ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Czym powinniśmy się niepokoić tutaj w Polsce, szczególnie z punktu widzenia gospodarki i eksportu do Francji? Prof. Małgorzata Molęda-Zdziech, socjolożka, ekspert Team Europe. Witam bardzo serdecznie.
MAŁGORZATA MOLĘDA-ZDZIECH, TEAM EUROPE: Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry naszym słuchaczom.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: I widzom też, przede wszystkim.
MM-Z: Widzom, oczywiście. Przepraszam, poranna godzina…
RM: Pani profesor, jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że bardzo wiele rzeczy odbywa się teraz w dźwięku. A ja jestem ciekaw, jak Pani sądzi, dla naszych interesów w Polsce interesów gospodarczych przede wszystkim, ten francuski kryzys jest przejściowym zamieszaniem czy jest sygnałem jakichś większych, dłuższych problemów tak, jak kryzys gospodarczo-polityczny w Niemczech, które jednak są 5 razy większym odbiorcą naszego eksportu?
MM-Z: Rzeczywiście problemów jest tutaj wiele i patrzeć możemy na ten kryzys wielowymiarowo. Jeśli spojrzymy tylko z perspektywy francuskiej, to ja raczej jestem spokojna o Francję, chociaż przez pewien czas Francja wypada z funkcjonowania jako lider w takim kontekście międzynarodowym czy chociażby Unii Europejskiej. Ale daje to dużą pozycję dla Polski, bowiem właśnie problemy w Niemczech związane też jeszcze z nadchodzącymi wyborami, problemy we Francji, natomiast system francuski, polityczny i mocne instytucje myślę, że sobie poradzą z tym kryzysem, ale sytuacja na pewno jest bardzo poważna.
Tyle właściwie, że trzeba było tego się troszkę spodziewać, ponieważ notowania prezydenta Macrona są bardzo niskie i to widzimy w badaniach, między innymi przedwczoraj takowe wyniki były opublikowane. Ale prezydent Macron ma też dużo szczęścia, bo chociażby w tej warstwie narracyjnej; zaraz w Paryżu odbędzie się wielkie wydarzenie — odsłonięcie po renowacji, po pracach rekonstrukcyjnych katedry Notre Dame, gdzie do Francji przyjedzie wielu polityków, między innymi Donald Trump i trochę odsunie tą uwagę.
RM: No, ale co jakiś czas francuskie problemy gospodarcze przypominają o sobie w postaci różnego rodzaju protestów ulicznych. Tylko w ostatnim czasie to byli rolnicy protestujący przeciwko umowie z Mercosurem. No, ale pamiętamy żółte kamizelki, na przykład, protesty przeciwko wysokim cenom nośników energii. Mamy problemy systemu emerytalnego, który ma być reformowany. Jest szereg takich objawów, że gospodarka francuska, też pewna taka spójność społeczna nie wydaje się być zbyt mądra: osobno elity, osobno, że tak powiem, szersze warstwy społeczeństwa, w tym te pochodzenia imigracyjnego.
To gdzie właściwie ta Francja jest, ekonomicznie rzecz biorąc? Jakie tam są, Pani profesor zdaniem, największe wyzwania do rozwiązania?
MM-Z: Największym wyzwaniem jest to, o którym pan wspomniał, mówiąc o spójności społecznej. Ja powiedziałabym inaczej. Powiedziałabym o zwiększających się nierównościach społecznych. Francuzi używają manifestacji jako narzędzia protestu, najczęściej ze wszystkich krajów w Unii Europejskiej. To też świadczy o ich takim zaangażowaniu obywatelskim i tym, że są w stanie zrozumieć, że takie problemy są. Że na przykład ten dług publiczny jest niesłychanie wysoki.
Natomiast nie ma zezwolenia z ich strony na sposób czy propozycje rozwiązywania tego typu sytuacji, bo w zaproponowanych w projekcie zmianach dot. uchwały o najbogatszych, co dodatkowo wzmacnia te różnice pomiędzy bogatymi a biednymi.
I widzieliśmy, chociażby wczoraj w telewizji francuskiej mocno były pokazywane demonstracje emerytów, czyli właśnie tych, których te oszczędności miałyby najbardziej dotknąć. Więc przede wszystkim Francuzi buntują się przeciwko sposobowi czy propozycjom sposobów rozwiązania problemów i wyeliminowaniu dialogu. Macron rządzi i podejmuje swoje decyzje samodzielnie, nie biorąc pod uwagę głosu społecznego, chociażby w wyniku wyborów nie akceptując kandydatki lewicy na premiera, która była przecież wysunięta — Lucie Castets, wysuwając swojego kandydata i którego misja nie powiodła się. Jest to duży błąd strategiczny Macrona, który pokazuje też jego słabszą pozycję. I daje właśnie uprzywilejowanie właśnie partiom populistycznym.
RM: Ja myślę, że warto, żebyśmy przypomnieli wszystkim Państwu, że rozmawiamy o kraju, którego dług do PKB wynosi ponad 110%, więc te oszczędności kiedyś będzie trzeba zacząć robić. To znaczy, można je przesuwać, oczywiście marsz skrajnej prawicy Marine Le Pen do władzy nie ułatwia rozwiązania problemu. No, chyba że mocarstwo europejskie może się nie przejmować ani nadmiernym deficytem, ani swoim zadłużeniem. No, bo ta gospodarka być może jest w stanie jakoś funkcjonować mimo wszystko?
MM-Z: Ja nie jestem ekonomistką, więc troszkę zwracam uwagę bardziej na te uwarunkowania polityczne. I warto przypomnieć, że rzeczywiście ten sposób procedowania większości i budowania rządu przez Barniera nie jest teraz podważany z racji też nacisku na czas. A tutaj wiemy, że też dla Marine Le Pen czas jest bardzo ważną wartością, bowiem toczy się wobec niej proces i boi się tego, bo ponieważ jest oskarżona o zdefraudowanie pieniędzy, będąc jeszcze deputowaną w Parlamencie Europejskim. Stąd jej dążenie do tego, aby właśnie wczoraj też misja Barniera nie powiodła się sukcesem. Tutaj mamy też te wewnętrzne przyczyny.
I tak, jak mówię, nikt nie podważa informacji o długu i tej bardzo złej ekonomicznej sytuacji. Warto wspomnieć, że same odsetki od zobowiązań to 60 miliardów euro. Natomiast droga i sposób dochodzenia, sposób też tłumaczenia, brak zupełnego dialogu — to jest podważane przez opinię publiczną.
RM: Profesor Małgorzata Molęda-Zdziech, socjolożka, ekspertka Team Europe była naszym gościem. Bardzo dziękujemy za to poranne spotkanie.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV