Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

INWESTOWANIE W MIESZKANIA STAŁO SIĘ NIEOPŁACALNE? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Moim i Państwa gościem, którym jest Anton Bubiel, prezes Rentier.io. Dzień dobry.

ANTON BUBIEL, RENTIER.IO: Dzień dobry, pani redaktor, dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: Zacznijmy może od tych inwestorów właśnie. Czy kupowanie mieszkań pod cele inwestycyjne się teraz nie opłaca? Nawet przy tak wysokich cenach najmu?

AB: Wszystko zależy od oczekiwań konkretnego inwestora. Jeżeli jeszcze dwa lata wcześniej ciężko było o lepszą inwestycję, bo w warunkach zerowych stóp procentowych, a w związku z czym praktycznie na zero oprocentowanych lokat, byle mieszkanie dawało dużo lepszy zwrot, to dzisiaj po prostu jest dużo atrakcyjnych alternatyw. Zaczynając od wspomnianych lokat, poprzez obligacje korporacyjne (czy) skarbowe i inne instrumenty dłużne. Nie jest to na tyle atrakcyjny instrument jak był kiedyś, niemniej nie brakuje nadal osób decydujących się na tego typu inwestycje. Jednak zakładałbym, że są to przede wszystkim inwestorzy, którzy wierzą w długoterminowy wzrost wartości nieruchomości, bo sama stopa zwrotu z inwestycji z kapitału zainwestowanego w mieszkanie jest po prostu dzisiaj dużo mniej atrakcyjna niż była kiedyś.

NG: Wróćmy do zapaści popytu, o której informujecie Państwo w raporcie wspólnie z Expanderem. Jak to przełożyło się na ceny mieszkań w tym roku?

AB: Ceny mieszkań jeszcze do maja de facto wzrastały, tak jakby tych podwyżek nie było. Natomiast oczywiście to była kwestia takiego opóźnionego efektu tych podwyżek, gdyż dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej przekłada się na kredyt zwykle z opóźnieniem kilkumiesięcznym i to było właśnie widać w tym roku, gdzie początek roku jeszcze odbywał się pod znakiem wzrostów cen mieszkań, gdzie od czerwca zaczęły się spadki. I realnie, jeżeli zmierzymy różnicę przeciętnych, mierzonych medianą ceną za metr kwadratowy w listopadzie względem maja to z 17 analizowanych przez nas miast tylko w dwóch ceny nie spadły, a przeciętnie spadły o 3,5 procent. Także tutaj nie ma wątpliwości ceny mieszkań i to mówimy o tych szczególnie ofertowych, najwcześniejszych wskaźnikach można powiedzieć, które jesteśmy w stanie odczytać tu i teraz, na pewno są niższe niż były. Ceny transakcyjne, zazwyczaj raportowane przez Narodowy Bank Polski z pewnym opóźnieniem – zobaczymy je w przyszłości, mogą wskazywać na jeszcze większe obniżki, bo skłonność też sprzedających, jeśli chodzi o negocjacje na pewno jest dzisiaj dużo większa niż była kiedyś.

CZYTAJ TEŻ: ZAPAŚĆ POPYTU W MIESZKANIÓWCE

NG: No tak, ale z drugiej strony pomimo tego, że mieszkania tanieją, to mało kogo na kredyt mieszkaniowy najzwyczajniej w świecie w tym momencie stać. Ale dużo na rynku ma zmienić program Pierwsze Mieszkanie, które ma zostać uruchomiony od lipca przyszłego roku, zgodnie z zapowiedziami resortu. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że minister Buda ma negocjować z KNF zmniejszenie rekomendacji S, czyli tego bufora zdolności kredytowej z 5 do 2,5 procent. I tu pytanie czy wiadomo, czy to obniżenie będzie dotyczyło całego rynku, czy tylko uczestników programu? Czyli czy więcej osób będzie mogło w przyszłym roku pozwolić sobie na mieszkanie nawet poza programem?

AB: Nie wiem tutaj dużo więcej niż Pani powiedziała, więc są na tym etapie pewne negocjacje, pewne zapowiedzi. Z tego co mi wiadomo, to do tej pory zmniejszenie buforu dotyczyło kredytów na preferencyjnych warunkach. Gdyby się okazało, że byłaby możliwość poszerzenia tego na szerszą grupę kredytobiorców, to na pewno miałoby to dużo, dużo bardziej pozytywny wpływ na cały rynek. Natomiast na ten moment nie spotkałem się z informacją, że ma to dotyczyć szerokiego rynku.

NG: A jak ten program przełoży się na ceny? Bo tutaj możemy chyba mieć pewność, że coś się zadzieje i coś się wydarzy. Jak będzie z tymi cenami mieszkań przed rozpoczęciem tego programu? A co się wydarzy już po?

INWESTOWANIE W MIESZKANIA STAŁO SIĘ NIEOPŁACALNE? (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

CZYTAJ TEŻ: SYLWESTER MARZEŃ CZY ZMORA DLA BRANŻY TURYSTYCZNEJ? (ROZMOWA)

AB: Ja myślę, że tutaj jest jeszcze kilka zmiennych, które są dzisiaj nieznane, a które mogą mieć wręcz istotniejszy wpływ na całokształt. Przede wszystkim poziom stóp procentowych. Czy on zostanie na dotychczasowym poziomie, czy może będą jakieś obniżki już do drugiej połowy przyszłego roku, a być może będą jeszcze wyższe. Kojarzymy też kwestię zmiany wskaźnika, która ma się dziać w najbliższej przyszłości i nie do końca jest znane jak ten zmieniony wskaźnik na faktyczne koszty kredytowe będzie miał wpływ. W związku z czym przy wszystkich stałych powiedziałbym, że ten wpływ nie będzie zbyt duży, bo pamiętajmy, że będzie dotyczył tylko i wyłącznie kredytobiorców zaciągających kredyt na pierwsze mieszkanie w swoim życiu. Natomiast gdyby jakiekolwiek preferencje czy programy dotyczyły szerszego rynku, będą w stanie na pewno wspomóc dużo szerszą grupę odbiorców. Na tak zapowiedziany program, jak to brzmi dzisiaj powiem, że nie spodziewałbym się istotnego wpływu na popyt, w związku z czym nie spodziewałbym się, że ceny będą przez ten program wzrastać. Jeżeli inne zmienne, w szczególności stopy procentowe, miałyby się obniżać, dopiero wtedy jest taka szansa.

NG: Dziękuję pięknie za rozmowę. Moim i Państwa gościem był Anton Bubiel, prezes Rentier.io. Dziękuję pięknie.

AB: Dziękuję serdecznie.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

INWESTOWANIE W MIESZKANIA STAŁO SIĘ NIEOPŁACALNE? (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV