Globalne łańcuchy dostaw stały się nie tylko bardziej niepewne, ale również znacznie droższe w utrzymaniu. To efekt skokowego wzrostu cen frachtu. Dlatego Hugo Boss postanowił przenieść większą część produkcji w pobliże Europy, czyli do tureckiego Izmiru. Niestety w zapowiedziach prezesa Daniela Griedera cytowanych przez FT nie znalazła się żadna wzmianka o położonej w Radomiu polskiej fabryce Hugo Bossa.
Globalne łańcuchy dostaw wychodza z mody – narażają na zakłócenia dostaw
Grieder, który przeszedł do Hugo Bossa z konkurencyjnej marki Tommy Hilfiger, zapowiada zwiększenie sprzedaży marki o 100% w ciągu najbliższych 4 lat.
CZYTAJ TEŻ: REKORDOWA SPRZEDAŻ ZARY. I MOCNY KURS NA EKOLOGIĘ
A żeby to zrobić potrzebuje – oprócz większej liczby sklepów i silniejszego marketingu – bardziej przewidywalnych dostaw. Przenoszenie produkcji z Dalekiego Wschodu do Turcji oznacza nie tylko zmianę geograficzną, ale też organizacyjną. Fabryki w Turcji w Polsce, Niemczech, i Włoszech należą bezpośrednio do Hugo Bossa. Ale dostarczają tylko 20% towarów sprzedawanych pod tą marką. Pozostałe 80% pochodzi od zewnętrznych dostawców.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV