Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

GLOBALNY STANDARD CIT UZGODNIONY W PARYŻU. CO ZMIENI W PODATKACH?

Powiązane artykuły:

Globalny standard CIT ma w założeniu utrudnić unikanie opodatkowania i zakończyć rywalizację między państwami o to, które przyciągnie więcej firm szukających tanich podatkowo lokalizacji.

136 krajów, które podpisały porozumienie o globalnym standardzie podatku CIT to łącznie ponad 90 proc. światowej gospodarki.

Zgodnie z porozumieniem globalna minimalna stawka podatkowa będzie miała zastosowanie do zagranicznych zysków międzynarodowych przedsiębiorstw o wartości 750 milionów euro ze sprzedaży na całym świecie. Rządy będą mogły nadal ustalać dowolną stawkę podatku CIT. Jeśli firma płaci niższe stawki w danym kraju, to rząd w danym kraju będzie mógł podnieść podatek CIT do 15 procent by wykluczyć korzyść z płacenia niższej daniny.

CZYTAJ TEŻ: POLSKI ŁAD. WYKUP PO LEASINGU I PODATEK OD TEJ CZYNNOŚCI

Wspólna, minimalna stawka podatkowa nie miałaby jednak znaczenia, gdyby nie uzgodniono wspólnej definicji dochodu, od którego obliczany jest podatek. Definicja ta uznaje, że dochód uzyskiwany jest w kraju, w którym świadczone są usługi – niezależnie od tego, czy firma osiągająca dochód jest w danym państwie fizycznie obecna w jakikolwiek sposób. Oznacza to np., że po wprowadzeniu w życie uzgodnionych właśnie zasad technologiczne koncerny – takie jak np. Microsoft, czy Facebook, które swoje unijne siedziby posiadają w Irlandii i tam płacą podatki od cyfrowych usług – będą musiały wykazywać dochody i opłacać CIT w każdym z państw Unii – w tym w Polsce.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

GLOBALNY STANDARD CIT UZGODNIONY W PARYŻU. CO ZMIENI W PODATKACH?

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV


Paryskie porozumienie nie oznacza, że zmiany podatkowe wydarzą się natychmiast. W każdym z krajów które zawarły porozumienie nowe zasady muszą zostać najpierw przełożone na projekty ustaw, a następnie uchwalone i ogłoszone. Ponieważ większość kluczowych dla efektywnego wejścia porozumienia w życie państw stosuje zasadę braku zmian w podatkach bezpośrednich w ciągu roku podatkowego – najprawdopodobniej przewidywane porozumieniem zasady wejdą w życie dopiero w 2023 roku. Pod warunkiem, że krajowe parlamenty zdecydują się na ich uchwalenie. Dla większości państw zmiany będą korzystne – OECD szacuje, że porozumienie podatkowe przyniesie jego sygnatariuszom 150 miliardów dolarów dodatkowych podatków rocznie.

Globalny standard CIT uzgodniony – i co dalej?

OECD, która nadzorowała rozmowy szacuje, że podatek da 150 miliardów dolarów dodatkowych globalnych dochodów rocznie (to ponad 1/4 rocznego PKB Polski). Po stronie przegranej będą technologiczne koncerny, które dysponują bardzo silnym lobbyingiem. Tylko w Unii Europejskiej wydają rocznie ok. 200 mln euro na opłacanie usług lobbyingowych (dane Corporate Europe Observatory i LobbyControl), co uczyniło z branży technologicznej najsilniej lobbująca branżę w UE. Wcześniej przez lata palmę pierwszeństwa piastowała branża farmaceutyczna.

Szczególnie trudno będzie przeforsować zmiany w podatkach administracji USA. Co prawda budżet Stanów Zjednoczonych należeć ma do beneficjentów globalnego standardu CIT, ale po pierwsze Joe Biden dysponuje w kongresie USA niewielką przewagą, która zmusza go do negocjacji zmian podatkowych z Republikanami. Po drugie amerykańskie koncerny będą największymi płatnikami zwiększonych podatków – więc najłatwiej będzie im przekonać wyborców w USA, że zmiany będą niekorzystne dla całej Ameryki.

Administracja Bidena ma jednak silną motywację, by przeforsować zmiany niekorzystne dla Big Tech. Po pierwsze prezydent USA przez do przeprowadzenia wielkich inwestycji infrastrukturalnych, których nie zrealizuje bez zwiększenia wpływów podatkowych. Po drugie – brak globalnego standardu CIT – spowoduje, że kolejne państwa nakładać będą na amerykańskie korporacje podatki liczone od przychodów – tak, jak zrobiła to Francja z podatkiem cyfrowym.