Z wypowiedzi wicepremiera Jacka Sasina nadzorującego spółki skarbu państwa wynika, że wydobywany w Polsce węgiel jest obecnie sortowany, co da dodatkowe 3.5 mln ton surowca opałowego dla odbiorców indywidualnych.
Szef MAP miał też potwierdzić, że spółki skarbu państwa sprowadziły dodatkowe 6.5 milionów ton zmieszanego surowca, a kolejne 4.5 miliona ton węgla jest właśnie zamawiane.
DODATEK WĘGLOWY W SENACIE
Sasin potwierdził też pytany przez media o możliwość zwiększenia wydobycia, że kopalnie mają takie możliwości, jednak konieczne są dodatkowe inwestycje na uruchomienie nowych ścian czy złóż.
Zdaniem przedstawicieli rządu to nie brak węgla jest problemem a jego cena. Pomóc mają tu
przepisy o dodatku węglowym, który właśnie trafił senatu, po tym jak w piątek przyjął go sejm. Chodzi o jednorazową wypłatę w wysokości 3 tys. zł dla każdego gospodarstwa domowego, używającego do ogrzewania nieruchomości węgla.