Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

GAZ DZIESIĘĆ RAZY TAŃSZY NIŻ PRZED ROKIEM (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Kiedy padł rekord cenowy gazu na giełdzie w Amsterdamie- o to zapytam Dominika Brodackiego, analityka rynku energii z Polityki Insight. Dzień dobry, witam w BIZNES24.

DOMINIK BRODACKI, POLITYKA INSIGHT: Dzień dobry.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Rok temu, 365 dni temu albo 364 mieliśmy rekordy cenowe. Bite one na hubie TTF. Jaki był ostatecznie rekord cenowy za megawatogodzinę gazu?

DB: No, to było grubo powyżej 380 euro za megawatogodzinę. Ceny, które dzisiaj wspominamy, ja to już z takim trochę lekkim uśmiechem, ale jednak z niedowierzaniem patrzę na to, co się dzisiaj dzieje na giełdzie TTF. Też zależy, na który kontrakt patrzymy, czy patrzymy na kontrakty miesięczne, czy też na tzw. rynek spot, czyli praktycznie z natychmiastową realizacją, tudzież z realizacją następnego dnia. Natomiast rzeczywiście wówczas, przed rokiem te ceny całkowicie zwariowały. No, ale w tym roku sytuacja na rynku jest zgoła odmienna. Jesteśmy w sytuacji, w której przed rokiem marzyliśmy, żeby być. Co widać w cenach, które są już bardzo zbliżone do tych, które pamiętamy np. sprzed pandemii czy też sprzed wojny w Ukrainie.

MD: 32 euro za jedną megawatogodzinę gazu w dostawach na wrzesień to jest ta cena dzisiejsza, o której Państwu mówimy. I te ceny stopniowo rosną. 35 w październiku, 45 w listopadzie i dalej rosną, osiągając 51 niemal euro w dostawach na styczeń. Te ceny, które sięgały ponad 300 euro za megawatogodzinę gazu, one nawet były opisywane przez rosyjski Kommiersant, jako ceny nieuzasadnione ekonomicznie. Sporo decyzji podjęła Europa od tego czasu, nawet wcześniej je podejmowała, aby obniżyć cenę gazu, aby zapewnić bezpieczeństwo. Które najmocniej wpłynęły na obniżenie samej ceny?

DB: Na obniżenie samej ceny. Na pewno wpłynęło to na zwiększenie podaży gazu w Europie. To znaczy, jeżeli cofniemy się do sytuacji sprzed roku, to wówczas wszyscy dyskutowaliśmy (ja również), czy Polsce starczy gazu w sezonie grzewczym. Później okazało się, że żadnych perturbacji nie było. Na kolejny sezon grzewczy jesteśmy zabezpieczeni, mamy kontrakty, mamy własne zapasy. Także tutaj jesteśmy całkowicie zabezpieczeni. I to samo jest w innych krajach europejskich. To także efekt spadku zużycia gazu w Europie. No i w końcu także zamrożenia cen gazu, między innymi w Polsce na poziomie nieco ponad 200 złotych za megawatogodzinę. To wszystko przełożyło się także na mniejsze zużycie gazu w wśród odbiorców. Pamiętajmy o tym, że już jesienią zeszłego roku w reakcji na wysokie ceny gazu produkcję niektórych produktów ograniczała chociażby Grupa Azoty. No i to były takie działania, które spowodowały, że my tego gazu mniej po prostu potrzebowaliśmy i łatwiej było nam pokryć zapotrzebowanie.

O aktualnych cenach gazu na TTF oraz historycznych rekordach cen przed rokiem rozmawiał Marcin Dobrowolski z BIZNES24 z Dominikem Brodackim, analitykiem rynku energii w Polityce Insight.
źródło: BIZNES24

DB: Jeżeli chodzi o najbliższe miesiące, najbliższe kwartały tak jak, Pan mówił- mieliśmy wcześniej zamrożenie cen gazu, mieliśmy ograniczenie zużycia. Wiemy, że produkcja, jeżeli chodzi o wydobycie gazu, zmalała w ślad za tym zmniejszeniem zużycia. Czy teraz nie grozi nam szok cenowy w najbliższych kwartałach w związku z tym, że (o co zanosimy prośby do nieba) gospodarka odbije, mamy nadzieję… i wtedy co? Będzie szok cenowy?

DB: Ja się tego szoku obecnie nie spodziewam. To znaczy nie diagnozuję żadnych silnych czynników wzrostu czy znaczącego wzrostu cen gazu w hurcie. Oczywiście można zakładać, że będzie super zimna zima, że nasi dostawcy gazu nie wywiążą się z kontraktów i parę nieprzewidywalnych czynników się ziści, natomiast obecnie nic na to nie wskazuje, w związku, z czym te najbliższe miesiące, czy ja na najbliższe miesiące patrzę z dużym spokojem, znacznie większym niż przed rokiem, a to, co będzie już w przyszłym roku, to jest oczywiście wróżenie z fusów.

MD: Czego mogą spodziewać się przedsiębiorcy, którzy kupują gaz i dla nich w prowadzeniu działalności konieczna jest znajomość nadchodzących stawek? Pewnie Pan widział te smutne, zamknięte piekarnie, cukiernie. Jedna zamknęła się w koło mojego domu- najbliższa mi, która właśnie korzystała z gazu, jako ogrzewania swoich pieców. No właśnie. I co dalej będzie w najbliższych miesiącach?

DB: No, sam chciałbym to wiedzieć, bo nie ukrywam, że rząd stoi przed trudną decyzją. To znaczy, czy na przyszły rok również przedłużyć to zamrożenie cen gazu. Nie da się ukryć, że to się nakłada na kalendarz wyborczy i poniekąd ceny gazu, tak samo jak i ceny energii elektrycznej, mogą być zakładnikiem kampanii wyborczej, decyzji polityków, także takich czysto populistycznych. Ciężko obecnie przewidywać. Ten rok- już chyba gorzej nie będzie. A co będzie po pierwszym stycznia, tego po prostu w stanie przewidzieć nie jesteśmy. Gdybym miał dzisiaj strzelać, ale to zaznaczam jest to czysta moja spekulacja, to nie spodziewałbym się zamrożenia cen gazu na przyszły rok w związku z poprawą sytuacji na rynku, z poprawą sytuacji cenowej. No, ale decyzja leży po stronie polityków.

MD: Nie spodziewałby się Pan zamrożenia cen, w związku, z czym nastąpi skok cenowy, gwałtowny wzrost taryf?

DB: To też nie tak. Dlatego, że spójrzmy na to, jakie są koszty zakupu gazu dzisiaj w hurcie. Jeżeli ceny są dziesięciokrotnie niższe niż te przed rokiem, no to też przekłada się to na tzw. koszty uzasadnione sprzedawców gazu, czyli tych firm, które dostarczają nam go do domów. To takich drastycznych wzrostów bym się nie spodziewał. One oczywiście mogą być względem taryf z 2022 roku, ale to nie będzie taki szok jak w przypadku energii elektrycznej, gdzie ten wzrost będzie np. o 70-80 procent. To on może będzie odczuwalny, ale jednak będzie do przełknięcia.

MD: Skoro nie będzie drożej, to może będzie taniej? Mamy teraz te 32-33 euro za megawatogodzinę. Biorąc pod uwagę koszty operacyjne w wydobyciu i dystrybutorów, cenę wydobycia, koszt wydobycia, koszt przechowywania. Czy jest szansa na znaczące, znaczne obniżki ceny?

DB: To zależy od bardzo wielu zmiennych, które się składają na tak zwane koszty uzasadnione sprzedawców, także od zużycia gazu w gospodarstwach domowych. Bardzo jestem ciekaw jak dane dotyczące zużycia będą wyglądały w skali całego 2023 roku. Czy powtórzony zostanie ten wynik z zeszłego roku, kiedy mieliśmy tylko kilkunastoprocentowy spadek zużycia. No, bo to też zwiększy, czy będzie miało wpływ na tą cenę, którą my koniec końców płacimy np. poprzez to, że większa część krajowego popytu będzie mogła zostać zaspokojona gazem pochodzącym z krajowego wydobycia, który jest najtańszy. I tak zawsze było i tak zawsze będzie. Czy będzie to spadek czy niewielki wzrost? Na chwilę obecną ciężko prognozować w mojej ocenie.

MD: Przypominamy Państwu, że to wydobycie krajowe to jest chyba jedna trzecia zużycia tego gazu potrzebnego do funkcjonowania naszej gospodarki, a obniżyliśmy nasze zużycie o kilkanaście procent, do około 15% w 2022 roku… Bardzo dziękuję Panu za rozmowę. Dominik Brodacki, analityk rynku energii Polityki Insight był z nami. Komentowaliśmy rekordy cenowe gazu sprzed roku. Obyśmy do nich nie wrócili szybko. Dziękuję bardzo za rozmowę.
 
DB: Dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

GAZ DZIESIĘĆ RAZY TAŃSZY NIŻ PRZED ROKIEM (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV