Szwedzka spółka zapewniła, że będzie szukała alternatywnych wyjść, by zapewnić swoim klientom możliwość zrobienia takich, jakie chcą, zakupów. Jednocześnie meblowy gigant uspokajał swoich fanów – nie ma zagrożenia, że zobaczą oni puste magazyny.
Przypomnijmy, że od kilku tygodni rebelianci Huti z Jemenu atakują statki handlowe na Morzu czerwonym, paraliżując szlak wodny przez Kanał Sueski.
W wyniku ataków rebeliantów najwięksi armatorzy wycofali swoje statki z Morza Czerwonego. Zamiast skrótu przez Kanał Sueski muszą wybierać alternatywną – dłuższą trasę wokół Przylądka Dobrej Nadziei na południowym krańcu Afryki. Wydłuża to podróż o około 3,5 tys. mil morskich i zwykle wydłuża podróż o około 10 dni.