MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: A my przenosimy się do inflacji konsumenckiej, czyli wzrostu cen w Polsce. Inflacja w lutym miała wynieść – wzrost cen miał wynieść 2,8%. To oznacza, drodzy Państwo, że jesteśmy niemal u celu, bo cel inflacyjny wynosi 2,5% plus minus 1 punkt procentowy – to chodzi o zakres tego celu inflacyjnego. Wzrost cen: 2,8% – to informacja, którą podał przed chwilą Główny Urząd Statystyczny. Konsensus wynosił 3,2%.
Z nami jest Janusz Byliński, prezes Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego. Dzień dobry Panie prezesie.
JANUSZ BYLIŃSKI, WARSZAWSKI ROLNO-SPOŻYWCZY RYNEK HURTOWY: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Proszę wybaczyć, że dużo dzisiaj mówimy o odzieży. Dlatego stąd pojawiać się będą co chwila też informacje ze spółki odzieżowej LPP, którą wszyscy jednak znamy, Reserved m.in., która miałaby, jak Pan zapewne słyszał przed chwilą, fikcyjnie sprzedać tylko swój biznes w Rosji.
CZYTAJ TEŻ: CZARNY PIĄTEK DLA LPP (ROZMOWA)
Duża afera się szykuje, ale my przejdźmy do tego, co jest bliższe ciału i stołowi, bo do rynku spożywczego. 80% wzrostu cen w ogóle. Natomiast żywność według danych gusu w lutym podrożała o 2,7%. To się jakoś przekłada, zgadza z Państwa informacjami z Państwa oceną tego jak rośnie cena żywności?
JB: U nas akurat świeże owoce i warzywa – obserwujemy spadek cen zarówno krajowych jak i importowanych i później spadki będą wyższe, dlatego, że wchodzimy w okres, kiedy nowalijki będą z Polski w niższych cenach. Również te, które są spod osłon wejdą w większą produkcję ze względu na to, że wyżej słońce to większa produkcja i większe plony.
MD: Panie Prezesie, proszę powiedzieć, zachęcił nas Pan tymi nowalijkami, na jakie warzywa możemy liczyć w najbliższym czasie, że ich ceny spadać będą najszybciej?
JB: Po pierwsze to ogórki i pomidory, dlatego, że zawsze obserwujemy mniej więcej na przełomie 20 kwietnia dużą podaż krajowych pomidorów. Również już mamy ogórki krajowe, też konkurencyjne ceny w stosunku do importowanych ogórków. Jedyną konkurencją są ogórki w tej chwili z Rosji, które wchodzą na rynek polski i rynek europejski i korzystają po prostu z bardzo niskich cen nośników energii na terenie Rosji i są konkurencyjne spod osłon na rynku europejskim. I stąd różnica ta ceny i jest o około 10% w stosunku do podaży krajowych ogórków.
MD: Panie Prezesie, wraca temat wojny ukraińskiej, wojny w Rosji z Ukrainą. Sejm nasz uchwalił (tylko dwóch posłów było przeciw, m.in. Grzegorz Braun) wezwanie Komisji Europejskiej do embarga na żywność z Rosji. Czym mogłaby się skończyć, jeżeli chodzi o ceny taka decyzja?
JB: Ja myślę, że niewielką już w tej chwili jakąkolwiek reakcją rynku polskiego, dlatego, że mamy coraz większą podaż produkcji krajowej. Mówię o owocach, warzywach, jak również nasz eksport bardzo dobrze w tym okresie już idzie na rynki zagraniczne, zarówno rynki w Europie, jak i do Afryki. Tu mówimy o polskich owocach, szczególnie jabłkach. Problem jest, że niektóre kraje mają ograniczone środki na zakupy w walucie i stąd oferują barterowe dostawy cytrusów.
MD: Panie Prezesie, jeżeli chodzi o dostawy żywności z Ukrainy, które doprowadziły do pewnego rodzaju zachwiania cen, szczególnie, jeżeli chodzi o zboża, ale nie tylko, bo również i produkty żywnościowe takie, jak cukier, czy na rynku warzywnym czy owocowym widzieliśmy tego typu chaos czy zmiany cen, które mogłyby w jakiś sposób godzić w polskich plantatorów i sadowników?
JB: No ta blokada granic zaowocowała, że mamy mniejszą sprzedaż na rynku np. rodzimej marki i rodzimych takich towarów jak ziemniaki. Chociaż w tym roku ziemniaki miały dobry popyt i dobrą cenę. Również mamy konkurencyjne ceny ziemniaków z Egiptu w tej chwili i z rynku tureckiego. Turcja walczy cenowo z Cyprem, wygrywa Turcja. Cypr ma lepszy towar, ale troszeczkę droższy.
MD: O ziemniaki jest ta wojna/spór?
JB: To głównie wojna cenowa, no i bliskość rynku. Turcja konkuruje z tymi towarami zarówno cypryjskimi, wygrywa konkurencję z towarami na przykład ziemniakiem francuskim. A i z Hiszpanią.
MD: Pozwoli Pan, że jedno pytanie na koniec naszej rozmowy, będę wyrazicielem tutaj głosów wielu osób, także nas, oglądających, zapewne:, kiedy pojawią się krajowe truskawki?
JB: O, mamy bardzo dużą w tej chwili podaż greckiej truskawki. Polskie truskawki pojawiają się (…) i ta produkcja pojawi się mniej więcej w okolicy końca kwietnia i początku maja.
MD: Bardzo Panu dziękuję za komentarz. Janusz Byliński, prezes Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego był naszym gościem. Dziękuję pięknie.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV
