Tak wysokiej kary za łamanie RODO jeszcze nikt nie zapłacił. Najwyższa dotychczasowa została nałożona na Google i była 15 razy niższa.
Karę dla Amazona nałożył luksemburski urząd ochrony danych osobowych po skardze grupy aktywistów z Francji. To w luksemburgu – jednym z unijnych rajów podatkowych – jest bowiem zarejestrowana unijna spółka Amazona.
Według aktywistów z Francji Amazon przetwarzał dane swoich klientów niezgodnie z tym, co wiedzieli i na co godzili się klienci. W cytowanym przez Bloomberga oświadczeniu Amazona spółka zapewnia, że kara jest niesłuszna, bo żadne dane konsumentów nie wyciekły z jej baz. Ale zarzuty stawiane Amazonowi nie dotyczyły niewłaściwego zabezpieczenia danych, tylko nieuprawnionego ich użycia.
CZYTAJ TEŻ: BIK – MNIEJ WNIOSKÓW O KREDYT HIPOTECZNY (ROZMOWA)
Kara dla Amazona jest tak wysoka, bo RODO, czyli unijne prawo ochrony danych osobowych łączy sankcje za łamanie tego prawa z wielkościa przychodów podmiotu, który jest odpowiedzialny za naruszenia. A przychody Amazona są gigantyczne – ledwie wczoraj spółka poinformowała, że w II kwartale tego roku do jej kas wpłynęło 113 mld dolarów – o 27% więcej, niż przed rokiem.
