Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

INFLACJA CPI W SIERPNIU: 10,1 R/R (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Dziś jeden z najważniejszych odczytów inflacyjnych w ostatnich latach. Jeśli okaże się, że w sierpniu ceny towarów i usług rosły w tempie jednocyfrowym, czyli najniższym od lutego 2022 roku, wzrosną szanse na wyczekiwaną przez wielu obniżkę stóp procentowych. Inflacja poniżej 10 procent to według prezesa Narodowego Banku Polskiego i większości członków decydującej o koszcie pieniądza w naszym kraju Rady Polityki Pieniężnej podstawowy warunek obniżenia stóp procentowych.

Od inflacyjnego szczytu w lutym tego roku, gdy ceny rosły w tempie ponad 18 procent rocznie, inflacja spadła do 10,8 procent w lipcu.

Czy jest szansa na to, że w sierpniu spadła poniżej 10 procent? Większość ekonomistów stawia, że w tym miesiącu ceny rosły w tempie 10 procent, lub nieco powyżej. To prawdopodobnie i tak nie zniechęci RPP i na przeszłotygodniowym posiedzeniu rada podaruje kredytobiorcom „przedwyborczą” obniżkę stóp procentowych. Od września 2022 r. główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego wynosi 6,75 setnych procent. To jest najwięcej od 20 lat.

Inflacja konsumencka w Polsce wyniosła 10,1 procent w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym ceny prawie się nie zmieniły: 0,0%.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


Naszymi gośćmi są: Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej i Aleksandra Świątkowska, ekonomistka Banku Ochrony Środowiska. Dzień dobry Państwu. Pani Aleksandro, pozwoli Pani, że zacznę od prośby o komentarz do Pani, właśnie: 10,1%. Lekki zawód?

ALEKSANDRA ŚWIĄTKOWSKA, BANK OCHRONY ŚRODOWISKA: Nie. Tylko odczyt jest zbliżony do naszej prognozy: 10,2 procent. Oczywiście bardzo ważna jeszcze struktura inflacji, bo mieliśmy tutaj sporo takich dywagacji, głównie w kontekście cen energii elektrycznej, które zależą też od decyzji administracyjnych i tego całego zamieszania wokół też ustawy zmieniającej, czy to progi, które też wpływają na inflację, właśnie cenowe. Natomiast wydaje się na podstawie tego flesza i tego ogólnego wskaźnika, że jak żeśmy założyli w sierpniu, jeszcze nic nie zostało uwzględnione, bo to wszystko powinno zostać uwzględnione we wrześniu.

Więc jakby zawód nie, we wrześniu kumulacja czynników wpływających na spadek inflacji. I tam już na pewno zobaczymy jednocyfrowy odczyt inflacji, może nawet poniżej 9%.

MD: Inflacja konsumencka w Polsce w sierpniu wyniosła 10,1 procent. Panie Piotrze, co teraz najmocniej pcha inflację, podnosi cały czas ceny towarów i usług konsumpcyjnych? Żywność cały czas jest tym najsilniejszym motorem wzrostu cen?

PIOTR SOROCZYŃSKI, KRAJOWA IZBA GOSPODARCZA: Owszem, żywność wciąż, aczkolwiek trzeba pamiętać, że jej wpływ jest coraz słabszy. Całkiem niedawno mieliśmy dynamiki roczne rzędu 20-16%, teraz doszliśmy do 13- do 12,7. Ale oczywiście też wciąż nośniki energii. Tam jest blisko 14 procent drożej niż przed rokiem. I to są główne takie czynniki, które nas wypychają do góry. A sam miesiąc? Warto pamiętać, że dosyć często zdarza się, że w ujęciu miesięcznym ceny w sierpniu spadają, bo to jest i spadek cen żywności i spadek cen odzieży.

Często też już lepsze ceny w zakresie turystyki, czyli i w rekreacji, i w kulturze, i w hotelach i restauracjach. I już taki jakby pewien oddech po najwyższych cenach w lipcu. Więc tutaj czasami zdarza się deflacja w ujęciu miesiąc do miesiąca. Na taką liczyliśmy i na wynik troszeczkę poniżej 10% w ujęciu rocznym.

MD: No to teraz pospekulujmy, proszę Państwa. Pospekulujmy, jaką decyzję może podjąć Rada Polityki Pieniężnej. Ja wiem, że ekonomiści nie lubią, ale jednak musimy to zrobić przed posiedzeniem rady, które będzie miało miejsce jednak w przyszłym tygodniu, mimo wcześniejszych zmian i przesunięć. Rada Polityki Pieniężnej zbierze się w przyszłym tygodniu.

Czy zdecyduje o obniżce stóp procentowych, tak jak wiele osób się tego spodziewa? Czy może jednak trzymając się tak wysokich poziomów inflacji, wciąż bardzo wysokich, postanowi o utrzymaniu stóp na niezmienionym poziomie? Pani Aleksandro?

INFLACJA CPI W SIERPNIU: 10,1 R/R (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

AŚ: Nasza prognoza bazowa to jest jednak stabilizacja stóp procentowych. Oczywiście ryzyka są spore, bo i też lipcowa konferencja prasowa prezesa Glapińskiego była dla nas sporym zaskoczeniem, bo jednak inflacja faktycznie spada bardzo szybko, ale to w głównej mierze wynika jakby z efektów bazy, czyli z tego, co się działo rok temu, a nie teraz z jakiejś bardzo silnej deflacyjnych zjawisk. I wciąż jednak ta inflacja jest zdecydowanie powyżej stopy referencyjnej.

Ale ta retoryka z lipcowej konferencji prasowej zdecydowanie wskazuje na wysoki apetyt rady do takiego przynajmniej sygnalnego rozpoczęcia, jak najszybszego obniżek stóp procentowych. No i trochę musimy, bo oczywiście to rada podejmuje decyzje. I to, co usłyszeliśmy w lipcu, to były te dwa warunki obniżek stóp procentowych, czyli perspektywa szybkiego spadku inflacji.

Tylko, że to jest taki nazwijmy to warunek bardziej subiektywny, tak mniej jednoznaczny. No, drugi, który padł chyba dwukrotnie, o ile nawet nie trzykrotnie od prezesa, no to właśnie była ta jednocyfrowa inflacja. No tak jak mówię: musimy tu szukać jakichś takich obiektywnych czy jakichś czynników, których możemy się w tej prognozie uchwycić, nie do końca jakby utożsamiając się może z jakimś szybkim luzowaniem polityki pieniężnej.

Więc jakby słuchamy i literalnie traktując te słowa prezesa, po prostu uznajemy, że obniżka, tak, za miesiąc, czyli nie we wrześniu, tylko w październiku, bo tam już ta inflacja naprawdę bardzo silnie i jeśli chodzi o inflację wrześniową, to jest kumulacja wielu czynników, które będą spychać inflację w dół i będzie to dla rady dużo bardziej komfortowe- obniżać przy inflacji poniżej 9%. Więc nasza prognoza to jest wstrzymanie się do października.

MD: A to wszystko, przypomnijmy: w sytuacji realnie ujemnych stóp procentowych, w sytuacji wyjątkowej, realnie ujemnych stóp procentowych: 6,75 procent to jest poziom stopy referencyjnej. Tak sobie myślę, że patrząc na kalendarz wyborczy: 15 października, dzień wyborów, to będzie niedziela, posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, tydzień wcześniej, konferencja prezesa Narodowego Banku Polskiego w piątek, na zakończenie, tuż przed ciszą wyborczą- to się nawet ładnie układa w kalendarzu… Panie Piotrze, jeżeli obniżka, to o 25 punktów bazowych? Czy tak na zachętę: 10? 5 punktów? A może nie będzie obniżki?

INFLACJA CPI W SIERPNIU: 10,1 R/R (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

PS: Wydaje się, że panie redaktorze, przy tym poziomie stóp, minimalny poziom zmiany to jest 0,25. Myślę, że taki będzie we wrześniu. Myślę, że taki będzie w październiku. To nie jest coś, co ja bym zrobił. To jest coś, co przewiduję, że zrobi rada. Rada powie, że inflacja faktycznie szybko spada. Nadzieje na dalszy spadek są bardzo mocne. Wystarczy zobaczyć, co się dzieje z cenami producentów, zwłaszcza z cenami w przetwórstwie przemysłowym. One już od maja są wyraźnie poniżej tego, co było rok temu.

Więc tak naprawdę w tej chwili to są głównie decyzje handlowców, na jakim poziomie będą sprzedawali nam towary, kiedy wyprzedadzą towary, które zakupili jeszcze po wyższych cenach. Więc szanse na obniżkę inflacji są spore. Inflacja za rok- taka prognozowana może być w granicach 5-6 procent latem. W związku z tym ten poziom stóp może być w tej chwili zdaniem rady prawdopodobnie redukowany.

MD: Drodzy Państwo, jeszcze dziś dostaliśmy również dane z o polskiej gospodarce: finalny odczyt PKB za drugi kwartał. Nasze PKB spadło w drugim kwartale o 6,6 procent w ujęciu rocznym. To według drugiego już szacunku. GUS opublikował te dane dziś o godzinie dziesiątej, wspólnie z danymi o inflacji. Wpływ na to miał spadek popytu krajowego: o 4,1 procent. Także akumulacja: spadek akumulacji brutto o 14%, spadek spożycia ogółem o 1,5 procent… Które z tych danych najmocniej Państwa niepokoją, jeżeli chodzi o spadki konsumpcji? Spadki spożycia? Spadek akumulacji? Aleksandra Świątkowska:

AŚ: Dane może nie niepokoją aż tak bardzo, bo jednak pamiętajmy, że efekt tego spadku spożycia gospodarstw domowych- my już go znamy praktycznie od końca roku. Jakkolwiek sytuacja na rynku pracy nie jest zła, ona nie jest już tak świetna, jak była w zeszłym roku, ale nie jest zła. Nominalne tempo wzrostu wynagrodzeń można by powiedzieć, że jest rewelacyjne, kilkunastoprocentowe, ale jednak to, co się działo z inflacją skutkowało tym, że realnie zostawało nam- jakby mieliśmy uszczuplone możliwości wydatkowania środków, bo inflacja po prostu te dochody zjadała.

Czyli tutaj ten spadek spożycia gospodarstw domowych, no z tym już mamy do czynienia od tak, jak mówię, od końca 2022 r., kiedy po prostu mamy spadek realnych dochodów gospodarstw domowych.

W drugim kwartale też pamiętajmy, że na tę konsumpcję prywatną w dużej mierze wpływa to, co się działo przed rokiem, czyli kumulacja napływu uchodźców, imigrantów czy też wydatków na pomoc. Później, w późniejszej części roku, część osób wyjechała, więc tutaj też ma to wpływ na te dane.

Oczywiście nie są to jedyne efekty, bo jednak spowolnienie w globalnym przemyśle to też jakby negatywnie wpływa na sytuację gospodarczą. Wciąż jednak, jakkolwiek te dane oczywiście są bardzo słabe, ale w części wynikają też z tego, co się działo i przed rokiem, i dostosowań postpandemicznych.

Natomiast to, co jest dla nas kluczowe, to jest mimo wszystko niskie ryzyko wzrostu bezrobocia, stabilny popyt na pracę, co pozwala nam cały czas oczekiwać, że inflacja będzie się obniżać, a widzimy, że ona się obniża, to przy stabilnej sytuacji na rynku pracy ta konsumpcja prywatna zacznie w drugiej połowie i w przyszłym roku rosnąć. Czyli jakby nie boimy się tego, że my będziemy trwale na jakichś ultra niskich wskaźnikach PKB.

MD: Bardzo dziękuję, Pani Aleksandro. Panie Piotrze, jeden promień nadziei na przyszłą koniunkturę gospodarczą?

PS: Przede wszystkim to, że mamy bardzo wysoką dynamikę inwestycji. W zasadzie przy takim poziomie koniunktury wszyscy by tutaj mówili, że to już jest koniec świata i nic z inwestycjami nie będzie. Tutaj mamy najwyraźniej połączenie i tego, co robi administracja w zakresie infrastruktury, ale też przede wszystkim tego, co robią przedsiębiorstwa w zakresie inwestowania.

MD: Piotr Soroczyński i Aleksandra Świątkowska- ekonomiści byli naszymi gośćmi. Bardzo dziękuję za rozmowę.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

INFLACJA CPI W SIERPNIU: 10,1 R/R (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV