Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

GOSPODARKA NIEMIEC NADAL POD KRESKĄ (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: A tymczasem niemiecka gospodarka przeżywa problemy, których skalę można wycenić na 0,2 procent PKB spadku w ciągu ubiegłego roku. Mamy pierwszy szybki szacunek PKB Niemiec. Co to oznacza dla gospodarki, ale także dla sceny politycznej i dla nas szukających zbytu dla polskich produktów? Dr Piotr Andrzejewski, główny analityk Instytutu Zachodniego ISP PAN. Witam bardzo serdecznie.

PIOTR ANDRZEJEWSKI INSTYTUT ZACHODNI, ISP PAN: Dzień dobry. Dziękuję za zaproszenie.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Jest trochę lepiej, niż było po 2023 roku, bo było -0,3, czyli gospodarka skurczyła się o 0,3 procent w 2023 i najprawdopodobniej o 0,2% w 2024 roku, więc jest mniej źle, niż było. Ale nie wiem, czy to wystarczająco pocieszające.

PA: Nie, to jest bardzo marna pociecha. Ja bym chciał tutaj zwrócić uwagę na to, co poruszył Wolfgang Münchau, naczelny niemieckiego działu Financial Times w swojej książce: „Koniec niemieckiego cudu”, w książce o sytuacji gospodarczej. Zwrócił on uwagę na to, że niemiecka gospodarka jest w stagnacji de facto już od 2017 czy 2018 roku i to, czy wpadnie w niewielką recesję, czy uzyska wzrost na poziomie 0,1% PKB, nie czyni tak naprawdę dużej różnicy.

Co jest ważne, to jest to, że de facto poziom zamożności niemieckiego społeczeństwa, czyli możliwość konsumpcji przez statystyczne niemieckie gospodarstwo domowe, zatrzymał się de facto na poziomie z 2018 roku i od tego czasu nie wzrósł, a dla wielu niemieckich rodzin po prostu spadł. Ich siła nabywcza spadła.

RM: Bo ceny poszły w górę.

PA: Tak, oczywiście. Naturalnie ceny poszły pełne. I chodzi o to, że na tą stagnację niemieckiej gospodarki nałożyły się te globalne perturbacje. Taki perfect storm, jak to się określa. Czy to pandemia COVID-19, zerwanie łańcuchów dostaw, problemy z dostępnością chipów, półprzewodników, co jest szczególnie ważne dla przemysłu samochodowego w Niemczech.

No i oczywiście mamy wojnę na Ukrainie, kryzys cen energii i związane z tym zawirowania budżetowe. To jakby teraz odbija się czkawką w Niemczech, która ma zwiększony poziom zadłużenia, chciałaby z tego zadłużenia wyjść i redukować je, co powoduje, że jest mniejsza chęć ze strony polityków i przyszłego rządu najprawdopodobniej, który będzie tworzony przez Friedricha Merza i Unię Chrześcijańsko-Demokratyczną jako najważniejszą partią, (obecnie ponad 30 proc. w sondażach) jest niechęć do dalszego ładowania niemieckiej gospodarki subsydiami. Jest chęć zbilansowania budżetu i przynajmniej deklaratywnie, chęć próba pobudzenia wzrostu gospodarczego poprzez obniżki podatków i obciążeń dla przedsiębiorców. Czy to się uda, to zobaczymy. Niemniej jednak Niemcy są chore na subsydia. Od lat za słaba sytuacja gospodarcza, jak widzimy kolejny rok recesji, już drugi z rzędu, jest utrzymywany sztucznie przez ogromne subsydia.

Ja bym chciał tutaj przypomnieć wszystkim oglądającym i słuchającym, że Niemcy odpowiadają za ponad 50%, (52-53%) wszystkich dotacji w całej pomocy publicznej w Unii Europejskiej, czyli jedno państwo odpowiadające za troszeczkę ponad jedną czwartą PKB Unii, odpowiada za ponad połowę wszystkich dotacji.

To znaczy, że ta mizerna sytuacja gospodarcza Niemiec jest jeszcze sztucznie utrzymywana subsydiami. Jeżeli miano by od nich odejść albo je zmniejszyć to wydaje się, że w krótkiej perspektywie ta sytuacja jeszcze bardziej się pogorszy. Tak, że nie ma optymizmu na ten dwudziesty piąty rok, jeżeli chodzi o niemiecką gospodarkę.

RM: A ponieważ Niemcy odbierają polskiego eksportu mniej więcej pięć razy więcej, niż drugi nasz największy odbiorca to pozostaje pytanie, to w takim razie dokąd dalej? To może jednak ten Mercosur byłby dla nas korzystnym rozwiązaniem, gdybyśmy mieli strefę wolnego handlu z Ameryką Południową, znaczy z krajami Mercosuru?

GOSPODARKA NIEMIEC NADAL POD KRESKĄ (ROZMOWA)

PA: Jeśli chodzi o powiązania polsko-niemieckie, gospodarcze, to jest miecz obosieczny. Często jest tak, że problemy gospodarcze w Niemczech nie przekładają się na jakieś duże spowolnienie, w Polsce, wręcz przeciwnie. Ostatnio Business Insider zauważył, że niemiecka sytuacja gospodarcza jest ratowana właśnie relacjami handlowymi z polską, produkcją w Polsce.

Oraz, co jest ciekawe polską konsumpcją niemieckich produktów. Jesteśmy jednym z silników niemieckiego wzrostu. I to jest pewna ciekawa zmiana relacji. Pytanie, czy ona się przełoży także na zmianę relacji na szczeblu politycznym.

Natomiast jeżeli chodzi o Mercosur, to nie jest żadną tajemnicą, że Niemcy są właśnie tym państwem, które najbardziej prą do zawarcia tej umowy. Niemiecka gospodarka żyjąca z eksportu i jest jednym z największych beneficjentów globalizacji i chciałaby tę globalizację pogłębiać. Dlatego dostęp do rynku 40 mln ludzi z Ameryki Łacińskiej jest jednym z priorytetów politycznych Niemiec.

Problem jest taki, że jest pewna opozycja ze strony drugiego, najważniejszego państwa europejskiego, czyli Francji, która chce bronić swoich rolników. Pytanie, co powinna zrobić Polska, w tym w tym galimatiasie politycznym, bo jeżeli się spojrzy tak sektorowo na gospodarkę, u nas rzeczywiście część rolników mogłaby stracić. Ale np. polski sektor przetwórstwa żywności zyskałby na umowie Mercosur oraz wszystkie inne branże i w Polsce, oraz te także, które eksportują przez Niemcy, czy są wpięte w globalne łańcuchy dostaw właśnie przez firmy niemieckie, tak żeby raczej zyskały na zawarciu umowy Mercosur.

No, tylko że interes polityczny, mamy w końcu rok wyborów i w Niemczech, i w Polsce i jest za tym, żeby chronić pewne grupy wyborców, w tym przypadku rolników. Dlatego Polska negatywnie odnosi się do zawarcia umowy Mercosur, pomimo tego, że większość gałęzi gospodarki raczej wyszłaby na plus po jej zawarciu.

RM: Dr Piotr Andrzejewski, główny analityk Instytutu Zachodniego, ISP PAN, był naszym gościem. Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę. Wiele wątków pozostaje jeszcze otwartych, na przykład to, jak będzie się zmieniała w związku z tą trudną sytuacją niemieckich gospodarstw domowych scena polityczna. I myślę, że będziemy także i w tym aspekcie do naszych wspólnych rozmów wracać. Jeszcze raz serdecznie dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

GOSPODARKA NIEMIEC NADAL POD KRESKĄ (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV