Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

KREDYT BEZ WIBORU JEST MOŻLIWY? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Moim i Państwa gościem jest Dennis Jonczyk, adwokat z kancelarii Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni. Dzień dobry.

DENNIS JONCZYK, ADWOKAT Z KANCELARII SOSNOWSKI ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI: Dzień dobry, pani redaktor. Dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: Panie mecenasie, to może odniesiemy się na początek do słów wiceprezesa Związku Banków Polskich. Co Pan o tym myśli? Jak to jest z tym wiborem i z wykorzystaniem WIBOR-u w kredytach, szczególnie w kredytach hipotecznych? Czy to rzeczywiście jest tak, że jest zgodne z wszelkimi ustaleniami prawnymi i nie budzi żadnych wątpliwości?

DJ: Nie jest tak. Szanowni Państwo, szanowna pani redaktor, my już od dawna w 2018 roku uzyskaliśmy wyrok, to nawet nie postanowienie, ile wyrok, w którym Sąd Okręgowy w Siedlcach, (chodzi o wyrok z 27 marca 2018 roku, sygnatura 1C, 1139/16, w którym to Sąd Okręgowy wskazał jasno odnośnie klauzul abuzywnych.

Czyli chodziło o to, że bank w sposób nieprawidłowy informował kredytobiorcę o ekonomicznych konsekwencjach zmiany w wysokości oprocentowania oraz o faktycznej skali nieograniczonego ryzyka związanego ze zmianą stopy procentowej. I zdarzało się – tak jak było właśnie w przypadku tej umowy PKO BP, w tym przypadku paragraf piąty umowy, że w sposób wadliwy ustalano oprocentowanie w oparciu o stopę referencyjną WIBOR. I to był wyrok. To już nie jest na etapie samego postanowienia o zabezpieczenie. W przypadku sądu w Katowicach.

NG: Panie Mecenasie, ale jestem świeżo po rozmowie z Panem Białkiem i on wspomniał, że ustalenia prawne dotyczące tego, w jaki sposób kredytobiorcy powinni być informowani, jeżeli chodzi o sposób i ryzyko przede wszystkim związane z oprocentowaniem zmiennym, opartym o stawkę WIBOR, zmieniało się w czasie. W związku z tym, jakie umowy, z jakiego okresu mogą budzić największe wątpliwości?

DJ: Chodzi generalnie o te wszystkie umowy sprzed 2019 roku, bo od 1 stycznia 2018 wchodzi w życie rozporządzenie BMR, Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej 2016, 10/11. Ono dopiero w późniejszym okresie narzuca pewne rygory, pewne zasady. I banki mniej więcej od 2019-2020 roku przedstawiają symulację, czyli uświadamiają kredytobiorców, jakie jest ryzyko związane ze zmienną stopą procentową. Tego do tej pory, jak widzimy w naszych sprawach, tego wcześniej nie było.

NG: A czy one wcześniej musiały to robić?

DJ: Zdecydowanie tak. Rozporządzenie BMR jest wynikiem tego właśnie, że dostrzeżono ten problem. Dostrzeżono to, że konsument nie do końca był świadomy tego ryzyka. Tego na przykład, że stopa referencyjna albo stopa główna NBP może stać w miejscu, albo iść w dół, a teoretycznie WIBOR może iść w górę. Tego konsument nie był świadomy.

NG: To jakich zapisów w tych umowach, Panie mecenasie powinniśmy się przede wszystkim doszukiwać jeżeli teraz je będziemy przeglądać? Co powinno zwrócić naszą szczególną uwagę? Gdybyśmy chcieli pójść śladem osoby, która jest głównym bohaterem, jeżeli mogę to tak nazwać, postępowania zabezpieczającego w Katowicach?

DJ: To zależy od konkretnej umowy. Konkretnych zapisów, bo to się zawsze zmieniało. Ale przede wszystkim należy udać się do banku, wydobyć z banku wszelkie dokumenty, bo często bywa tak: że klienci do nas przychodzą i mówią właśnie, że jeśli nie mają wszystkich dokumentów, w związku z tym najbezpieczniej iść do banku, pozyskać przede wszystkim wszystkie załączniki do umowy kredytowej i co najważniejsze również jeśli chodzi o dokumenty dotyczące tego etapu wnioskowania o kredyt. Dopiero mając te wszystkie dokumenty możemy ocenić, czy w ogóle takie symulacje były.

Państwo możecie to również we własnym zakresie ustalić, czy czy bank informował Państwa, czy przedstawiał takie symulacje dotyczące właśnie wzrostu tego ryzyka stóp procentowych, w jaki sposób to wyglądało. I mając te informacje możemy cokolwiek dalej powiedzieć. Czyli sam też również klient, sam konsument może podjąć takie działania.

CZYTAJ TEŻ: BANKI MAJĄ SIĘ CZEGO BAĆ? WYROKI ZWIĄZANE Z WIBOREM BYŁY JUŻ WCZEŚNIEJ

NG: Jakie działania to są, Panie mecenasie? Co możemy zrobić, jeżeli znajdziemy te umowy? Jeżeli prześledzimy i stwierdzimy, że faktycznie ten poziom doinformowania nie był wystarczający? Jakie są możliwe kroki?

DJ: No taki pierwszy etap to na pewno podjęcie rozmów z bankiem, żeby wszystkie te dokumenty wydobyć, ewentualnie jakieś informacje, te ciekawe, istotne przedstawi bank, ale kolejnym etapem będzie złożenie takiego wniosku, czy to pozew, czy to właśnie wniosek o zabezpieczenie. Proszę zauważyć: jeżeli my taki wniosek o zabezpieczenie złożymy i bank uwzględni ten wniosek o zabezpieczenie, to niejako podziela argumentację dotyczącą właśnie tego wiboru – tego, że WIBOR był oparty na stawkach ofertowych, a nie tych rzeczywistych, nie tych realnych.

NG: A jak złożyć taki wniosek o zabezpieczenie?

DJ: No to sam wniosek… argument ujemny. Czyli to jest inny rygor aniżeli w przypadku pozwu. Natomiast wniosek, podobnie jak to było właśnie w sądzie okręgowym, musimy uzasadnić. Czyli podobnie jak w pozwie – argumenty, dowody. Jest to taka formuła przed sądem, czyli sąd musi się z tymi dokumentami zapoznać – najpóźniej daje nam termin dwóch tygodni, żeby właśnie taki pozew złożyć.

NG: Możemy to zrobić samodzielnie, po prostu we własnym zakresie.

DJ: Jak najbardziej można. Przymusu adwokackiego nie ma. Przymus adwokacki jest na etapie Sądu Najwyższego, natomiast wcześniej można to zrobić samodzielnie. Można oczywiście posiłkować się specjalistami, jest to do wyboru.

NG: Spodziewa się Pan mecenas, że już na etapie tego, kiedy pójdziemy do banku i będziemy starali się wydobyć te wszystkie dokumenty, żeby sprawdzić, czy wszystko jest okej, albo na późniejszych etapach, że banki będą proponowały jakieś ugody, porozumienia? No i co w takim przypadku? Warto rozważyć taką opcję?

DJ: Doświadczenie uczy, że nie rekomendujemy zawierania ugód, ponieważ w takich ugodach często jest ta klauzula gdzieś tam przemycona odnośnie zrzeczenia się wszelkich roszczeń na przyszłość. To jest niebezpieczne, więc warto wcześniej po prostu z kimś to przedyskutować, pochylić się nad tym w szerszym gronie, nad taką umową. Żeby przypadkiem zawierając tą ugodę konsument-kredytobiorca nie zrzekł się roszczeń na przyszłość.

NG: Zostało nam dosłownie 20 sekund, więc w takich 3 punktach, Panie mecenasie. Czego szukać w umowach i co powinno wzbudzić nasz niepokój?

NG: Obowiązek informacyjny, czyli czy bank w sposób należyty informował o ryzyku. Ryzyku stopy referencyjnej WIBOR. No i druga sprawa, jeśli chodzi o samą wadliwość sposobu ustalania oprocentowania WIBOR. No i symulacje. Czy były symulacje załączone.

NG: Dziękuję za rozmowę. Dennis Jonczyk był naszym gościem. Dziękuję bardzo.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

KREDYT BEZ WIBORU JEST MOŻLIWY? (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV