Seria informacji o odłożeniu terminu powrotu do biur przyszła po tym, jak władze USA zaczęły wprowadzać kolejne restrykcje związane z rozprzestrzenianiem wirusa delta. W tej chwili w Dolinie Krzemowej standardem jest, że najwyżej połowa pracowników może być danego dnia obecna w biurze. Od września ta liczba miała rosnąć – ale firmy właśnie wycofują się z deklaracji.