Czy szykuje się kolejna odsłona kryzysu bankowego za oceanem? First Republic Bank przyznał, że od początku stracił ponad 100 miliardów dolarów depozytów, czyli ponad 40 proc. wszystkich pieniędzy klientów. W efekcie w handlu posesyjnym akcje banku tracą ponad 20%.
Klienci banku masowo zaczęli wypłacać z niego swoje pieniądze, bojąc się, że upadnie tak jak Silicon Valley Banku. W zatrzymaniu pieniędzy klientów bankowi z San Francisco nie pomógł fakt, że w marcu 11 największych amerykańskich banków zdeponowało w First republik łącznie 30 mld dol. depozytów by zatrzymać odpływ klientów.
Jak przyznał Neal Holland, dyrektor finansowy First Republic po zamknięciu kilku banków w marcu także FRB doświadczył bezprecedensowego odpływu depozytów.
CZYTAJ TEŻ: WZROSTOWY DEBIUT DB ENERGY NA GPW
First Republic poinformował również, że planuje zmniejszyć koszty, zwalniając w nadchodzących miesiącach 20-25 proc. swojej kadry.
Dane z First Republic napłynęły dzień po tym, jak szwajcarski gigant bankowy Credit Suisse także ujawnił skalę masowego wycofywania wkładów bankowych, które doprowadziło do akcji ratunkowej wspartej przez państwo w zeszłym miesiącu.
Kalifornijski FRB to 14 największy bank w USA pod względem wielkości aktywów – na koniec roku jego aktywa przekraczały 210 mld dol., czyli 870 mld zł. Dla porównania największy polski bank może pochwalić się aktywami dwa razy mniejszymi.
