Deklaracja premiera padła w telewizyjnym wywiadzie, nie przybrała więc jeszcze prawnej formy. Zamrożenie cen dotyczyć ma wszystkich, ponad 30 mln gospodarstw domowych we Francji. To kolejny ruch francuskiego rządu, który ma chronić prywatnych odbiorców przed szokowymi podwyżkami cen energii. Właśnie ruszył program bonów energetycznych skierowanych do 5.8 mln gospodarstw domowych zakwalifikowanych do programu osłon socjalnych. Każde z gospodarstw dostanie bon o wartości 100 euro (ok. 460 zł), którym będzie można opłacić rachunki za energię. W sumie podatnicy we Francji wydadzą na ten cel 580 mln euro (ok. 2.7 mld zł).
CZYTAJ TEŻ: W POLSCE GAZ DLA DOMÓW OD DZIŚ DROŻSZY. TRZECIA PODWYŻKA W TYM ROKU
Szybki wzrost cen energii dotyka mieszkańców wszystkich państw Unii Europejskiej. Tylko częściowo wynika on z przestawiania energetyki na zielone tory. To, co dolało oliwy do ognia podwyżek to szokujący wzrost cen gazu ziemnego. Od początku pandemii ceny gazu na hurtowych rynkach wzrosły niemal czterokrotnie. Cień podejrzeń padł w tej kwestii na Gazprom, który minionego lata nie uzupełnił europejskich magazynów gazu w takim stopniu, jak czynił to w poprzednich latach przed sezonem grzewczym. Gaz ziemny stanowi – według danych Eurostatu – ponad 1/5 energii zużywanej w Unii Europejskiej – prawie tyle co atom i węgiel razem wzięte.
CZYTAJ TEŻ: EUROPIE BRAKUJE GAZU. KOLEJNE FABRYKI ZATRZYMUJĄ PRODUKCJĘ
Temat szybko rosnących cen energii w całej Europie będzie jednym z głównych podczas najbliższego szczytu przywódców Unii, który zaplanowany jest na 20 października.