Globalnym podatek CIT ma wynieść – według porozumienia, które według źródeł zbliżonych do negocjacji na które powołuje się m.in. New York Times – jest na wyciągnięcie ręki – 15%. Irlandia, w której europejskie siedziby podatkowe ma szereg globalnych korporacji – m.in. Microsoft, Google, czy Apple – wycofała sprzeciw w zamian za usunięcie z tekstu porozumienia słów „co najmniej” – pisze Financial Times. Dzięki temu zabezpieczyła, że 15-stoprocentowy globalny CIT nie będzie podnoszony.
CZYTAJ TEŻ: OECD: 130 KRAJÓW ZA GLOBALNYM CIT-EM
Na międzynarodowy podatek CIT zgodziła się też Estonia, której rząd uznał, że zatwierdzenie globalnego podatku nie wpłynie na większość estońskich przedsiębiorców, bo globalny podatek będzie dotyczył tylko globalnych koncernów i ich spółek zależnych – cytuje premiera Estonii FT.
W Unii Europejskiej globalnemu podatkowi nadal sprzeciwiają się Węgry, które mają obecnie 9-cioprocentowy CIT.
CZYTAJ TEŻ: TO BĘDZIE SZTURM PO PODWYŻKI. POLSKI ŁAD PODNIESIE KOSZTY WYNAGRODZEŃ O 4-5% (ROZMOWA)
Globalny podatek CIT ma dwa składniki. Pierwszy to minimalny podatek, który państwa biorące udział w porozumieniu zobowiązują się nałożyć. USA pierwotnie proponowały stawkę powyżej 20 procent, ale w ciągu półrocznych negocjacji obniżono ją do 15 procent. Drugi składnik to wspólna definicja dochodów i kosztów podatkowych, która ma znacząco utrudnić przenoszenie dochodów do krajów o łagodnych regulacjach dotyczących tego, co można uznać za koszt podatkowy.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV