Pracownicy protestowali przeciwko Projektowi Nimbus, czyli wartemu ponad 1 mld dol. wspólnemu kontraktowi Google i Amazona na świadczenie usług dla rządu Izraela. Zdaniem protestujących – oprogramowanie spotęguje kryzys praw człowieka – pozwoli izraelskiemu rządowi inwigilację i wysiedlanie Palestyńczyków.
Protesty zostały zdecydowanie stłumione. Miało dojść do aresztowania 9 pracowników, którzy okupowali biura firmy. Posypały się też zwolnienia. >> Portal The Vege przytacza wewnętrzną notatkę od Google, cytujemy: „W wyniku dochodzenia rozwiązaliśmy dzisiaj umowę o pracę dwudziestu ośmiu pracownikom, u których stwierdzono związek ze sprawą.
W naszym miejscu pracy nie ma miejsca na takie zachowania i nie będziemy ich tolerować. To wyraźne naruszenie wielu zasad, których muszą przestrzegać nasi pracownicy – w tym naszego Kodeks postępowania oraz Polityki dotyczącej molestowania, dyskryminacji, odwetu, Standardów postępowania i Problemów w miejscu pracy.
Przedstawiciel Google skomentował dla Business Insidera, że umowa Nimbus dotyczy procesów w komercyjnej chmurze obsługiwanej przez izraelskie ministerstwa, które zgadzają się przestrzegać warunków świadczenia usług i zasad dopuszczalnego użytkowania. A projekt nie dotyczy wysoce wrażliwych lub niejawnych operacji wojskowych związanych z bronią, lub służbami wywiadowczymi.