Biotechnologiczna spółka Inno-Gene, której Komisja Nadzoru Finansowego zarzuca fałszowanie raportów by podbić kurs akcji broni się jak może.
Jak napisał w oświadczeniu Jacek Wojciechowicz, prezes Inno-Gene zgłoszenie do prokuratury przez KNF spółka traktuje z pełną powagą i jest otwarta na współpracę na każdym etapie tego procesu. Na chwilę obecną żadne organy państwowe nie kontaktowały się z zarządem spółki, w związku z czym nie są znane szczegóły sprawy i trudno jest spółce to teraz komentować.
Przypomnijmy, że w ocenie KNF, przekazywane w raportach Inno-Gene informacje mogły wprowadzać w błąd inwestorów co do rzeczywistej sytuacji finansowej i organizacyjnej Inno-Gene.
Wczorajsza informacja KNF sprawiła, że wtorkowy handel akcjami Inno-Gene nie ruszył, a TKO wynosi blisko -98 proc., prognozując kurs na poziomie 11 groszy.
Inno-Gene to biotechnologiczna spółka notowana na alternatywnym rynku NewConnect. W szczycie covidowej hossy w październiku 2020 roku akcje spółki wyceniane były na ponad 80 zł. W ostatni poniedziałek jeden walor spółki kosztował jeszcze 5 zł.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 11.99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę