Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

INFLACJA PONIŻEJ OCZEKIWAŃ: WNIOSEK O OBNIŻKĘ STÓP CORAZ BARDZIEJ REALNY? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

JOLANTA PAWLAK, BIZNES24: Moim i Państwa gościem jest Pan Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. Dzień dobry.

LUDWIK KOTECKI, RADA POLITYKI PIENIĘŻNEJ: Dzień dobry. Bardzo dziękuję za zaproszenie.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


JP: Czy w kontekście tych dzisiejszych danych marcowa projekcja inflacji rzeczywiście się zdezaktualizowała?

LK: No tak, rzeczywiście się zdezaktualizowała, szczególnie jeżeli chodzi o tą projekcję dotyczącą tego roku, bo tutaj jakby zupełnie zaczynamy na innym punkcie wyjścia, jakby zaczynamy tą projekcję, czy zaczepić ją powinniśmy zupełnie w innym miejscu, dużo niżej. Projekcja mówiła, że w pierwszym kwartale będziemy widzieć inflację na poziomie 5,4%, a w pierwszym kwartale, a to wygląda na to, że będzie poniżej 5, czyli 0,4-0,5 pkt. mniej. I to oczywiście nie tylko w pierwszym kwartale, podobnie będzie w związku z tym w drugim, trzecim i czwartym.

I dodatkowo jeszcze od razu jak jestem przy głosie, to też powiem, że ta projekcja była pesymistyczną projekcją, na co ja też zwracałem uwagę. Mianowicie założono tam powrót taryf, takich, których dzisiaj już nikt nie zakłada. To znaczy od października wzrost cen energii o ponad 100 złotych.

No, to wygląda na to, że to jest mało realistyczne albo bardzo pesymistyczne założenie. W związku z tym ta prognoza także w tym aspekcie była dosyć pesymistyczna. Dzisiaj dzisiejsze informacje z GUS są bliskie sercu mojemu, pewnie mniej, oczywiście tym jastrzębiem tradycyjnym, ale to zbliża tą naszą inflację do tego wskaźnika super coinflation, o którym od wielu miesięcy już mówię, że to jest prawdziwy miernik dzisiejszej inflacji.

JP: To kiedy w takim razie wniosek o obniżkę stóp procentowych?

INFLACJA PONIŻEJ OCZEKIWAŃ: WNIOSEK O OBNIŻKĘ STÓP CORAZ BARDZIEJ REALNY? (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

LK: No, tu jest pewien kłopot. Znaczy, ja bym oczekiwał… no jednak to była lekcja dzisiaj. Znaczy, GUS skorygował mocno te wskaźniki, czy ten koszyk, o którym przed chwilą Państwo mówiliście, pokazywaliście przyczynę tej korekty. Po prostu zmieniła się struktura konsumpcji w Polsce, ona już jest mniej covidowa, jest bardziej normalna. I ta korekta spowodowała takie mocne przesunięcie w dół tego wskaźnika CPI.

Natomiast wydaje mi się, że mamy dwie lekcje. Po pierwsze należało zaplanować Radę Polityki Pieniężnej i właśnie publikację projekcji po tej rewizji koszyka. Przecież było wiadomo, kiedy ona następuje. Ona następuje zawsze w połowie marca. Więc można było zrobić radę po tym dniu, żeby właśnie uniknąć tego, że dwa dni po zatwierdzeniu projekcji inflacyjnej przez radę, ona się staje nieaktualna i musimy czekać kolejne trzy, cztery miesiące na nową projekcję. Druga lekcja jest taka, że być może trzeba będzie zaktualizować tą projekcję i w kwietniu pokazać jakąś aktualizację marcowej projekcji.

Natomiast odpowiadając na pani pytanie, bo to pewnie najciekawsze: kiedy? No to teraz tak. No właśnie, w oparciu o pewne bardziej aktualne informacje, one dzisiaj są już nieaktualne. Tak jak powiedziałem, po dwóch dniach. Po drugie, będą płynęły też inne dane z Głównego Urzędu Statystycznego i to, co najbardziej radę interesuje, to co się będzie działo z płacami. Czy one rzeczywiście stają się jednocyfrowe i będą trwale jednocyfrowe i trwale, coraz niższe, jednocyfrowe. No, jeżeli tak będzie, to uważam, że ten wniosek się bardzo szybko pojawi. Może jeszcze nie w kwietniu, ale zaraz, pewnie jeszcze w tym półroczu.

JP: I w tym półroczu, mówi Ludwik Kotecki. A ilu członków rady jest obecnie skłonnych poprzeć prezesa Glapińskiego?

LK: Oczywiście nie mogę o takich szczegółach tego ostatniego posiedzenia mówić, bo to jest objęte jakąś tajemnicą. Nawet to, co państwo w tej chwili pokazujecie, proszę zauważyć, że oczywiście ja występuję jako ten no, właściwie nie wiem dlaczego, ale kończy się ta prezentacja na styczniu, więc do stycznia większość członków powiedziałbym, jednak była jastrzębia. Ale to chyba się będzie zmieniało. To po pierwsze.

Po drugie to ładnie dzisiaj, znaczy, wydaje mi się, że dosyć trafnie mi się udało to podsumować, znaczy z tych jastrzębi, którzy składali te jastrzębie jaja w ostatnich miesiącach, zaczynają się wykluwać gołębie i mam nadzieję, że tak będzie i to bardzo dobrze. To znaczy będziemy mieć coraz więcej, myślę, tych szabel, o których państwo mówicie, po tej stronie gołębiej. Wydaje mi się, że czas naprawdę na taką dyskusję, tak jak powiedziałem, no okazuje się, że nie tylko projekcja pokazuje pesymizm nieuzasadniony, a dodatkowo jeszcze startuje w złym punkcie, (o pół punktu niżej) powinna wystartować.

W związku z tym ta inflacja, po prostu cała ta ścieżka na ten rok w szczególności będzie o co najmniej pół punktu, a dokładając te taryfy to pewnie około punktu niższa. Tak, że to naprawdę jest o czym rozmawiać i myślę, że ta dyskusja będzie kontynuowana. W marcu żeśmy dosyć dużo już rozmawiali o obniżkach, więc teraz kwiecień na pewno nie będzie inny, ani maj też nie będzie inny. Zakładam, tak jak powiedziałem, że do końca pierwszego półrocza taki wniosek się może pojawić, zobaczymy.

JP: Więc ja jeszcze dopytam, bo profesor Wnorowski na antenie BIZNES24 powiedział, że wystarczy jedna obniżka, taka o 25 punktów, taka delikatna jak to można wyczytać z ust profesora Wnorowskiego. To ja dopytam Ludwika Koteckiego, czy opowiadałby się Pan za takim mocniejszym impulsem? No i o ile w tym roku te stopy powinny spaść w 2025?

CZYTAJ TEŻ: WYSOKIE STOPY POZOSTANĄ JESZCZE DŁUGO? (ROZMOWA)

LK: Jasne. Więc ja tutaj też od wielu miesięcy trochę o tym mówię, jak to bym widział. Oczywiście, jak to będzie w praktyce, zobaczymy. Ja uważam, że ostrożne te powinny być te obniżki. Natomiast to nie powinna być jedna obniżka, to znaczy my powinniśmy ostrożnie zacząć. Czyli zakładam, że to będzie 25 punktów bazowych, ćwierć punktu procentowego.

Ale to nie byłaby jedyna obniżka, którą bym widział w tym roku. Ja też sygnalizowałem, czy mówiłem o tym, że widziałbym przestrzeń w przyszłym roku na obniżkę stóp procentowych o od 50 do 100 punktów bazowych. Trochę zależy od tej sytuacji makroekonomicznej, od płac, od wzrostu gospodarczego, od otoczenia i od wielu jeszcze innych czynników.

Natomiast ten początek bym zrobił. Inaczej mówiąc, nie sądzę, że dobrze byłoby zrobić jedną obniżkę i nawet jeżeli to byłaby więcej niż 25 i na tym poprzestać. Lepszą metodą działania byłoby po prostu obniżanie tych stóp w miarę napływających danych o właśnie te 25 punktów bazowych. I czy to będą dwie, trzy czy cztery takie ruchy, no to zobaczymy.

JP: Pan Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. Bardzo dziękuję.

LK: Bardzo dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

INFLACJA PONIŻEJ OCZEKIWAŃ: WNIOSEK O OBNIŻKĘ STÓP CORAZ BARDZIEJ REALNY? (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV