ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Od kilku dni śledzimy ceny gazu w Europie. Tanieje ten gaz, który stanowi punkt odniesienia dla europejskich cen na giełdzie TTF. Czy jest szansa, że wkrótce nowe, niższe ceny zobaczymy także w zatwierdzonych przez URE taryfach gazowych? Ceny gazu na światowych rynkach zatrzymały się na najniższych poziomach od dwóch lat. Na amsterdamskiej giełdzie zaledwie 23 euro i 10 eurocentów za terawatogodzinę. No właśnie. I pytanie czy to już może koniec ekstremalnie wysokich cen także w naszej gospodarce, na naszym rynku.
A gościem programu jest dziś Pan Mariusz Caliński, prezes zarządu Fortum Marketing and Sales Polska. Witam bardzo serdecznie.
MARIUSZ CALIŃSKI, FORTUM MARKETING AND SALES POLSKA: Dzień dobry. Dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: Zanim przejdziemy do tego co dzieje się w Polsce, to pytanie takie ogólnoeuropejskie. TTF – na ile stabilna wydaje się ta obniżka? Jest bardzo zaskakująco głęboka, patrząc na to, co jeszcze widzieliśmy na początku roku, a to były takie ceny w okolicach 60-50 euro za terawatogodzinę.
MC: Tak, już od dłuższego czasu mamy do czynienia z trendem spadkowym. On rozpoczął się już, można powiedzieć we wrześniu 2022, kiedy to Europa przygotowywała się do bardzo trudnej i srogiej zimy, która okazała się na szczęście na dla wszystkich znacznie łagodniejsza. I faktycznie te przygotowane zapasy tego paliwa były więcej niż wystarczające. I dzisiaj mamy do czynienia z taką sytuacją, że mamy bardzo dużo dostaw paliwa skroplonego, czyli tego gazu skroplonego do terminali. Zresztą Polska też jest beneficjentem, mamy terminal w Świnoujściu.
Widzimy też, że wciąż nie ma odbudowanego popytu na gaz. Jak byśmy porównali sobie rok 2022 do 2021, to tutaj mieliśmy do czynienia z kilkunastoprocentowym spadkiem i teraz nadal jesteśmy w tym trendzie takim, że to zużycie przedsiębiorstw, zużycie gazu jest nadal znacznie poniżej takich, powiedzmy średnich trzyletnich czy pięcioletnich. I to pytanie jest trochę z tymi cenami to jest też takie, czy ten popyt się faktycznie odbuduje w najbliższym czasie, czy też być może to jest jeszcze nie ten moment i wciąż przemysł czeka na jeszcze niższe ceny.
Bo trzeba sobie powiedzieć, że rzeczywiście te ceny są niskie, ale gdybyśmy sobie tak wzięli te ceny, które były zupełnie przed rozpoczęciem tego całego kryzysu, czyli jeszcze przed wrześniem 2021 roku, kiedy to ceny zaczęły dosyć mocno iść w górę, to wciąż jeszcze do tego poziomu nie dotarliśmy.
I wciąż patrząc na koszt energetyczny tego surowca to on jest dzisiaj zdecydowanie oczywiście niższy niż w ostatnich miesiącach, ale być może jeszcze nie na tyle niski, żeby skłonić wielu przedsiębiorców do tego, żeby przełączyć się z powrotem na gaz i odbudować ten popyt. Oczywiście odbudowa popytu też w jakiś tam sposób spowoduje presję na zwiększenie cen.
RM: No i jak popatrzymy na Towarową Giełdę Energii w Polsce, no to od 4 kwietnia, kiedy była cena na poziomie około 250 złotych do teraz, kiedy jest cena za megawatogodzinę na poziomie 165 złotych – też ta różnica jest dość potężna. No ale nie ma jeszcze, to się jeszcze nie przeniosło na polski biznes. Gospodarstwa domowe to jest kwestia regulowanych cen, więc to jest jeszcze bardziej skomplikowana rzecz. No bo najpierw były podwyżki zatwierdzane przez regulatora, a teraz… no właśnie, pytanie czy obniżki też regulator musi zaakceptować?
MC: To znaczy powiedziałbym, że jeżeli chodzi o biznes, to te obniżki się przenoszą. Oczywiście to też trochę zależy od indywidualnej sytuacji klienta, czy klient miał stałą cenę, którą miał zabezpieczoną na dłuższy okres, no to wtedy cały czas niejako pobiera paliwo gazowe w tej cenie, którą ustalił sobie z przedsiębiorcą.
Ale bardzo wielu klientów, szczególnie właśnie w dobie tego kryzysu zdecydowało się, żeby przejść na ceny tzw. dynamiczne, czyli na takie ceny, które znajdują odzwierciedlenie w notowaniach rynkowych tego paliwa gazowego. I ci przedsiębiorcy już dzisiaj w tych rachunkach, które otrzymają powiedzmy czy za kwiecień, czy za maj, czy za czerwiec na pewno tę obniżkę dosyć mocno odczują.
Wielu, wielu przedsiębiorców, my też patrzymy po swoim portfelu, bardzo wiele firm zdecydowało się na to, żeby nie korzystać już z sceny stałej, tylko żeby przejść na ceny dynamiczne i też być niejako beneficjentem w tej chwili tych obniżek, które widzimy na giełdzie.
RM: Myśli Pan, że teraz jest moment, żeby przejść na ceny takie bardziej długoterminowe, żeby zahedgować w cudzysłowie na ceny, czy może być jeszcze taniej?
MC: To jest bardzo dobre pytanie. I tak naprawdę, żeby na nie odpowiedzieć, to trochę trzeba popatrzeć na indywidualną sytuację danego odbiorcy. Czy ten odbiorca, czy ta cena, która jest dzisiaj jest faktycznie już na takim poziomie akceptowalnym, że nawet jeżeli ta cena jeszcze bardziej spadnie, to tak czy inaczej budżet danego przedsiębiorstwa się zapina i przy tej cenie rzeczywiście biznes jest atrakcyjny.
A być może nie, bo oczywiście korzystając z cen dynamicznych z jednej strony dzisiaj jesteśmy beneficjentem tych spadków, ale z drugiej strony jest ryzyko właśnie tego, że gdyby przyszedł kolejny jakiś silny kryzys, szczególnie przed zimą, no to wtedy te ceny będą znacznie wyższe.
Powiedziałbym tak: każda firma indywidualnie podchodzi do klienta i trochę to zależy od indywidualnej sytuacji, czy faktycznie to już jest ten moment, żeby się zahedgować, czy to być może jeszcze nie jest ten moment, a być może można się zahedgować, czy też zabezpieczyć te ceny tylko w jakimś procencie.
Bardzo wielu klientów ma takie oferty, że np. sobie zabezpiecza tylko okres zimowy, a potem kolejne miesiące pozostanie z ceną dynamiczną, albo też tylko 50% wolumenu. Tutaj można powiedzieć, że wachlarz różnych możliwości i propozycji jest bardzo duży i bym powiedział, że w czasie tego kryzysu ten wachlarz się zdecydowanie rozszerzył dla klientów. Bo ten kryzys oczywiście to nie jest nic pozytywnego, ale z tej strony można powiedzieć, że jest to coś pozytywnego.
RM: Panie prezesie, ostatnie pytanie na dosłownie 3 sekundy odpowiedzi: Czy może być jeszcze taniej?
MC: Może być jeszcze taniej. Na pewno tak, ale zawsze jest ryzyko, że może być też drożej.
RM: Pytanie na ile prawdopodobne jest. A jaki jest poziom taki, że już taniej być nie może, od tych 23 euro?
MC: Pan redaktor tutaj wspomniał o cenach 160 złotych, które są dzisiaj na TGE, tam na rynku dnia bieżącego, na rynku spotowym. Ja pamiętam kiedy ceny były 50 złotych.
RM: I to jest odpowiedź. Bardzo serdecznie dziękuję. Prezes Zarządu Fortum Marketing and Sales Polska, Mariusz Celiński Wszystkiego dobrego.
MC: Bardzo dziękuję.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV