Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

GREEN DEAL: UE POWOLI WYCOFUJE SIĘ? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

JOLANTA PAWLAK, BIZNES24: Czy w Komisji Europejskiej szykuje się rozłam w sprawach klimatycznych i czy to mogłoby oznaczać zwrot w sprawie Zielonego Ładu? O tym porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest prof. Paweł Wojciechowski z Instytutu Finansów Publicznych, były minister finansów. Dzień dobry Panie ministrze.

PAWEŁ WOJCIECHOWSKI, INSTYTUT FINANSÓW PUBLICZNYCH: Dzień dobry, bardzo mi miło.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


JP: Panie ministrze, czy rzeczywiście szykuje się zwrot w tej sprawie Zielonego Ładu, a jeśli tak, to jak głęboki? Co się dzieje w tej chwili na tym poziomie dyskusji, a może już konkretnych dyrektyw?

PW: No, to za wcześnie na dyrektywy. Ale też istotne są słowa. Czy zwrot? Zwrot oświadczeń mógł sugerować, że na przykład zwrot do tyłu, albo jakiś radykalny zwrot w jakimś innym kierunku. Raczej tego pani przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nie powiedziała, raczej wskazywała na to, że będziemy mieć te same cele, które będziemy musieli realizować według Europejskiego Zielonego Ładu.

Ale metody i sposoby dojścia będą nieco inne. Na przykład na pytanie z jednego z dziennikarzy odpowiedziała, że no dobrze, no była zasada taka, że emitent płaci w ramach tego całego programu ETS-ów, czyli certyfikatów klimatycznych, ale jeśli nie chce płacić, no to musi inwestować w innowacje i zmniejszać np. emisyjność albo poprawiać energooszczędność w swojej firmie czy w gospodarce.

Czyli w zasadzie mogę powiedzieć, że nie ma takiego zwrotu radykalnego, natomiast jest zarysowana mapa takich działań. To się nazywa kompas konkurencyjności, oparta o trzy filary i ona jest jak gdyby taką odpowiedzią na to, co było i co pojawiło się w listopadzie. Mianowicie raport Draghiego, a wcześniej raport Letty. I na tej podstawie zostało przyjęte oświadczenie, jeszcze w Budapeszcie, wszyscy poparli te wnioski z raportu Draghiego.

No i teraz komisja przygotowała ten kompas. No i o tym właśnie była konferencja prasowa. Tak w skrócie, tak te trzy filary. Trzy filary, to pierwszy filar to przede wszystkim mówimy o tej innowacyjności, czyli zwiększanie produktywności gospodarki europejskiej (która) odstaje w stosunku do gospodarki amerykańskiej, ale również chińskiej. Czyli innowacje.

Drugi filar to jest dekarbonizacja i wzrost konkurencyjności. A trzeci to jest zmniejszenie zależności od chociażby surowców, ale nie tylko tych surowców tradycyjnych, tych energetycznych, ale również, no tych właśnie, które są potrzebne do właśnie do Zielonego Ładu, czyli do dekarbonizacji, czyli na przykład do produkcji samochodów elektrycznych czy baterii, czyli minerałów ziem rzadkich.

Więc tutaj mówimy o tym, że to są takie trzy główne filary, one są dość spójne. Dodatkowo dochodzi całe pięć takich przekrojowych strategii. Ta najważniejsze chyba strategia to jest to uproszczenie i zmniejszenie biurokracji, deregulacja, wzmocnienie wspólnego rynku, zwiększenie finansowania w ramach Unii Europejskiej poprzez właśnie unię rynków kapitałowych, unię bankową. Większa koordynacja, no i również praca nad poprawieniem umiejętności pracowników. No, biorąc pod uwagę, że mamy też, jako Europa problemy demograficzne.

JP: Czyli czy możemy powiedzieć, że nie ten, nie zwrot, Bo to by było tak, jak pan minister zaznaczył, wycofanie się z green dealu, ale nazwijmy to korektą, ale czy prezydent Donald Trump jest dla Europy takim pretekstem nie do wycofywania się, ale do takiej korekty z twarzą? Korekta z twarzą, może to nienajlepszy zwrot, ale chodzi o to, jeśli nie mamy wycofania się, to jednak spojrzenia inaczej na Zielony Ład, no bo po prostu on nie ma szerokiego poparcia społecznego?

GREEN DEAL: UE POWOLI WYCOFUJE SIĘ? (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

PW: No, niezupełnie. No, bo pamiętajmy, że Zielony Ład nawet nie pojawił się w raporcie Draghiego, tylko dekarbonizacja. Więc to, co już z czym mamy do czynienia jeszcze przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, to już było wpisane do raportu Draghiego, tak więc raczej mamy kontynuację tego, co wynika z raportu, niż taki twardy, jak i zwrot po tym, co powiedział Trump, że wycofał się z porozumienia klimatycznego, paryskiego z 2016 roku.

Pamiętajmy, że poprzednio też się wycofał, jak objął prezydenturę, ale przecież stany amerykańskie również realizowały swoją koncepcję, można powiedzieć, dekarbonizacji. I to szło do przodu.

A dzisiaj państwem, które można powiedzieć, też zanieczyszcza środowisko poprzez emisje CO2, czyli Chiny są na froncie produkcji energii elektrycznej z OZE. Tak więc to nie jest tak, że można to odwrócić, ponieważ te wszystkie zmiany, które następują w związku z koncepcją Zielonego Ładu, one są korzystne dla gospodarki w sensie takim, że obniżają ceny energii.

Oczywiście obciążają niektóre inne firmy poprzez właśnie certyfikaty ETS i tak dalej, ale to wynika z naszej nieporadności tak, że nie radzimy sobie z tymi innowacjami, nie radzimy sobie z dostępem do surowców ziem rzadkich, które są kluczowymi komponentami do produkcji baterii czy samochodów elektrycznych.

Więc mamy do czynienia, z tym że po prostu cała Europa jak gdyby no, trochę cierpi na brak koordynacji własnych polityk, konkurencyjności i polityk przemysłowych. I Stany Zjednoczone, odchodząc od, chociażby Zielonego Ładu a’la Biden, no to próbują jakby zmienić po prostu te wszystkie relacje na przykład po to, żeby obniżyć ceny energii, ale nie poprzez właśnie przechodzenie na OZE, tylko jeszcze większe wydobycie ropy i gazu.

To jest takie powiedzenie pana prezydenta Trumpa: „drill baby, drill”, czyli „dziecinko wierć, dziecinko wierć”, czyli wiercenia więcej, więcej obniżenia cen ropy. I w ten sposób Trump chce obniżyć ceny energii.

Unia nie ma tych zasobów energetycznych dostępnych w takiej ilości, tak tanich, żeby sobie mogła to pozwolić, więc skazana jest na dalszym ciągu na dekarbonizację poprzez przejście z surowców z takiej typowej energii konwencjonalnej, opartej o węgiel na przykład, na rzecz OZE w tym wypadku.

Więc my tutaj specjalnie wyjścia nie mamy. Musimy po prostu przyspieszyć to, a nie mówić, że tutaj Trump tupnął nogą i my tutaj coś radykalnie zmieniamy. Nie my radykalnie zmieniamy, tylko zmniejszamy troszkę obciążenia dla firm, żeby miały więcej, troszeczkę zapasu czasu na pewne działania.

Jednym z elementów tego, bardzo korzystnym jest na przykład to, że na przykład w raportowaniu takim ESG prawdopodobnie będziemy wdrażać to w inny sposób, troszeczkę mniej taki radykalny. Raportowanie jest potrzebne, ale jak gdyby z samego raportowania nie wynika nasza zdolność konkurencyjna.

Więc będziemy pewnie ograniczać tą biurokrację, która jest zbędna, uciążliwa i na każdym kroku. I to będzie najważniejsze zadanie tego właśnie nowego otwarcia przewodniczącej Komisji Europejskiej, a niekoniecznie zbaczali z naszych celów klimatycznych.

JP: Czyli, Panie ministrze, nie pogrzebanie Zielonego Ładu, a być może złagodzenie nieco pewnych priorytetów tej polityce klimatycznej. Prof. Paweł Wojciechowski, Instytut Finansów Publicznych, były minister finansów. Bardzo dziękuję Panie Ministrze.

PW: Dziękuję bardzo.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

GREEN DEAL: UE POWOLI WYCOFUJE SIĘ? (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV