Po raz ostatni, kiedy Polacy mierzyli się z tak szybkim wzrostem cen – Polska była 3 lata od wejścia do Unii Europejskiej. Prezeską NBP była Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydentem Aleksander Kwaśniewski, a premierem – Jerzy Buzek.
Dane o prawie siedmioprocentowej inflacji w październiku pogarszają prognozy wzrostu cen na przyszły rok. Zdaniem Piotra Bartkiewicza, ekonomisty Pekao SA, od dziś musimy się spodziewać, że przyszłoroczny szczyt inflacji wypadnie na poziomie aż 7.5 procent.