Decyzja o stopach procentowych została podjęta jednogłośnie i była zgodna z oczekiwaniami rynku. Jest to już trzecia. podwyżka z rzędu. Ostatnie dwie podwyżki o 75 pb to największy wzrost stóp procentowych w USA od lat 80 XX wieku, czyli czasu kiedy na czele Fedu stał Paul Volcker.
Środkowa podwyżka stóp może nie być jednak ostatnią.
Kolejny duży wzrost może być odpowiedni na naszym następnym spotkaniu. To jest decyzja, która będzie zależeć od danych, które otrzymamy – powiedział na konferencji prasowej Jerome Powell, prezes Fed. – W nadchodzących miesiącach będziemy szukać przekonujących dowodów na to, że inflacja spada, zgodnie z celem na poziomie 2 proc. Spodziewamy się, że dalsze podwyżki w zakresie podwyżek docelowych dla stopy funduszy federalnych będą właściwe. Tempo tych wzrostów będzie nadal zależało od napływających danych i zmieniających się perspektyw dla gospodarki – dodał.
Według prezesa Fed Stany Zjednoczone wszystkie działania, które są podejmowane mają doprowadzić do uniknięcia recesji. – To prawda, że wzrost PKB spowalnia z powodów, które rozumiemy. W ubiegłym roku wzrost był wyjątkowo wysoki, 5,5 proc. Trwa teraz spowolnienie. Liczba nowych miejsc pracy to średnio 450 tys. miesięcznie. To wyjątkowo mocny poziom, jak na ten stan rzeczy – mówił Powell.
Obecna stopa bezrobocia w USA jest na najniższym poziomie od 50 lat.
Na decyzję Fed pozytywnie zareagowała amerykańska giełda. Końcówka środowej sesji na Wall Street przyniosła mocne wzrosty głównych indeksów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 1,37 proc. i wyniósł 32.197,59 pkt.
S&P 500 na koniec dnia zyskał 2,62 proc. i wyniósł 4.023,61 pkt. Z kolei Nasdaq Composite wzrósł 4,06 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.032,42 pkt.
Reakcję Wall Street na antenie Biznes 24 komentował Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion.
Wydaje się, że pozytywnie zadziałały zapewnienia Powella, że ta ścieżka do soft landing do tego miękkiego lądowania bez recesyjnego w dalszym ciągu obowiązuje i Fed będzie się nią poruszał. Powell w ten sposób podtrzymywał inwestorów na duchu mówiąc, i to padło właściwie na początku po omówieniu danych, że spodziewa się, że na koniec roku stopy będą wynosić 3, 25 do 3, 5 proc. Rynek oczekiwał 3,4 proc czyli nic się nie zmieniło – mówił Kuczyński w BIZNES24.
Jerome Powell, szef FED zapowiedział, że kolejna podwyżka stóp procentowych nastąpi we wrześniu.
