moment, kiedy zaczynamy mieć rozwój zamiast recesji.

PS: No tak, faktycznie do 50 nam jeszcze sporo brakuje i wydaje się, że już w tej chwili przed nami miesiąc takiego spokojnego odbudowywania tego wskaźnika. 50 to jeszcze przed nami.

RM: Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. Dziękuję bardzo serdecznie.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV

JEST SZANSA NA ODBICIE W POLSKIM PRZEMYŚLE? (ROZMOWA)

Click to comment

Chcesz coś dodać? Śmiało!

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ...

GPW

Green Zebras, spółka technologiczna specjalizująca się w pozyskiwaniu substancji aktywnych pochodzenia naturalnego i produkcji wysokiej jakości ekstraktów, zadebiutowała na NewConnect. Podczas otwarcia notowań wartość...

WYNIKI

To będzie 6 kwartał z rzędu kiedy sukcesywnie spadają zarówno przychody jak i zyski Ot logistics.

TRANSKRYPCJA WYWIADU

O tym jak kontrole graniczne wpływają na branżę transportową rozmawiał Roman Młodkowski z BIZNES24 z Anną Brzezińską-Rybicką, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników w Polsce.

TRANSKRYPCJA WYWIADU

O rosnących kosztach pracy i wpływie wzrostu wynagrodzeń na przedsiębiorców rozmawiał Roman Młodkowski z BIZNES24 z Krzysztofem Inglotem, założycielem firmy Personnel Service.