ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Prawie 140 procent można było zarobić od początku roku na akcjach ZREMBu-Chojnice – firmy, która podała bardzo dobre wyniki finansowe. A jej prezes, Krzysztof Kosiorek-Sobolewski jest teraz naszym gościem. Witam serdecznie Panie prezesie.
KRZYSZTOF KOSIOREK-SOBOLEWSKI, ZREMB-CHOJNIECE: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: Pierwsze pytanie, które narzuca się, kiedy patrzymy na spółkę korzystającą ewidentnie na jakiejś chwilowej, silnej koniunkturze – to jest pytanie, jak długo dobra passa potrwa. Mamy doświadczenie z covidowymi spółkami, które zyskiwały setki procent, a kiedy skończyła się pandemia, wróciły do punktu wyjścia. Czy ze ZREMB-em nie będzie podobnie?
KK-S: To już pewnie zadecydują o tym inwestorzy. My od dwóch tygodni jesteśmy posiadaczem koncesji MSWiA o którą się dość długo staraliśmy. I ja to odbieram trochę inaczej. Nie odbieram tego jako taki chwilowy wzrost dlatego, że to co się dzieje i to, co państwo obserwują jako telewizja biznesowa odnośnie budżetów krajów, które inwestują w obronność, które tutaj zapowiadają zdecydowane ich zwiększenie – to wychodzi na to, że czeka nas dość długi okres inwestycji w tą branżę.
Ja też powtarzałem, starałem się schłodzić trochę nastroje, które wybuchły zaraz po otrzymaniu przez nas koncesji (mam na myśli kurs akcji), że to nie jest proces krótki. To jest proces dość długi.
My obecnie ofertujemy i pracujemy nad kilkoma projektami, które wejdą do produkcji prawdopodobnie za kilka, kilkanaście miesięcy. A profit z tego to jest kwestia również albo kilkunastu miesięcy, albo nawet kilku lat. Zaczynamy wkrótce realizować część projektu, który mamy już podpisany z Agencją Uzbrojenia. Finalnie mamy podpisany ten projekt i za chwilę będziemy realizować jego część, która jest objęta koncesją. Też będziemy o tym formalnie informować rynek. Niemniej jednak oczywiście porównanie się samo nasuwa do spółek „covidowych‟, ale tu mamy do czynienia ze zdecydowanie dłuższym trendem – może nie trendem, ale procesem odnośnie tego co może realizować ZREMB i jakie mogą być tego skutki finansowe.
RM: Czyli niezależnie od tego jak długo będzie trwał konflikt na Ukrainie, kontrakty zbrojeniowe zapewnią ZREMB-owi dobrą sytuację finansową tak długo, jak długo ten wysiłek zbrojeniowy będzie powiększony, co pewnie będzie trwało znacznie dłużej niż sam konflikt.
KK-S: Panie redaktorze. W komentarzu do danych finansowych szacunkowych, które opublikowaliśmy w piątek, wskazywaliśmy, że dane finansowe są skutkiem jakości naszych kontraktów, czyli coraz więcej mamy kontraktów realizowanych dla sił zbrojnych. I to dało taki efekt w porównaniu do lat poprzednich. Zobaczymy jaka będzie sytuacja na rynku materiałów. Niemniej jednak jeśli tutaj będzie pewna stabilizacja, to mamy know-how. Mamy pewien potencjał, aby realizując kontrakty dla sił zbrojnych osiągać lepsze marże niż na offshore niż na innych branżach, które robimy.
RM: Jak popatrzymy na historię ostatnich pięciu lat to też warto odnotować bo powinien Pan być zadowolony z tego wątku w dyskusji – to jest ponad 900% wzrostu wartości akcji, więc to potwierdza Pańskie słowa, że nie jesteście chwilową sytuacją. Pytanie brzmi jak daleko z tą ekspansją możecie zajść? Jeśli byśmy popatrzyli na ostatnie szacunkowe wyniki, to w perspektywie kolejnych pięciu lat o ile większe kolejne mogą być?
KK-S: Będziemy dążyć do zwiększenia przychodów. Koncesja nam to ułatwi w jakimś stopniu dlatego, że będziemy mogli być też wykonawcą szerszego zakresu realizowanych kontraktów. To też będzie miało bezpośredni wpływ na osiągane przychody. Jak to będzie wyglądało dalej? No trudno powiedzieć. Staramy się, aby na tej koncesji…
RM: To tak żeby się odbić od liczb to mamy prawie 30: 29 milionów szacunkowo za 2022. To co? Za 5 lat idziemy na 60 przychodu?
KK-S: Nie, ja już bardziej bym myślał o przekroczeniu tej kwoty trzyliczbowej.
RM: Czyli ponad 100?
KK-S: Mamy potencjał. Jeśli wszystko się nam będzie układać według naszej myśli – to widzę spore szanse.
RM: A proszę mi powiedzieć: ryzyka, które Pan widzi? Coś, co mogłoby ZREMB z tego procesu wzrostowego zepchnąć?
KK-S: Zawirowania na rynku cen materiałów i ich dostępność. To jest podstawowa rzecz, która jest zagrożeniem.
RM: Czyli rozumiem, że trzeba rynek stali przede wszystkim śledzić? Jeśli dobrze rozumiem w takim razie.
KK-S: Tak. Bez wątpienia tak. Jesteśmy czuli na ceny stali.
RM: Panie prezesie. Czy jakoś poruszyła Pana historia z embargiem na import zupełnie innego rodzaju produktów, bo żywnościowych, ale Jesteście w jakiś sposób powiązani z całą sytuacją ukraińską? Jak Pan się z tym czuje?
KK-S: W jakiś sposób rozumiem decyzję polskiego rządu. Chce chronić własny rynek. Trudno mi, nie siedzę w tej branży, nie jesteśmy w tej branży, więc tak jak powiedziałem: w jakiś sposób tą decyzję rozumiem, trudno mi się do niej ustosunkować. Nie analizowałem tego głęboko. Jest zrozumiała, przynajmniej dla mnie – pod kątem ochrony własnego rynku.
RM: Krzysztof Kosiorek-Sobolewski, prezes ZREMB-u Chojnice, był naszym gościem. Panie Prezesie, trzymamy kciuki za rozwój.
RM: Dziękuję bardzo.
CZYTAJ TEŻ: AKCJE ZREMB-CHOJNICE DROŻEJĄ. JEDNA Z NAJLEPSZYCH SPÓŁEK NA GPW CHWALI SIĘ WYNIKAMI
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV