MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Czas spojrzeć na rynek lokat bankowych, które przez ostatnich kilka miesięcy – 9 dokładnie poprawiały swoją ofertę. Maciej Samcik. Subiektywnieofinansach.pl. Dzień dobry Maćku.
MACIEJ SAMCIK, SUBIEKTYWNIEOFINANSACH.PL: Czołem, dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Czy po trwającej około 9 miesięcy serii podwyżek oprocentowania lokat i dojściu do poziomu okolic 7%, podobnie jak WIBOR, nadal możemy liczyć na poprawę oprocentowania tej formy depozytów?
MS: Myślę, że chwilowo oprocentowanie depozytów zbliża się do szczytu, albo już się do niego zbliżyło. Kolejne wzrosty mogą się wiązać już właściwie tylko z oczekiwaniem inwestorów na dalszy wzrost stóp procentowych. To, co dzisiaj mamy, to takie dość zgodne podejście inwestorów, że będziemy mieli jeszcze jedną podwyżkę stóp procentowych albo dwie, ale one będą już właściwie symboliczne. O czym świadczy zresztą zachowanie WIBOR-u, który się uspokoił. I w związku z tym też trudno oczekiwać od banków, że będą dalej zwiększały oprocentowanie depozytów.
MD: Przedstawiony na ekranie ranking powstał w oparciu o dane portalu subiektywnieofinansach.pl. Oraz porównywarki depozaur.pl. Wybraliśmy dość szeroki zakres, to znaczy kwotę depozytu między 1000 a 100 tysięcy złotych, oraz okres od 30 dni do 12 miesięcy. Maćku, na co zwrócić uwagę, decydując się na inwestycję ze wskazaniem na tę listę, którą tutaj Państwu przedstawiamy?
MS: Podstawowym ogranicznikiem, który powoduje, że 7% w jednym banku to zupełnie coś innego niż 7% w drugim banku, to jest kwestia obowiązku posiadania konta lub też braku takiego obowiązku, bo część banków oczekuje od klienta, który przynosi mu pieniądze, żeby jednocześnie założył rachunek i czasem również i kartę płatniczą, czy debetową w danym banku.
Druga rzecz to jest kwestia nowych środków. W bardzo dużej części tych dobrych depozytów jest takie zastrzeżenie, że to nie mogą być pieniądze, które już są w danym banku, czyli trzeba je przenieść z innego banku. Jest też kwestia kwoty i terminu. Czyli tego, ile pieniędzy maksymalnie możemy w banku zdeponować. Znaczy nie. Może dość często to nie, ale w części tych depozytów z pierwszej dziesiątki wciąż jest takie ograniczenie, że to może być np. maksymalnie 20 000 złotych albo maksymalnie 50 tysięcy złotych. To oczywiście nie każdego inwestora boli, no bo dla niektórych osób nawet 20 000 to jest spora kwota.
Natomiast jeśli ktoś zarządza większym majątkiem i ma do ulokowania kilkadziesiąt tysięcy złotych, to tutaj może się naciąć na pewne ograniczenie. No i jest też ostatnia rzecz, czyli termin. Niektóre z tych depozytów z pierwszej dziesiątki mają ograniczenie, że to może być maksymalnie depozyt na 3 miesiące, 6 miesięcy, jedna z tych lokat ma np. 200 dniowy maksymalny okres trwania.
MD: W takim razie spójrzmy na trzy pierwsze: Tutaj wyróżniliśmy Nest Lokatę Witaj, In Bank – Lokatę Lojalną oraz bank Facto. To jest taki włoski bank, może mało znany powszechnie, ale działający również w Polsce. Lokata Facto. Pierwsza z nich – Nest: 7,5%, kolejne dwie po 7 proc… Co możemy powiedzieć na temat tych ofert?
MS: W przypadku lokaty Nest są dwa ograniczenia. Pierwsze to jest maksymalna kwota: to jest 20 000 złotych. Drugie ograniczenie to jest okres ulokowania pieniędzy, to jest bodaj 6 miesięcy, o ile dobrze pamiętam. Nie jestem pewien, czy akurat w tym depozycie jest obowiązek założenia konta w banku. Natomiast nawet jeśli jest…
MD: Nie ma takiego obowiązku. Nie ma takiego.
MS: To super. No, nawet gdyby był, to chyba Nest Bank jest jednym z nielicznych, w którym to konto można bezwarunkowo darmowo prowadzić. Więc nie jest to jakaś taka bardzo dojmująca wada. W przypadku tych dwóch kolejnych lokat: tutaj już właściwie żadnych ograniczeń nie ma. Natomiast jest pewna cienkość czy, czy też taki parametr, z którego sobie warto zdać sprawę. Mianowicie coś, co bym określił „rezydencją banku”. To znaczy w obu przypadkach to są banki, które nie mają w Polsce centrali, tylko mają w Polsce oddział. InBank. O ile dobrze pamiętam, to jest bank z centralą w Estonii, natomiast Facto tak, jak wspomniałeś, to jest bank włoski.
No i od strony praktycznej to nic nie oznacza, bo te banki działają dokładnie na takich zasadach jak tutaj. No, może poza tym, że nie można znaleźć na ulicach polskich miast tych placówek. To są banki stricte internetowe. No a druga rzecz to jest taka, że gdyby z takim bankiem się coś stało, no to za depozyty nie odpowiada polski nadzór bankowy, tylko odpowiada ten z tego kraju macierzystego, czyli estoński albo włoski. Zasady ich działania są identyczne jak w Polsce, bo to są kraje Unii Europejskiej.
Natomiast gdyby trzeba było te pieniądze odzyskiwać, to prawdopodobnie procedura byłaby ciut bardziej skomplikowana. No chyba, że by się okazało, że pomógłby Polski Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Ale to jest właściwie takie jedyna różnica między depozytami w tych bankach, a w tych typowo polskich, bym powiedział.
MD: A ja ze swojej strony chciałem Państwa bardzo przeprosić, bo popełniłem błąd. Oczywiście w przypadku NestBanku trzeba założyć, konto osobiste. Bardzo przepraszam i zrzucam to na karb wczesnych godzin, braku kawy w tym kubku, który widzą Państwo na stole. Maciej Samcik. Subiektywnieofinansach.pl był z nami. Omawialiśmy ranking lokat bankowych przygotowany przez Subiektywnie o finansach i portal-porównywarkę depozaur.pl. Swoją drogą fajna nazwa. Bardzo dziękuję za rozmowę.
MS: Dzięki!
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV