Reuters zarzuca Orlenowi, że przewozi ropę z Arabii Saudyjskiej za pomocą tankowców, które do transportu wykorzystuje Rosja. Spółka pisze dementi.
Według agencji Reutera, Orlen w ostatnich miesiącach miał wyczarterować co najmniej 10 tankowców, które wcześniej transportowały rosyjską ropę do Azji. Statki miały zostać wykorzystane w drodze powrotnej do dostarczenia arabskiej ropy do rafinerii na Litwie i w Polsce.
Agencja powołuje się na dane LSEG Eikon z których wynika, że tankowce wynajęte przez Orlen zawijały do portów w Gdańsku i na Litwie, ale też do rosyjskich portów nad morzem Bałtyckim.
Reuter cytuje jedną z osób zaangażowaną w handel rosyjską ropą. Mówi ona, że Orlen dostał atrakcyjną ofertę frachtu ponieważ transport arabskiej ropy oznacza, że nie muszą one wracać na Bałtyk na pusto.
Orlen w wydanym oświadczeniu napisał, że informacje każdy czarterowany przez spółkę statek jest sprawdzany pod kątem łamania międzynarodowych sankcji nałożonych na rosyjską ropę.
Spółka twierdzi, że sugestie łączące ją z transportem rosyjskiej ropy uderzają w jej wizerunek.
ORLEN jest rodzimym koncernem multienergetycznym, który działa na rynkach biopaliw, gazownictwa, petrochemii, energetyki i sprzedaży detalicznej. ORLEN posiada cztery rafinerie ropy naftowej w Polsce, Czechach i Litwie oraz ponad 3 tysiące stacji paliw w Europie Środkowej. ORLEN deklaruje osiągnięcie neutralności emisyjnej do 2050 roku i rozwija nisko- i zeroemisyjne źródła energii elektrycznej.
