Do 8,5 procent spadła w sierpniu roczna inflacja w Czechach. I mimo, że nasi południowi sąsiedzi mogą pochwalić się sporo niższym niż my wzrostem cen towarów i usług, to nad Wełtawą nikt o obniżce stóp jeszcze nie myśli.
Jak podało dziś tamtejsze biuro statystyczne, inflacja w Czechach spadła siódmy miesiąc z rzędu – do 8,5 proc. z 8,8 proc. odnotowanych w lipcu. – to najniższy wzrost cen od grudnia 2021 roku.
CZYTAJ TEŻ: PRZECENA AKCJI ALIBABY
Inflację wciąż napędzają przede wszystkim wysokie ceny żywności (np. warzywa podrożały w Czecha w skali roku o prawie 25 proc.) oraz drożejące paliwa – tu ceny podskoczyły o 7,7 procent.
Mimo, że inflacja w Czechach jest już jednocyfrowa i o prawie 2 punkty proc. niższa niż u nas, stopy procentowe są tam wciąż wyższe niż w Polsce – główna stopa czeskiego banku centralnego od roku wynosi 7 proc., podczas gdy u nas po ubiegłotygodniowej obniżce, stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego to już tylko 6 procent. Zdaniem ekonomistów Czesi zaczną luzowanie polityki monetarnej dopiero pod koniec roku.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV