Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

INFLACJA W USA POZYTYWNIE ZASKOCZYŁA RYNEK (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Dzisiejszy odczyt CPI w Stanach może determinować dalsze działania ze strony Rezerwy Federalnej. W jakim kierunku pójdą podejmowane przez nich decyzje? O tym porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest Adam Drozdowski, zarządzający InValue Multi-Asset. Dzień dobry.

ADAM DROZDOWSKI, INVALUE MULTI-ASSET: Dzień dobry.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


BG: To, co zobaczyliśmy w Stanach pozytywnie zaskoczyło rynek. Inflacja, dynamika wzrostu cen jest niższa od tego, co zakładali eksperci. A jak to wpłynie i czy wpłynie na jutrzejszą decyzję Fedu?

AD: No mamy powtórkę tego co mieliśmy miesiąc temu. Natomiast jeżeli chodzi o jutrzejszą decyzję Fedu, ja bym obstawiał zmniejszenie skali podwyżki, czyli podwyżkę o 50 punktów bazowych. I w mojej ocenie to będzie pewnego rodzaju pivot, czyli zmiana nastawienia. Dotychczas Fed podnosił czterokrotnie stopy o 75 punktów bazowych. Natomiast w mojej ocenie to, co się wydarzyło powinno skłonić do podwyżki o 50 punktów bazowych. Podwyżka o 25 pewnie byłaby za niska, bo taki przeskok z 75 od razu do 25. Natomiast też nie oczekuję tego, że Fed w ogóle nie podniesie stóp procentowych. Myślę, że takie są moje oczekiwania.

NG: A czy patrząc na dynamikę wzrostu cen, możemy powiedzieć, że szczyt inflacji w Stanach Zjednoczonych jest już za nami?

AD: Szczyt pierwszej fali inflacji. Myślę, że tak, jest za nami. Widzimy tutaj 5 miesięcy z rzędu spadku inflacji, maksymalny poziom powyżej 9% w czerwcu. Natomiast należy pamiętać o tym, że zarówno w latach czterdziestych, jak i w latach 70, które charakteryzują się zdecydowanie podwyższoną inflacją, w Stanach Zjednoczonych po pierwszym szczycie następowało osłabienie inflacji, a potem następował wystrzał i ten drugi szczyt był powyżej, a trzeci czasem też był powyżej i inflacja trwała dekadę. W związku z tym należy się spodziewać, że obecna obecna sytuacja będzie wyglądała bardzo podobnie. Natomiast cieszmy się z tego, że inflacja teraz spada. Natomiast jedna uwaga: akcje de facto spadały podczas pierwszego szczytu inflacyjnego, a akcje spółek nisko wycenianych value rosły bardzo dynamicznie podczas drugiego i trzeciego szczytu inflacyjnego. W związku z tym przed nami bardzo dobra koniunktura na giełdzie w Stanach Zjednoczonych, przynajmniej w segmencie spółek nisko wycenionych.

NG: Czy to już koniec bessy?

AD: Myślę, że tak. Na przestrzeni października i listopada było wiele pojedynczych sesji, sygnałów, które wskazywały na możliwość odwrócenia trendu i to takich sygnałów, które występowały zaledwie kilkakrotnie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Nie ma tutaj czasu na wymienianie tych wszystkich dat i wielkości, które się wydarzyły. Natomiast rynek pokazuje swoje sygnały i te sygnały są jednoznacznie pozytywne w mojej ocenie.

NG: Wspominaliśmy, jeżeli chodzi o Fed i o to, co zrobi, o tym, czego spodziewamy się po jutrzejszym posiedzeniu. Ale gdyby spojrzeć na szerszy horyzont, jaka może być dalsza polityka rezerwy monetarnej? Część ekspertów, część rynku oczekuje, że stopy zaczną spadać już w przyszłym roku. Czy jest Pana zdaniem na to przestrzeń, szansa?

AD: Ja nie mam takich oczekiwań, że Fed zacznie obniżać stopy procentowe w przyszłym roku. A Jerome Powell wyraźnie mówi, że stopy procentowe powinny być ustabilizowane na pewnym poziomie i powinny pozostać na tym poziomie. Z drugiej strony część obserwatorów rynków wieszczy, że będzie recesja w przyszłym roku. To też nie wpisuje się w moje obserwacje rynku. Natomiast gwałtowne obniżki stóp procentowych nic dobrego nie znaczą dla rynku akcji. Nie spodziewam się, żebyśmy mieli mieć obniżki w przyszłym roku, pewnie na poziomie między 4,5 a 5 gdzieś stopa Fedu mogłaby się ustabilizować i przez jakiś czas, przez kilka kwartałów na tym poziomie pozostawać.

NG: Została nam dosłownie niecała minuta. Zerknijmy zatem jeszcze na rynek walut. Bardzo mocno dolar zareagował na dzisiejsze dane. Widzimy mocne wzrosty, przewagę euro na euro/dolarze. W jakim kierunku będzie to dalej szło?

AD: Jest taka statystyka – jeżeli dolar osłabia się 4% w ciągu tygodnia, a przypomnę, że na początku listopada tak było, to przez kolejne 6 miesięcy osłabia się kolejne 8 procent, przez rok osłabia się o 10 punktów procentowych i w związku z tym osłabiający się dolar bardzo dobrze wpływa na koniunkturę na rynkach finansowych. Widzieliśmy: dopóki dolar był mocny, de facto wszystko spadało i obligacje i akcje. Jak się odwrócił trend walutowy, to mamy powrót do wzrostów i myślę, że to może być kontynuowane.

NG: Adam Drozdowski, InValue Multi-Asset Dziękuję Panu bardzo za rozmowę. A ja przypominam, że o 20:30 na antenie BIZNES24 transmisja z konferencji Jeroma Powella do zobaczenia.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

INFLACJA W USA POZYTYWNIE ZASKOCZYŁA RYNEK (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV